do tego dolicz 2 tys zł za transport + opłaty też ok 2 tys i do tego inne dodatkowe koszty.
Poza tym we Francji nieuszkodzone samochody są drogie, a francuz też nie śpi na pieniądzach i nie odda dobrego auta za pół darmo.
Próbować możesz

Na razie to tylko gdybam bo dopiero po zimie zacznę jeżdzić na jakieś obczajki, miernik lakieru do kieszeni i stacja diagnostyczna w razie "W" i jak będzie wszystko Git to wtedy dopiero można brać, to ma byc mój pierwszy samochód, tak że nie chcę jakiegoś złoma kupić bo by mnie żona zabiła

Witam!
Jestem nowym użytkownikiem, aktywnie przejrzałem wszystkie interesujące mnie tematy na forum. Myślę, że zostanę tutaj na dłużej.
Tak czy inaczej przymierzam się do zakupu Fiata Grande Punto 1,9 jtdm w wersji 120km (chyba, że nic kompletnie nie znajdę to zostanę przy 130km).
Od kilku tygodni przeglądam allegro, otomoto, tablicę i inne dziwaczne strony w poszukiwaniu auta, które znajduje się mniej więcej w mojej okolicy (w promieniu ok 80km od Opola lub Wroclawia).
Znalazłem jedną ofertę, która rzuciła mi się w oczy:
http://otomoto.pl/fiat-grande-punto-1-9-multijet-120km-model-2007-C29830256.html
Może bylibyście w stanie, jako bardziej doświadczone osoby zerknąć i ogarnąć przynajmniej wzrokowo jak prezentuje się to auto i czy w ogóle warto jechać je oglądać?
Byłbym mega wdzięczny za info;)

w 99% mozesz przyjac ze auto po przekroczeniu granicy zmienia cudownie swoj przebieg

Sagittarius, a co to ma do rzeczy?
Jesoos, Ciężko ocenić coś po zdjęciach robionych długopisem.

Nadal szukam. Dałem sobie czas do końca września / początku października. Trudno znaleźć oferty na otomoto z dobrymi zdjęciami:/
Co myślicie o tym?
http://otomoto.pl/fiat-grande-punto-130-km-klimatronik-C30278950.html
Co do wypowiedzi Saggitariusa, o stan licznika AŻ tak bardzo się nie martwię. O ile ktoś mi przedstawi wiarygodne dokumenty stwierdzające wymianę dwumasy;-)
Inna rzecz, że autem, któe było jeżdżone w Polsce ciężko zrobić więcej niż 25k rocznie (zapewne znajdą się tacy co robią więcej, no ale ludzie po polskich drogach to nie lada wyczyn;-))

Obmalowane to było. Na moje oko podbity ma jeszcze trochę przód. Zauważ, że maska odstaje przy błotnikach, natomiast przy zderzaku za bardzo wpada - czyli pomimo iż ktoś ją maksymalnie ściągnął na zamku w dół, to dalej stoi dęba. O innym odcieniu zderzaka nawet nie wspominam. Jeśli mamy być drobiazgowi, to na innych elementach też jest różnica. Generalnie z tym można żyć, i kupić można wszystko - pytanie tylko za ile?

Fajny zlepek.
Brak znaczka na klapie bagażnika - musi tam być szpachla/spaw po normalnie pozostaje wgłębienie.
Znaczek na kierownicy i kluczyku niebieski.
Znaczek na atrapie chłodnicy czerwony.

Mam GP z 2006 i maska czarna jest jak sito od kamieni. Tutaj błysk.
Brak anteny.
Brak zaślepki lewego lusterka.
Mam takie samo radio ale w stanie idealnym (ok, zszedł "środek" 4) a ja mam przebieg 140tyś.
tutaj ruina po 100tyś.

To tak na szybko.

Zaczynałem pisać do innego tematu, ale znikł i został połączony z tym, więc ogólnie moje wrażenia nad wyborem wersji:

A ja na ten przykład nie chciałem diesla, bo jeżdżę krótkie odcinki, 2-3 km, więc wtedy i diesel więcej spali, gaz też chwilę potrzebuje by się przełączyć (no chyba, że manual i na gazie będzie odpalany) i na benzynie chwilę i tak jedzie Do tego dochodzi czas zagrzania się silnika zwłaszcza w zimie przy dużych mrozach. I tu pytanie, jak i gdzie będziesz samochód użytkował, bo ja przy dowożeniu dziecka do szkoły na takich krótkich odcinkach, to w połowie drogi mam już wyraźnie cieplejsze powietrze z nawiewów, a jak jest -20 stopni, to taki szczegół robi różnicę jak masz zamiar dziecko wozić. W dieslu tego komfortu tak szybko nie będziesz miał, a 1.9 to i parunastu km potrzebują czasami.

