Cześć. Proszę o radę. W prawym przednim kole (od strony pasażera) amortyzator w środku ociera się o gumę (miejsce gdzie amortyzator wchodzi w karoserię bagażnika), odgłos tarcia gumę o gume jak skręcam mocno w prawo i jak prostuję kierownicę - takie strzelanie odgłos naciągania sprężyny czyli guma o gumę, jak kręcę w lewo cisza.

Kilka miesięcy temu od góry (w komorze silnika) psiknąłem jakimś smarem w płynie (nie pamiętam) na amortyzatory i od dołu w stronę do góry również. Ustało jak ręką odjął. Problem powrócił teraz a także powraca wtedy kiedy karcherem wymyję auto w tym zakola. Od góry (od komory silnika) potraktowałem ok. 3cm3 oleju silnikowego od dołu też trochę w strzykawce i nic. Co za guma tam trze o gumę i czy mogę odkręcić od góry amoryzator aby się do niej dostać? Czy można to normalnie odkręcić czy koło musi być podniesione? Ewentualnie gdzie jest dokładnie miejsce gdzie guma ma z sobą kontakt?

W obecnej chwili nie mam kasy na wymianę amortyzatorów które są dobre (na przeglądzie nie było z nimi żadnego problemu), chciałbym potraktować to smarem. Jaki macie pomysł?

Ja bym powiedział, że to poduszka, a nie sam amor.

Skrzypi Ci poduszka amortyzatora ewentualnie przegniła Ci miska trzymająca sprężynę od góry i sprężyna jeździ bezpośrednio po poduszce. Ale obstawiam raczej to pierwsze. Musisz niestety zdjąć koło i wyciągnąć całą kolumnę (dwie śrubki przy zwrotnicy i dwie od góry w komorze silnika). Później ściągasz ściągaczem sprężynę i odkręcasz nakrętkę amortyzatora, wymieniasz całą poduszkę z łożyskiem i składasz w odwrotnej kolejności. Jedna poduszka to koszt ok 50zł.

Rozumiem. Czy to jest natychmiast do wymiany, czy jeszcze mogę na tym pojeździć do wypłaty? Jeśli to poduszka amortyzatora to jakie są efekty jeśli padnie zupełnie? Czym to grozi?

Masz bagażnik z przodu? Czad. Też bym taki chciał.

Jak zwykle musi się znaleść taki np. pata74 który ma problem z własnym małym pen*sem.

Mam problem z twoim brakiem myślenia. Czytać i pisać powinieneś umieć już w podstawówce. Prawo jazdy "dają" od 18 roku życia więc powinieneś być już "dorosły". Z tego wnoszę, że ukończyłeś szkołę podstawową, ale pisać i myśleć logicznie dalej nie umiesz. Pozdrawiam.