Witam Mam następujący problem: Kupiłem okazyjnie na allegro zimówki na alusach: http://www.allegro.pl/item262502293_opo ... lgami.html . Założyłem je sam stosując śruby od stalówek, i zachowując opisane oponach ich położenie LP, PP itd. Problem polega na tym, że po założeniu auto ściągało bardzo na lewą stronę. Szybko zorientowałem sie że jest mało powietrza i dobiłem na stacji benzynowej po 2bary na każde koło. Ku mojemu zdziwieniu ściąganie odrobione sie zmniejszyło ale nie ustało i dalej wyraźnie ściąga auto na lewo. Z czego może to wynikać. Kumple powiedzieli mi ze koła nie wyważone. Pojechałem się umówić na wyważanie to koleś powiedział ze to nie ma nic do rzeczy że to zbieżność. Jade więc jutro na stację diagnostyczną sprawdzić zbieżnośc, ale przeciez na letnich wszytko było ok, wiec sama zbieżnośc nie mogłą się przestawić.
Jeżeli ktoś spotkał się z takim problemem proszę o pomoc ( sorry za taką długą rozprawkę ale chciałem wyczerpująco przedstawić problem )

sruby do stalowek sa krotkie i nie beda dobre do alu gdyz nie wkreca sie na odpowiednia dlugosc i moze zgubic kolo/a ... lepiej dobrze wszystko oblukaj...

mam to samo tylko odwrotnie , jak miałem zimówki to auto normalnie prościutko jak po szynach, jak tylko zmieniłem na letnie to auto też w lewo zaczęło ściągać. Też myślałem że to ciśnienie, ale nie. Wyważone są bo byłem przy wyważaniu...
W moim przypadku zwaliłem winę na gumy, jeżeli to tylko ich wina to jedynym minusem jest szybsze zużywanie - będę pewien w ciągu kilku dni jak wymienię na zimówki...

Podejrzewam, że gumy są nierównomiernie zużyte tzn. prawa część bieżnika jest wyższa niż lewa i dlatego sciąga. Pewnie gostek który na nich jeździł miał źle ustawioną geometrię kół. Niestety w takim przypadku zostaje tylko dogadanie się na zwrot towaru lub wystawienie negatywnego komentarza (oczywiście jeśli potwierdzisz to nierówne zużycie).

[ Dodano: 13 Lis 2007 09:44 ]
Niiestety teraz zauważyłem, ze dogadałeś się poza Allegro. Twój błąd.

Mi tez po wczorajszej zmianie opon na zimówki zaczęło troche sciągac, ale w prawo, do rowu. Da sie jechac, ale gdy zaczynym hamowac musze bardzo mocno kontrowac kierownicą bo chce mnie wepchnąc do rowu. Wystarczy ze tylko leciutko dotkne hamulca od razu czuje sciąganie.
Wszystkie opony są Dębica Frigo, z tym ze jedne mają rok a drugie 2 lata.
Mozliwe ze pomieszali mi te opony mimo ze byly opisane LT PP itd. Teraz juz sie te opisy zrobione kredą powycieraly po jezdzeniu wsród kałuż i deszczu. Innymi słowy 2 opony mogą miec inny stopien zuzycia niz pozostałe dwie.
Moze to byc powodem?

Myśle że opona jest uszkodzona i poprostu dałej się zrobic w trąbe:) kupuja c używki.Pozdrawiam.

Jeśli chodzi o te koła to po 1 wydają mi się za duże "balony", jak na mk1 60KM, bo przy szer. 165 powinien być profil 65 a tu na oko jest 70, albo 80 a felunek jest od poczciwego Poldka i chyba za szerokie jak na opony 165..

No właśnie, więc z ustawianiem na nowo można się wstrzymać, no chyba że masz kilkadziesiąt zł na zbyciu
A próbowałeś zamieniać koła tzn przód na tył itd? albo pokombinować jeszcze z letnimi, zajmie to trochę czasu, ale upewnisz się w którym kole tkwi przyczyna, bo sądzę że to raczej ich wina
No i najważniejsze to co pisał Thomas sprawdź śruby

O matko, to są opony 165/R13, czyli profil faktycznie ok. 80... zgroza...

