Witam!

Jak w temacie na wiosnę planuję zakup skutera chodzi mi o dojazdy do pracy i jazdę na krótkich dystansach.
Chce wydać max ok 3tyś. i ma być nowy
Proszę o pomoc bo kompletnie nie orientuję się w temacie:

- czym się kierować przy wyborze skutera?
- na co zwrócić uwagę?
- jakie firmy polecacie? Co sądzicie np o Romecie?

Odradzam. Poczytaj opinie o Rometach na forum. To już dawno nie jest ten Romet, którego każdy znał z produktów typu "motorynka" i Simpson.




Powiem Ci tak - 3000 wpakowałbym w markową używkę, jak Yamaha, Piaggo, Pegueot. Nic innego nie warto kupować bo te chińskie gówna rozpadają się przy przebiegach typu 3000 km. Znajomy miał Yamahę, zrobił nią ponad 15.000 bez awarii, sprzedał, a ten ktoś do dziś nią jeździ.

Dwóch znajomych kupiło tego samego chińczyka:

-u jednego nie działa starter elektryczny
-u drugiego nie odpalisz na stopkę.

Najbardziej rozbawił mnie znajomy, gdy próbował, dodanymi do skutera, kluczami odkręcić śrubę - klucz wygiął się o 90 stopni. To jest chłam, nie wsiadłbym na to bo na tym można się zabić.

+1

Warto troszkę dołożyc i kupić coś markowego. Polecam Yamahę Aerox

Nie wprowadzaj ludzi w błąd, Romet to Romet, a Simson to produkcja IFA - Niemieckiej Republiki Demokratycznej (DDR)

Są 2 wyjścia.

- Kupujesz sprowadzonego markowego piźd*ka zza granicy i cieszysz się jazdą - Yamaha Aerox jest świetna, ma ją mój kuzyn, nie do zdarcia maszynka. Właśnie sprowadził z Niemcowni, za takie $, że do 3K jeszcze byś miał benzynę na miesiąc, lub dwa.
Tylko patrz na cenę części - coś w końcu się zepsuje - Peugeot jest drogi. Celuj w Yamahę, Hondę.

2 wyjście to kupno wspomnianego Simsonka. (ALE NIE SKUTER, tylko S51 motorower)
za 3 tysiące można dostać po totalnym remoncie albo oryginał:

http://allegro.pl/simson-s51-88r-5800km ... 37255.html

Części są dostępne dosłownie od ręki. Jakość porównywalna, z markowymi skuterami - trwała konstrukcja - kultura pracy i spalanie - wszystko po niemiecku.
Na rynku jest ich sporo, można znaleźć perełkę.

I teraz tylko do Ciebie należy wybór - plastikowy odkurzacz bez biegów - czy motorower z duszą, 4 biegami, równie niezawodny - ale jednak, jak to motorower - można się pobrudzić

Ja polecam peugeota elyseo lub elystara duże wygodne i niezawodne. Mam to wiem

tak jak mówi Angry_Us3r, Simsony to dobre motorowery, sam miałem kilka lat tyle że skuter SR50, bardzo zadowolony z niego byłem... ale sprzedałem bo na samochód "zbierałem". Dokładnie ten był mój http://tuning-simsonki.prv.pl/Moj.htm:) Jeśli chodzi o skutery firmy Romet to niestety ale Romet jest tylko importerem i faktycznie nie ma to nic wspólnego z fabryką z czasów PRLu(po za logiem). Ja 3 lata temu kupiłem chińczyka i szczerze zadowolony jestem 2800 zł dałem w "promocji" marketowej , części tanie jak barszcz, wszystko dostępne od reki w byle jakim sklepie z częściami do skuterów. Jedyne co mnie w nim wkurzało to brak mocy czterosuw (4T) w dodatku waży 115 kg, ale prostym rozwiązaniem i niewielkim kosztem (220zł) zwiększyłem pojemność z 50ccm na 71ccm (tłok, pierścienie, głowica, wałek rozrządu, łańcuszek rozrządu, zawory, cylinder i kpl uszczelek) do jakiego "odkurzacza" kupicie taki zestaw za te pieniądze? przebieg na dzień dzisiejszy 8,5 tyś km z czego 6,5 tyś km na cylindrze 71 ccm . Póki co jest bezawaryjny, jedynie co w nim naprawiałem to łożysko kierownicy (18 zł w sklepie z łożyskami i godzina roboty). Tylko tankuję i jeżdżę (do pracy i czasami gdzieś dalej). Spalanie średnio 3l/100km przy zamontowanym zestawie 71ccm, przy fabrycznym cylindrze 2,5l/100km. Także zależy kto co lubi i na co trafisz a wyglądać moim zdaniem źle nie wygląda. Mój jest ten po lewej stronie

Ja polecam kymco super 9 lc skuter nie do zajechania zrobilem na nim 25tys km bez zadnej awari

Oglądałem Aeroxa używanego za 2,5tys z osprzętem na 70tkę- jazda masakra czyli są do zajechania bo w dobrym stanie to juz nie ta kasa...

