Hej wszystkim. Mam bardzo wkurzający problem. Może nie jest on taki, że nie da się bez niego żyć ale mam niezłą zagwozdkę Otóż dzisiaj próbowałem zdemontować zapalniczkę w swoim Kropku (prawdopodobnie dioda przepalona). Toż to cholerstwo dalej nie schodzi, ale to pomińmy. Grzebiąc tak właśnie i bawiąc się tą nieszczęsną zapalniczką doszło do zwarcia w jej wnętrzu Myślę sobie bezpiecznik padł. Zaglądam do skrzynki bezpieczników. Wyciągam odpowiedni bezpiecznik i zasilanie w aucie padło, ale bezpiecznik sprawny. Zagwozdka brzmi tak: co się mogło przepalić podczas zwarcia zapalniczki skoro bezpiecznik jest dobry (może sama zapalniczka jest tylko do wymiany) ?? I druga zagwozdka jak do cholerci wyciągnąć tą badziewną zapalniczkę??

Jestem osobą niepalącą więc brak zasilania w zapalarze mi nie przeszkadzał, ale nie mogę sobie nawet komórki naładować.

AAA i jeszcze jedno może głupie ale spytam. Po otwarciu skrzynki bezpieczników są zaznaczone poszczególne symbole dotyczące bezpieczników. Zauważyłem symbol zapalniczki więc to chyba bezpiecznik od niej. Wyciągnąłem bezp. żeby sprawdzić czy nieprzepalony a tu mi zgasło całe zasilanie we wnętrzu auta (tzn. lampka górna, zegar, radio, podświetlenia pokręteł. Czy ten bezpiecznik (dokładnie nie pamiętam ale chyba 2 od prawej na samej górze) jest od całego zasilania anie od zapalniczki????

To chyba na tyle. Liczę na waszą pomoc

To Ten Bezpiecznik Co Napisałeś Radio Zegar Itp

Ale właśnie ten bezpiecznik nie jest uszkodzony bo wszystko inne działa tylko zapalniczka nie grzeje

U mnie była zardzewiała i brudna w środku przeczyściłem i jest ok

ale ona jest w bardzo dobrym stanie. Dopiero po zwarciu przestala dzialać, ale bezpiecznik jest ok. Więc gdzie mogło nastąpić zwarcie?

[ Dodano: 10 Kwi 2013 19:31 ]

Kupiłem dzisiaj nową zapalniczkę. Jest identyczna jak ta którą mam na tą chwilę. W poprzedniej wgl nie miałem żaróweczki podświetlającej w tej nowej natomiast już jest. Wychodzą z niej 2 przewody (czerwony i czarny). Gdzie mam je podłączyć aby podświetlenie zapalniczki działało

Jeśli nikt nie modyfikował Twojej instalacji, to do gniazdka zapalniczki ( w oryginale) powinny dochodzić trzy przewody: czarny ( masa), czerwony ( + grzałki zapalniczki), żółto czarny ( podświetlenie zapalniczki). Zapalniczka ( jej grzałka) jest zabezpieczona w skrzynce bezpiecznikowej obok kolumny kierowniczej po lewej stronie bezpiecznikiem F10 ( górny rząd, drugi od prawej), podświetlenie zapalniczki ( przewód żółto czarny) jest zabezpieczony w tej samej skrzynce bezpiecznikowej, bezpiecznikiem F2 ( drugi rząd od góry, pierwszy po prawej). Bezpiecznik F2 powinien mieć wartość 10 A, natomiast bezpiecznik F10 wartość 15A. Pozostaje Ci sprawdzić miernikiem uniwersalnym z zakresem 20V DC czy obydwa obwody są prawidłowo zasilane „po bezpiecznikach”.

[ Dodano: 10 Kwi 2013 22:15 ]

Jak zapewne zauważyłeś zakupione przez Ciebie gniazdko będzie podświetlane cały czas, po podłączeniu pod przewody czerwony + i czarny masa -. Ten obwód jest dedykowany do zasilania gniazdka zapalniczki, dlatego zabezpieczony jest większym bezpiecznikiem. Brano pod uwagę dokładanie dodatkowych odbiorników.

[ Dodano: 10 Kwi 2013 22:26 ]

Drugi przewód żółto czarny stanowi podświetlenie zapalniczki i jest podłączony do obwodu między innymi świateł pozycyjnych, podświetlenia tablicy rejestracyjnej, oświetlenia zestawu wskaźników itd., jest tego trochę i bezpiecznik jak widać ma mniejszą wartość. Więc obciążanie tego obwodu pracą podłączonych do gniazdka odbiorników, może nie być dobrym pomysłem. Podpinanie tego przewodu „jako głównego zasilającego gniazdko zapalniczki” wymaga wiec dokładnego przemyślenia.

Ale jeszcze mnie bardzo interesuje jedna rzecz. Podczas walki z zapalniczką przypadkowo obsunął mi się śrubokręt i wpadł w środek zapalniczki. Jak nietrudno się domyśleć, gdy tylko dotknął wnętrza gniazda to nastąpiło zwarcie i zapalniczka przestała grzać. Sprawdzałem bezpiecznik w skrzynce pod kierownicą po lewej stronie i jest nienaruszony. Czy zapalniczka po drodze ma ma jeszcze jakieś bezpieczniki

Bezpiecznik najlepiej sprawdzić sobie przy użyciu miernika uniwersalnego –omomierza. Czasem bezpiecznik wygląda na nietknięty a po pomiarze okazuje się, że uległ przepaleniu ( nie będę komentował, jakości sprzedawanych obecnie bezpieczników, bo niektóre nie trzymają nawet standardu wymiarów, przez zastosowane np. zbyt cienkich blaszek stykowych, co powoduje problemy z prawidłowym kontaktem w gnieździe). Kolejna sprawa to sprawdzenie, czy w gnieździe bezpiecznika obwodu zapalniczki jest napięcie akumulatora. Do tego przyda się multimetr uniwersalny z zakresem 20V DC.