...po zmianie na NOWE zimówki ściąganie zanikło, podejżewam słabą już jakość gum [maja ponad 5lat] oraz lekkie spękanie, bieżnik równo zdarty oraz żadnego bicia

Z mojego doświadczenia wynika, że zmiana opon powinna być tak, że opona wraca na koło tam gdzie była. Opony zużywają się niejednakowo i zamiana takiej na inne koło, zwłaszcza z przodu spowoduje ściągania, mimo że bieżnik wydaje się taki sam, ale koło zaczyna się kręcić w drugą stronę (jeśli było już na feldze, a nie za każdym razem przekładana opona) co przy zimówkach z reguły kierunkowych jest niebezpieczne.
Bieżnik się formuje też w zależności od stanu amortyzatorów, na którym powstają mikroząbki od drgań.
Dlatego koło pp musi być po zezonie zimowym czy letnim też w tym miejscu. Dotyczy to tego samego samochodu, bo w innym to już nie to samo. Kupione używane opony mają szansę się dotrzeć po jakimś czasie, ale to docieranie wiąże się z szybkim zużyciem części bieżnika.

nie zgadzam sie! jezdze do dobrego oponiaża i mni wymieniaja strona tak ta sama ale zmian z przodu na tył i odwrotnie ze względu na nie równe wytarcie bieżnika.

Nie dziwię się, że oponiarze ci tak doradzają, częściej ich odwiedzasz. Opony zmieniane krzyżowo (jak z resztą tez radzą fachowcy w książkach) szybciej się zużywają, może równomiernie, ale szybciej. Każda zmiana to kolejne szlifowanie niewygodnej części bieżnika.
Ja kupuję dwie opony, jeżdżę na nich dwa sezony i zakładam na tył, a nastepnie na przód zakładam nowe. Ta metoda daje mi sporo oszczędności, a na dodatek z przodu mam zawsze lepsze opony, bo przód Punto ma większe wymagania co do opon.

i tu się zdecydowanie zgadzam, tak jest najepiej, ja tez tak robie, zawsze na pr4zód lepsze, a te z przodu, przytarte, ale jeszcze możliwe na tył i dwa sezony i znów zmiana

ksiazki tak ale teraz co polecaja producenci opon aby lepsze byly z TYŁU (sic!)

tak wiec udało mi sie przywrócić wszystko do normy w następujący sposób. Najpierw zmieniłem koła stronami na przedniej osi. I wtedy auto ściągało ( choć w znacznie mniejszym stopniu) w drugą stronę. I faktycznie świadczy to o jakiejś wadzie bądź nierównomiernym zużyciu jednej z opon z przodu. Więc wymieniłem koła z tylnej osi na przednią i na odwrót. I po szybkim teście na dwu pasie stwierdziłem brak jakiegokolwiek ściągania, po puszczeniu kierownicy kropek jedzie prosto jak po sznurku

A co wielkości profilu opony to wiem że powinien być 165/65 ale profil 165/80 ma dużo zalet mianowicie po pierwsze auto jest wyżej nad jezdnią wiec nie straszne są bryły lodu czy wysoki śnieg a po drugie przy ruszaniu na lodzie koła nie wpadają tak szybko w poślizg bo na większym obwodzie auto tak nie zrywa. Wiadomo, że kropek stracił trochę na mocy i nie zwija się tak szybko ale w zimie nie jest mi to potrzebne.

I jeszcze co do śrub to jeżdżę na tych do stalówek bo policzyłem że wkręcają się 7 pełnych obrotów i w serwisie opon powiedzieli że spoko. Powinny być śruby z większym stożkiem ale szkoda mi kasy a nie widzę tez potrzeby ich wymiany.

Jednakże b. dziękuje wszystkim za pomocne rady i wskazówki

Przy tak wysokim profilu zwróć uwagę czy prawa tylna opona nie szlifuje ci rury wlewu paliwa, bo może się zdarzyć, że wytrze ci dziurę, zwłaszcza jak wozisz pasażerów z tyłu.