A co do głośników w drzwiach to chodzi o przerabianie bo szukając to nie widzialem ani jednych poczków w puncie które miały miejsce na głośnik w drzwiach ...

są boczki z oryginalnymi miejscami na głośniki, ale zawsze można kupić dystanse z MDFu (np. na grubość 40mm), przykręcić je do blachy drzwi i pomalować je np. na czarno lub szaro, później w boczku wyciąć odpowiedni otwór aby spokojnie przeszedł przez niego dystans i krawędzie wokół jakoś fajnie podgiąć lub obić i na pewno lepiej to zagra niż przykręcony głośnik do oryginalnej plastykowej kieszeni a najlepiej kup zestaw odseparowany i np gdzieś na trójkącie gdzie jest regulacja lusterek przykręcić głośnik wysokotonowy

to patrz u mnie
http://www.fotoload.pl/index.php?id=4f5 ... 42bf51e206
ja tam mam włożone pioniery zestaw odseparowany 14cm

Fabrycznie w desce były głośniczki, które bardzo dobrze grały wiec po co dawać jakieś cuda. Ja w desce nie miałem sprawnych a oryginalnych nie dałem rady dokupić i wmontowałem Magnaty, weszły na styk ale grają calkiem-całkiem. Żarliwy meloman ze mnie nie jest ale myślę, że też będziesz zadowolony.

Dołączyłem do istniejącego tematu.

Od siebie mogę polecić w podszybie pioneery ts-875. Magnaty ponoć też grają dobrze. Ogólnie jeśli już coś tam wkładać to możliwe markowe głośniki, cudów nie będzie, lepiej to traktować jako duże tweetery.

I dobrze dołożyć kondensatorek jakiś żeby nie grały basem, bo jak sie zapomni to mogą pójść z dymkiem

Zależy od radia, ja mam przerzucone większość mocy na tył i głośnikom nic się nie dzieje, ale można się bawić takie rozwiązanie też.

w podszybiu nie zagra dobrze żaden głośnik z powodu na mały litraż
dlatego najlepiej wpakować zestaw odseparowany

NiebieskiSX, zagra dobrze, tylko nie zagra BASEM

to nawet głośnik od najtańszego kina domowego zagra tam tak samo jak nie wiadomo jak drogi głosnik

Wierz mi lub nie, ale między tanimi no-name za 15zł a seryjnymi głośnikami już była różnica w jakości grania (na korzyść seryjnych). A między seryjnymi a np pioneerem przepaść, mimo że mówimy nadal tylko o średnich/wysokich tonach