Kupiłem nówkę chińczyka firmy Zumico model Ignis 2T i jestem bardzo zadowolony!! Zdiołem tylko podkładkę z wariatora i leci 70km\h
Zapłaciłem 3tyś jako wyprzedaż rocznika (katalogowa cena jako dany rocznik 4700zł) czyli to nie jest chińczyk za 2tyś
W dwie osoby często jeździłem i przy spokojnej jeździe 3l spalił
Wygląd??
Sami oceńcie:

Podobnie jak przedmówcy - brałabym coś używanego Yamaha Aerox, coś ze stajni Peugeota, Honda.
Sama jestem, już 7 rok leci, posiadaczką Peugeota Speed Fight 2. Fajne i co najważniejsze dla mnie - jest to 2T. Mocna, niezawodna konstrukcja. Już za dużo widziałam, chińczyków, które sypią się same z siebie...Paroma 4T made in china, ale składane w polsce jeździłam i bym żadnego z nich niekupiła. Tutaj też pewnie chodzi Ci o małe spalanie. Niewiem jak to się w Aerox'ie rozkłada, bo kumpel już ho ho temu sprzedał, ale u mnie mój smok pochłania pod 4 literki na 100 km. I na jakieś 1000 km zjada 1,2 l oleju. Oczywiście sam miesza. Odblokowanie żeby, jak to mówią szedł, więcej zajeło mi parę minut - zdjęłam nakładkę z wariatora. Potem małę kuku z wydechem i jeździ bez krzaków tyle lat. Jedyne co wymieniłam to gaźnik.
A 4T - wiadomo, zjedzą jakieś 2 litry z groszem. Dodatkowego oleju niekupujesz, no i jadąc niewydzielasz specyficznego zapaszku dwusuwa hihi ale masz mało mocy...

wiadomo, każdy chwali swoje. co kupisz zależy od zasobności kasy ( u Ciebie 3k) i sądzę, od kwestii co bardziej Ci potrzebne w skuterze. czy ma być to only dupowóz czy chcesz czegoś więcej

2t moze wiecej spala ale zato sa bardziej dynamiczne

[ Dodano: 08 Sty 2013 01:03 ]

I 2t latwo naprawic bo nie ma az tam takiej filozofi jam w 4t z razrzadem itp a najgorsze co w 4t to ustawic gaznik.

hehe co do spalania to wiele czynników się na to składa mój waży około 115 kg więc to też ma wpływ, opory powietrza itp ale typowy chińczyk w serii co waży max 60 kg, spala około 1,8 l/100km (sam testowałem na skuterze swojej byłej żony) co do mocy to coś kosztem czegoś albo moc albo oszczędność nie to żebym bronił w jakikolwiek sposób bronił 4t ale po tej niekosztownej przeróbce w zupełności spełnia moje oczekiwania Jeżeli chodzi o ten specyficzny zapach no to się w zupełności z Tobą zgadzam, bardzo tego brakuje w 4t (tak samo jak brakuje czasów kiedy to się śmigało za kumplem który jeździł motoryną i za nim było tylko czuć placki ziemniaczane, bo roślinnego dolewał do benzyny.




no to się zgadza w 100% + to że jeszcze są o wiele głośniejsze (też specyficzny dźwięk odkurzacza) jeśli chodzi o 2t to zmiana wydechu, ściągnięcie głupich "blokad", znacznie poprawia osiągi

Ja jak mialem kymco s9 mialem tylko wymienjony wydech i wariator. Samemu porzadnie wyreulowalem gaznik wyregulowalem naped i na prostej dalo rade 115km/h jechac i na jednym kole tez sie smigalo, tylko gdyby nie wypadem to dalej bym go mial ale skuter poszedl do kasacji. Spalanie miale. W granicach 4-5litrow a bak w nim byl chyba 8litrow. Szczerze polecam i nawet zawieszenie bylo ladne miekke jak na naszcze drogi

Ja kupiłem sobie Benzera Indiana 2T i jestem bardzo zadowolony. Jestem w czasie docierania ale czasem lubię przyśpieszyć i 60 narazie spokojnie jade. Wygląd bardzo mi się podoba. Dałem za niego w salonie 3. 600 zł ale był wart swojej ceny Małe spalanie ok 2.5 l /100 km zależy jak się jeździ. Pamiętaj jak kupisz to nie lej byle czego tylko Verve z Orlenu. Silnik ma więcej mocy

A co myślicie o czymś takim: http://www.romet.pl/pl/oferta/manual/20 ... rt755.html
Za jakiś czas chyba będę się rozglądał za jakimś tanim skuterkiem używanym (tak do 2000zł max) i widziałem podobne w niskich cenach. Ma manualną skrzynię i ponoć nawet nieźle jeździ.