Inna sprawa, jakie roczne przebiegi planujesz, bo u mnie to jest 10 tkm rocznie, więc montaż gazu ledwo się kalkuluje by zakładać (osobiście zrezygnowałem, bo i miejsce w bagażniku ważniejsze). Dochodzą jeszcze inne koszty eksploatacji i tu najtaniej wyjdzie 1.2 i 1.4 z 8 zaworami.

Mam 1.4 8v i w jeździe miejskiej nie mam co narzekać, bo i tak co 200 - 300m skrzyżowanie, światła itp, więc i tak szybciej niż 60 nie ma gdzie jechać. A na 2,3 wyjazdy w roku można się poświęcić. Z resztą 4+1 osoby, pełny bagażnik i kufer na dachu i dało radę 500km przejechać i nie narzekać.

Pytanie jaki styl jazdy preferujesz, bo może Tobie 1.2 wystarczy, a temat diesla może warto w kieszeń schować.

Tu też kwestia zużycia paliwa, niby mój na palić w mieście 7,5 L (wg producenta), niektórzy napiszą że im poniżej 7 L bez problemu w mieście zejdzie, ale gdzie, bo na obwodnicy wrocławia z prędkością max. 70 też bym tyle miał (to niby jazda miejska, ale z zatłoczonym miastem na nie wiele wspólnego). A tak się składa, że moje dojazdy do pracy, szkoły i na zakupy pochłaniają około 9 L benzyny, i wiem, że mniej nie da rady. Z resztą PII 1.2 60 km brał mi 8-8,5 L więc nie jest źle.

Co do 3D, nie polecam, szwagier swojego czasu kupił 3d, ale Clio, bo dziecko mu drzwi nie otworzy w czasie jazdy, wszyscy mu mówili, że to błąd, później tylko narzekał, bo auto nówka z salonu, więc już nie sprzeda.

wybierając PB, ON, LPG musisz sobie jeszcze na dużo pytań sam odpowiedzieć.

A, no i żeby nie było, że ON jest beee, nie poprostu nie zawsze się opłaca, a swoją drogą diesle mają swój charakter i za to je lubię.

witajcie
jestem tu nowa
Na wstępie Wszystkich pozdrawiam
proszę napiszcie czy warto kupić to autko?
http://tablica.pl/oferta/fiat-punto-nie ... 029f3a61c9

Witam wszystkich szanownych forumowiczów, będąc nowym na forum wypada się przywitać

Panowie! Żeby tutaj nikogo nie zanudzać od razu wyprowadzę temat.

Mam budżet 20 tys plnow i pilną potrzebę kupna nowego autka. W zasadzie całe życie byłem posiadaczem różnych fiacików (od multipli przez palio i bravo II, stilo, aż po 500 którą obecnie się poruszam ).

Wyszło tak, że rodzina potrzebuje nowego autka i padło na grande punto w wersji sport. Wybór nie był zaplanowany, po prostu polazłem do jednego z dealerów Fiata w moim mieście z zamiarem kupienia u nich auta używanego i tak się złożyło że obok yarisów, volvo i starych alfa romeo stała piękna miniaturka maserati - grande punto sport multijet 130 km,czarne (2007r, niby 74000 km przebiegu, sprowadzone z Belgii, sprzedawane przez panią, która nim jeździ od 2011 r w Polsce ).

Sodówka uderzyła do głowy, wziąłem pana sprzedawcę na jazdę próbną, zrobiłem kilka kółeczek po mieście i wniebowzięty dynamiką i ogólnym urokiem tego autka wykrzyczałem : kupuję, biorę, będzie moje!
Auto postawiliśmy na fiatowski, autoryzowany serwisowy kanał, mechanicznie zostało sprawdzone przez fiatowskiego, autoryzowanego mechanika i wyszło, że samochodzik od strony technikaliów jest perełka.
Chwyciliśmy na miernik grubości lakieru no i ... d*** blada.
Dach - 140 um
Maska - 250 um.
Lewe drzwi ~ 250 um
Lewe przednie nadkole ~250 um
Lewe tylne nadkole ~od 250 do 1000 um
Klapa tył - 150 um
Prawe drzwi ~250um
Prawe przednie nadkole ~od 250 do 300 um
Prawe tylne nadkole od ~250 do 400 um.


Fiatowskie lakiery powinny mieć ok 150 um, mierzyliśmy salonowe Evo i właśnie w tych okolicach wychodziło.
Samochodzik jak malowany ( dosłownie, i to naokoło )i oszpachlowany na dwóch nadkolach. Co dziwne wszystkie szyby oryginalne, oprócz przedniej, po podpięciu pod examiner wyszło, że wszystkie 6 poduszek siedzi, żadna nie była strzelana, błędów nie pokazało żadnych, nie licząc uszkodzonego czujnika temperatur gdzieś pod lusterkiem. Panowie z Fiata sprawdzili vin i serwisowa historia auta kończy się w 2008 (rok po pierwszej rejestracji) w belgii z przebiegiem 48000 km, więc w te 74000 nie wierzę .

