Witam,

Jakiś czas temu w moim kropku pojawiły się problemy (jak zwykle zbieg kilku okoliczności) - generalnie padł i odmówił współpracy. Jako, że to drugi samochód, musiał trochę postać i poczekać na swoją kolej. Główną przyczyną padnięcia okazało się - uwaga - wypięcie się kabelka z pompy paliwa w zbiorniku... Samochód odpalił, ale to nie koniec problemów.

Do rzeczy. Kropek nierówno pracuje. Nie szarpie nim jakoś strasznie, ale to zdecydowanie nie jest poprawna praca. Dodatkowo brakuje mu mocy. Na biegu jałowym nawet wkręca się całkiem sprawnie, ale podczas jazdy, to czuć, że mu z 30 albo i lepiej kucy uciekło. Podpiąłem kompa - brak błędów. Wymieniłem świece, kable, cewkę - brak poprawy. Kiedyś miałem brudne paliwo i teraz się zastanawiam, czy wytryski się nie przypchały trochę. Ale czy nie wyskoczyłby jakiś błąd o nieprawidłowej dawce paliwa?

Jestem otwarty na wszelkie pomysły, nawet te najgłupsze, bo z kropkiem niegdy nic nie wiadomo.

Krzysiek

Myślę, że warto sprawdzić w jakim stanie jest przepustnica i filtr powietrza. Można też profilaktycznie wlać do baku preparat czyszczący wtryski.

Przepustnicę nie tak dawno temu czyściłem (od nowości) więc raczej się aż tak nie zasyfiła. Filtr powietrza w przyzwoitym stanie. Środek do czyszczenia nawet ostatnio wlewałem (przed usterką), ale problemem jest to, że samochodem nie jeżdżę, bo to ryzyko, że zaraz stanie, więc wlanie preparatu nic nie da.

a rozrząd nie przeskoczył o ząbek?

mam taki sam w sumie problem i ten sam silnik... lekkie szarpania itd. brak mocy zwiekszone spalanie. przepustnica czysta a filtr kupiony miesiac temu w norauto.
rozrzad robil znajomy wiec raczej jest ok.. silnik ma 200 000. moze to juz jego kres?
moze szesnastki maja mniejsza zywotnosc?

Mój ma też ponad 200.000. Jeszcze czujnik położenia wału muszę sprawdzić.