Hej,
piszę w desperacji, a nuż ktoś mi dziś odpowie
Wybiło mi prawą poduszkę silnika (przy rozrządzie). Zamówiłem w Intercarsie nową, ledwo zdążyłem z pracy na 17:45 i... "mamy ogólnopolską awarię od 15:00, nic nie możemy sprzedać". Najbliższa poducha od ręki była w ASO 10km dalej czynnym do... 18:00.
Jutro po południu mam do zrobienia 400km po pracy.

NO WIĘC: Macie pomysły, jak zadrutować starą poduchę, żeby nie telepało silnikiem przez te 400km? Chodzę po domu i szukam kawałka gumy fi ~5cm, ale nie mam pomysłu, skąd wykroić... opona raczej za cienka(?)...
Nawet jak jutro kupię nową poduchę to choćbym się zes*ł nie wymienią mi od ręki... chyba że sam wezmę do pracy żabę i zestaw kluczy i w ramach zadań służbowych rozkręcę auto na parkingu

A może stare buty zimowe, one mają grubą podeszwę

Możesz też poszukać jakiegoś odboju gumowego, takie jakie stosuje się do drzwi w mieszkaniach - https://www.google.pl/search?q=odb%C3%B ... =isch&um=1

Lub też wykroić sobie odbój z jakieś naczepy tira he... https://www.google.pl/search?q=odb%C3%B ... 4QSFv4GYAg Pomysłów jest dużo, jednej mniej inne bardziej "inteligentne"....

Autor postu otrzymał pochwałę

Mario, dzięki Odboje od drzwi byłyby za małe, ale te odboje od naczepy albo jakichś amortyzatorów - idealne. Niestety tira w okolicy nie było a sąsiedzi mieli powłączane autoalarmy więc skończyło się na porżnięciu opony zimowej (a co, i tak miałem zmienić w tym sezonie) i poupychaniu "kompresików" dokoła. Nadal stuka, ale już nie napi*dala, może nawet te 400km przetrwa... Przynajmniej śruby rozruszałem i teraz montaż nowej poduchy to na serio będzie kwadransik i już. Nie wiem co prawda, czy silnik za miskę olejową można podpierać, ale skoro tyle razy już nią przydzwoniłem w glebę że jest cała pogięta to chyba i tak wszystko jedno

Trzeba było szukać odbojów od drzwi ze stodoły, powinny być większe Proponowałbym Ci zrobić sobie zapas "kompresików", gdyby nie udało Ci się jutro kupić fabrycznych poduszek, w trasie gdyby coś się stało, będziesz mieć "gumki" w razie potrzeby, jak przystało na prawdziwego mężczyznę Też nie wiem, wiem na pewno to, że wszystko można na raz zrobić, czy drugi raz będzie można? To już życie pokaże, czy przy okazji nie urwie co innego.

Spokojnie można podeprzeć pod miche, ale sugeruje używać jakiegoś drewienka, żeby jej nie pogiąć....albo jak sie ma dobrą żabe, to można podeprzeć pod łączenie skrzyni z blokiem silnika