Pani sprzedająca chce za autko 21000 i szczerze mówiąc to bym te 20 dał, gdyby samochód nie był obity niczym chiński pies przed patelnią. I teraz powiedzcie mi szanowni forumowicze co ja biedny zakochany w tym grande punto sport mam robić? Mam brać za 17-18 kołków obijaka i pocieszać się, że technicznie jest bez zarzutu i liczyć, że szpachla w zimę nie odpadnie?

Ile może być warte takie puntko niebite, a za ile chcieć bite? Na pewno ktoś z was ma tą wersję Kropka - w lepszym stanie lakierniczym - i ile by chciał za swoje Punto?

Bo wybór mam właśnie taki: Albo kupować tego kotleta zbijając cenę ( a może to w ogóle z dupy pomysł), albo szukać dobrej sztuki właśnie za te 20000 - bo tyle z chęcią dam za takie autko. Może ktoś z forumowiczów ma ochotę odsprzedać Kropkę sport, ew. zna osobę która ma taki zamiar

Wszelkie posty, porady oferty i jakiekolwiek opinie mile widziane i z góry za takie dziękuję.

Edit:

O i znalazłem stare ogłoszenie na otomoto : http://webcache.googleusercontent.com/s ... ient=opera
Dokładnie to auto stoi teraz u dealera fiata.

No dobra. A zanim pomierzyłeś miernikiem, to coś widziałeś na lakierze, auto ci się podobało? Czy tylko chodzi o złe samopoczucie, że auto malowane?
Bo sam fakt malowania i szpachli nic nie umniejsza aucie, jeśli zostało to wykonane przyzwoicie.
Myślę, że znalezienie niemalowanego jest już praktycznie niemożliwe. Był kiedyś taki jeden czarny z salonu PL, ale poszedł za około 24 kzł. Wydaje mi się, że obecnie za ''igłę'' jeśli udało by się taką znaleźć, można dać jakieś 22-23 kzł.
A powiem Tobie, że jak swojego brałem w 2009, to już wtedy nie było w czym wybierać wśród krajowych - albo słabo szukałem. Później sporty staniały i zaczął się import. Naciągnęli tego trochę.

Panowie co powiecie o tym grande http://otomoto.pl/fiat-grande-punto-C30049566.html
W prawdzie mam blisko bo ogłoszenie z tego samego miasta ale spytać można, co niektórzy bardziej spostrzegawczy ode mnie mogą coś zauważyć

3 dni temu był za ponad 20tyś. dzisiaj rano 19,7kzł teraz już 18
Pewnie super egzemplarz Stawiam, że gość wie co ma i klienci weryfikują jego zapędy

koles ma nick na allegro jajo, jojo. Miał te GP na 18tkach które w jakims temacie wrzucałem. Sprzedawał zawias i próg do GP więc pewnei coś miał z którąś ze stron

Tylko on miał czerwone

[ Dodano: 17 Wrz 2013 21:57 ]

Ale nie wykluczone, że to ten sam gość, tylko ma któreś z rzędu GP.

jeśli jest z Miechowic to on
faktycznie w ogłoszeniu pomarańcz a koleś miał czerwone.

Witam serdecznie,

właśnie wybieram się do koluszek w celu obejrzenia tego auta: http://moto.gratka.pl/tresc/fiat-grande ... 1f3c787a,1

czy ktoś może już go widział lub mógłby powiedzieć coś więcej na jego temat?

Z góry dziękuję i pozdrawiam

Jedno co wygląda nie tak, to napis PUNTO na klapie bagażnika.

Normalnie wygląda on tak:


Być może miał on jakąś robotę blacharską na bagażniku, ale tak po zdjęciu to ciężko powiedzieć.

to nie ten?
topic41883.html

Nie ten, inne kołpaki i kilka szczegółów

Witam zamierzam zakupić Punciawke i potrzebuje pomocy oraz rady

może ktoś zerknąć na tą i ocenić czy warto ??

http://otomoto.pl/fiat-grande-punto-C30564870.html

zamierzam go zagazować
co wy na to ?

Ładny. Zderzak od strony pasażera troche okbwiśnięty... Co do gazowania starjetow to popytaj na LPG forum bo kiedyś tam czytałem ze to niewdzięczne silniki pod LPG ale o co dokładnie chodzi to nie wiem...

dzięki za opinię:) faktycznie coś nie tak z tym zderzakiem
a mogę prosić adres tego forum LPG ?

Pozdrawiam

Witam, co do tego punto to pewnie malowany albo lekko bity Bo mi mówili że za ten rocznik to tak z 20tyś trza dać, ale faktycznie trzeba sprawdzić na stacji diagnostycznej, tylko że każde auto tak sprawdzać to też kasy trochę idzie. Miałem przeznaczone 15tyś na przyszły rok na Grande ale jak tu widzę że każdy mówi że za tą cenę auta z tego rocznika "dobrego" nie kupię, to nie wiem czy nie kupić punto II a ma byc to mój pierwszy samochód, i to dla rodziny. A jak nie to Trza pomyśleć nad inna marką Opel,Honda, sam już nie wiem...