czy moja wersja posiada jakiś czujnik (jak w temacie)

Tak posiada, jednakże musisz zobaczyć czy z klocka po stronie kierowcy wychodzi drut czujnika.
Ja też mam czujnik, jednakże ktoś kiedyś go źle podłączył i się zerwał, przy wymianie klocków okazało się że jeszcze mam do wymiany tarcze bo "troszkę" się zużyłu

Podłącze się do tematu bo dotyczy też on w pewnej mierze hamulców. Ogólnie sprawa wygląda tak że popadał śnieg i nagle hamulce "wsiąkły". W ogóle się nie da hamować. Autko odebrałem od mechanika 3 dni temu i były wymieniane tarcze i klocki. W moim starym aucie (skoda felicia 96 rok) nawet jak były największe śniegi autko spokojnie hamowało. W GP dosłownie auto leci do przodu nawet jak jechałem 40 km/h a do tego strasznie szarpie pedałem hamulca. Czy coś mi się popsuło czy to kolejny urok tego auta?

Pan Mieciu coś sfandzolił.
Ja w moim mam już klocki troche wyjezdzone i hamuje na dotokniecie

To samo, hamulec na dotknięcie. Może coś z czujnikiem absu jest nie tak. Ukłąd dobrze odpowietrzony? Musisz posprawdzać. Hamulce na zimę muszą być super sprawne.

A szarpanie to nie przypadkiem jak sie ABS załącza, a leci, bo jest super ślisko? Wtedy to by nawet było wszystko normalnie.

Zgadza się . Jak jest ślisko to szarpie abs.