W ktorym dokladnie miejscu w silniku 1.2/8v 60KM w Punto II jest zlokalizowana pompa wody?

Mam wrazenie jakby mniej wiecej w tym samym miejscu juz ktorys raz byla pod autem rano niewielka ilosc jakiegos plynu (nie benzyna bo daloby sie to wyczuc, nie olej bo nie bylby tak klarowny i bylby oleisty) - podejrzewam chlodziwo. Ilosc niewielka, okolo 10ml ale to znaczyloby ze jednak cos cieknie. Ta plama jest mniej wiecej pod miejscem gdzie jest filtr oleju tak z grubsza (stojac przodem do komory silnika przy otwartej masce, mniej wiecej po lewej stronie jak jest krawedz silnika, jest tam tez mniej wiecej w okolicy pasek rozrzadu).

To ze cos kapie, wiaze mi sie z nadal nierozwiazanym problemem jaki opisalem jakis czas temu na forum - jakims dziwnym wyciem ktore zaczelo sie pojawiac spod maski po wymianie pasku rozrzadu, podejrzewalem wtedy zbyt silny naciag ktory mogl potencjalnie obciazac wlasnie pompe wody, a to co cieknie teraz byc moze jest wlasnie tego konsekwencja, stad probuje ustalic lokalizacje pompy chlodziwa w tym silniku.

Tutaj masz zdjęcie z pandy silnikiem 1.2 8v. Chyba ten sam. Pompa to numer 3
http://imageshack.us/photo/my-images/209/41074738.jpg/

A jakie sa typowe objawy (poza wyciem) padu lub nadchodzacego padu pompy wody? Cos mi sie wydaje ze sie delikatnie saczy, ale gwarancji ze to akurat z pompy wody to ja nie mam zadnej. Rownie dobrze to moga splywac jeszcze jakies resztki wczorajszej jazdy w solidnym deszczu. Tyle ze dziwnym trafem w tym samym miejscu by sie zawsze pojawialy, a to na przypadek juz by nie wskazywalo...

Update 06/08/2013:
Ponownie poogladalem auto, tym razem z uzyciem lusterka rowniez od spodu. Sladow jakiegokolwiek wycieku brak... Dziwne, ale pojedzimy troszke i trzeba bedzie obejrzec czy plynu nie ubywa.

Czy Paraflu 11 (tym chyba byl oryginalnie zalewany Punto II) ma wlasciwosci samouszczelniajace? Wiem ze Paraflu UP (ten rozowy) krystalizuje w kontakcie z powietrzem i tym samym ma poniekad wlasciwosci samouszczelniajace, ale nie wiem jak "Paraflu 11".

Problem ostatecznie rozwiazany - puszczala pompa wody. Wymieniona na nowa SKF razem z kompletnym rozrzadem. Poprzedni przejechal z 15000km, ale jak juz rozebrali wszystkie bebechy to pasek z napinaczem tez wymienilem, choc bylem wsciekly ze nie zmienilem pompy jak wymienialem rozrzad wczesniej. Dodatkowo zmieniony tez uszczelniacz walka rozrzadu i uszczelka pokrywy zaworow. Kropkowi dostal sie tez nowy plyn chlodzacy - Prestone.

Mam nadzieje ze po tej akcji naprawczej przynajmniej w tym obszarze kontaktow z mechanikami na dluzszy czas wystarczy Kropkowi...

Acha, jak panowie zdjeli kola okazalo sie ze klocki i tarcze tez juz dojechaly do emerytury i zostaly zluzowane na sluzbie przez nowe egzemplarze.

Hehe jak wymieniałem rozrząd też zauważyłem koniec klocków ;p a miesiąc wcześniej na przeglądzie było wszystko ok, a tu już prawie blachą tarło ;p wymieniłem i tarcze i klocki ;p
Co do samej pompy itd, warto było jeszcze zwrócić uwagę na oring rury wody która wchodzi do bloku silnika za kolektorem wydechowym.
U mnie tam lało, mechanik wymienił pompę (która była dobra bo miała 30tyś) po czym okazało się że dalej leje, właśnie na tym oringu.
Od tamtego czasu uznałem że rozrząd wymienie sam ;p wraz z oringiem ;p

[ Dodano: 22 Wrz 2013 20:56 ]

Aha obiawem przecieku był biały nalot na filtrze oleju, bo tam jest kiepski dostęp i nie widać gdzie dokładnie kapie