Witam mam mały dylemat i chcę was się spytać o opinię.
Poprzedni właściciel miał incydent (dokładnie mój tata ) Nie będę tłumaczył jaki pokażę fote odrazu

i jest problem strasznie nie ładnie to wygląda i postanowiłem was się poradzić co zrobić czy jakoś zamaskować czy kupić próg?? jak widać na foto pod końcem jest jeszcze dziura ;//


Jest to tylko 1 próg od strony kierowcy bo 2 jest bardzo dobry )
Czekam na porady + np jakieś mniejwięcej ceny kosztu naprawy

Próg jest bardzo zgnity, to podwozie będzie wyglądać podobnie. Proponuje dobrego, zaufanego blacharza.

Nie da się ukryc tego wiem. A ile koszt blacharza by wyniósł ?? BO np szpachla i malowanie g***o pewno da..?

Tego nie robi się szpachlą. Musisz popytać znajomych, ewentualnie na forum, kto mógłby się za to zabrać. Z tego co forumowicze pisali, kwoty były bardzo różne.

Właśnie czekam na jakieś propozycje od ludzi którzy wiedzą jak się za to zabrac by było dobrze i wmiare tanio
Zostawienie tego bardzo szpeci wygląd samochodu bo tak to nie jest najgozej z zew. Jak wymienie zderzak przód

Tylko nie zgadzaj się płacić za robociznę z połowę wartości samochodu.

Nie no rozum (może nie wielki) ale mam Tylko mówie jak bd przystepna cena może i zrobie to na poczatku sierpnia a moze forumowicze mają inne metody na takie cos ;d

Przepraszam bardzo, ale nawet mi przez myśl nie przyszło o możliwościach intelektualnych blondynki.

Jestem facetem nie róbmy tu spamu niech się wypowiedzą ci co wiedzą co mówic

Jedyna skuteczna metoda, to wycięcie skorodowanych elementów i odbudowanie progów i niestety podłogi. Nie mniej ważna jest późniejsza jej konserwacja, by całość przetrwała w naszych trudnych warunkach. Korozja równie skutecznie atakuje również tylne błotniki, zwłaszcza miejsca montażu gaśnicy, wlewu paliwa itd. Jest tego sporo. Dlatego, jak napisał Kolega powyżej, nie obejdzie się bez zaufanego solidnego fachowca. Tanie naprawy na zasadzie łaty przywalonej na wykładzinę, lub pianki w progach kończą się najczęściej problemami.

albo robić porządnie albo wcale Próg oczywiście kwalifikuje się do wycięcia i trzeba wstawić nowy, nie ma co bawić się w jakieś miejscowe naprawy, bo zaraz będzie to samo co na zamieszczonym zdjęciu. Podłoga także na pewno jest nadgryziona, pytanie w jakim stopniu, bo jeśli trzeba wstawiać kawałki nowej podłogi to koszty szybują już w kosmos niestety, jeśli dołożymy konserwację to mamy już około 1500 zł, a taką kasę warto włożyć tylko jeśli planuje się jeszcze długo pojeździć. Najlepiej to napisz tutaj jak będziesz już po wizycie u blacharza co powiedział.

Mam podobnie co do progów oraz podłogę do roboty, znajomy mi wycenił za to progi oraz podłoga ok 1100zł z konserwacją ze wszystkim...