Witam wszystkich !
Jadąc wczoraj wieczorem swoim punciakiem przy mocniejszym zakręcie w prawo coś mi strzeliło z lewej strony. Jak by w kole , gdzieś po lewej stronie wydaje mi sie ze poczułem to pod nogami. Myślałem że to jakiś kamień lub coś podobnego. Lecz jeżdżąc dzisiaj strasznie coś zaczęło się tłuc... a mianowicie jadąc na wprost po lekkich wybojach dziurach itp. jak to po naszych drogach coś głośno się tłucze... po lewej stronie jakby. Natomiast gdy gwałtownie skręcam w lewo w prawo też słychać takie głuche pukanie jak by się coś obijało o siebie. Wie ktoś co to może być ? dodam że odpadają łączniki stabilizatora, bo zostały sprawdzone podczas poprzedniej wizyty u mechanika.
proszę o w miarę szybką odpowiedź ponieważ zostało mi kilka dni do wyjazdu na wakacje... do zrobienia mam prawie 800km w jedną stronę i muszę szybko rozwiązać problem... dodam że dzień wcześniej wymieniałem sprzęgło + dwumas + wysprzęglik hydrauliczny... do mechanika mam termin na poniedziałek a w środę wyjeżdżam.. dlatego prośba do was ! jeśli ktoś miał do czynienia z czymś takim to proszę o radę. bo jeśli trzeba to już muszę rozglądać się za jakimiś częściami...
Dzięki i czekam na jakieś propozycje !