Ewentualnie taki http://www.romet.pl/pl/oferta/manual/20 ... rt758.html chociaż wygląda dużo gorzej

STax - Zetka ma twarde siedzenie , a na Ogara jak sam napisałeś....niema co patrzeć. Opony to jakby wyciągnięte z Komara Jak już chcesz coś takiego, to może rozejrzyj się za Junakiem.

http://www.junak.com.pl/motocykle/podglad/901/
Dość fajny, tylko że wiadomo, to jest 4T.

O, ciekawa opcja, jakby się w używce taki trafił to czemu nie.

paczałam. są na alledrogo. za 2.900 do negocjacji

O trwałości tego porozmawiamy pewnie, jak zrobisz nim choć te 10.000. Dwóch ode mnie ma Zumico. Jednemu od nowości nie działał starter, drugiemu "kopka". Rozrzut jakości w tym jest ogromny.

Ps - zdjąłem.


[ Dodano: 08 Sty 2013 23:38 ]



Przeczytaj na www opinie o serwisie tego sprzętu i częstotliwości odwiedzin.

Często piszę z błędami i niestety nic na to nie poradzę ;p z góry przepraszam
Co do Zumico to zależy jaki model bo są skutery za 1500zł NOWE i tak jak był mój za prawie 5tyś
Do teraz mam prawie 4tyś km przejechane w ciągu 2,5roku, nie oszczędzam go po prostu musi jeździć I jak widać po fotkach skuter nie jest zniszczony, połamany itd. Jeżdźiłem nim w trudnych terenach, piach, błoto, przez las po korzeniach, często w 2 osoby, czasami po 100km w ciągu i do tej pory siadam odpalam i jadę, jedynie co to aku padł po zimie nieużywania to go wymieniłem na żelówkę
Ten kokretny model Zumico Ignis mogę śmiało polecić bo na pseudo motorków z tej firmy i skuterów za 1500zł nie polecam, serwisowałem te skutery jakiś czas to miałem okazję poznać je ;p

Z tego, że siedzę w tych "piździkach" troche i sam też posiadam 50'tkę to moje propozycje dla Ciebie:
-MBK Booster
-Piaggio NRG
-Peugeot Vivacity
-Yamaha Neos
-Gilera Runner (dość duży i wygodny skuter)
-Aprilia SR (silnik di-tech czyli na wtrysku-odpuść)

Nie wystrasz się rocznikiem bo jak to mówią, nie rocznikiem a stanem ogólnym śmigasz

A ja bym polecał Yamahe Aeroxa.
Po ściągnięciu blokady lata około 80 km/h.
Spalanie bez modów w granicach 3 l przy czym ściągnięcie blokady nie jest modem
Odradzałbym kupna robionych 70 cm bo one mają już obniżoną trwałość silnika przez jego wyżyłowanie (chyba ze co parę tyś. km chcesz kupować nowe podzespoły).
Występują tez na rynku wtórnym 100 cm tylko one wychodziły do chyba 2005 roku. Silnik tam jest chłodzony powietrzem.
Co do bezawaryjności...jak dbasz tak masz. Większość skuterów dostępnych z rynku wtórnego jest użytkowanych przez młodych gniewnych dłubiących w swoich skuterach w szopach itd. nie mając do końca pojęcia co faktycznie robią. Tak więc jak się zdecydujesz na kupno czegoś używanego skup się bardziej na skuterach które są jak najbliższe serii (mocno modzone bym sobie darował).

wygodą są też większe koła niz typowy skuterek, o wiele bezpieczniej jak wpadniesz w dziure na większych kołach, bo na tych małych to po prostu tragedia

aerox ma 13-tki
Pamiętam kiedyś jak stanąłem obok zipp f16 to zipp wyglądał jak zabawka z kółeczkami od spacerówki.

Nie czarujmy się, skutery, dwuślady nie są bezpieczne i nie chodzi akurat o same dziury w jezdniach Znajomy już kilkakrotnie lądował na swoim - dojazdy do pracy - i w wyniku wypadków miał połamane obie ręce, nadgarstki, dłonie - jeszcze mu źle poskładali...

Wystarczy jazda np. po deszczu, a często można wyłapać fikołka, gdy przejeżdża się po wymalowaniach asfaltu, gdy padało. To przypomina jazdę po torach tramwajowych.

zipp, malagutti, yamaha aerox