Witam
Panowie od kilku miesięcy walczę z uciekającym płynem chłodniczym.
Silnik benzyna 1.2 8V
Wymiana pompy wody nic nie pomogło...

Oleju nie przybywa...
Na korku oleju zauważyłem białą maź... Ale musże tutaj napisać, że auto służy mojej żonie wyłącznie do dojazdu do pracy(5km w jedną stronę) także auto ledwo co się zdąży nagrzać i już jest gaszone. I tak od 3 lat... Także tutaj ta biała maź może być myląca i pochodzić może od niedogrzanego silnika, ale nie koniecznie...

Auto się nie przegrzewa, węże nie są jakieś specjalnie mocno twarde na nagrzanym silniku, ale takie ,,średnie" i nie wiem czy tak ma być czy to już objaw...
Jedyne co wksazuje na padniętą uszczelkę to to, że gdy chce dolać płynu(na zimnym silniku) to jak odkręcam korek przy chłodnicy to zawsze mocno syknie sprężonym powietrzem. Czyżby to był objaw - silnik dmucha przez uszczelkę do układu chłodzednia? No chyba, ze to normalny objaw...

Płyn ucieka(bo tam jest zawsze mokro) w najsłabszym punkcie czyli, na łączeniu dolnego węża z chłodnicą. I albo poprostu tam jest uszkodzony wąż, albo podczas jazdy jest takie duże ciśnienie w układzie, że aż przepuszcza na łączeniu. Nie chce za mocno opaski dokręcać, żeby nie przeciąć węża...

Co myślicie po tych objawach - uszczelka czy wąż?

Pozdrawiam
Piotr

Jedynie co mogę z mojej strony napisać to to że po rozgrzaniu silnika w uk chłodzenia wytwarza się duże ciśnienie i może wyciskać płyn koło opaski jeśli tam się poci ;p Czasami lubi ciec koło nagrzewnicy i wycieków nie widać bo lecą pod dywaniki w samochodzie.
Pozdrawiam

Musisz usunąć wyciek z węża, przy czym dalej obserwować. Węże lekko twarde to norma, jest to układ chłodzenia ciśnieniowy, korek chłodnicy ma zaworek zabezpieczający chyba 1 bar, więc mała nieszczelność to spory wyciek... Wnioski pozostawiam Tobie.
A jeszcze jedno, w niektórych warszatach mają urządzenie badające obecność spalin w płynie chłodniczym. To by totalnie rozwiało bądź potwierdziło Twoje wątpliwości na temat upg.

Takie urządzenie można kupić też samemu chyba nie całe 20zł kosztuje ;p

Również miałem podejrzenia co do uszczelki pod głowicą, rzygało płynem po całym silniku. Oddałem go do warsztatu obawiając się sporych kosztów, jednak okazało się, że była to wina oringu kolektora.