Witam, jestem tu pierwszy raz. Tydzień temu kupiłem Punto 1.1 98r z LPG na dojazdy do pracy i jest problem z silnikiem, dlatego kieruje się do doświadczonych użytkowników z pytaniem. Wcześniej przeszukałem forum ale nie znalazłem takiego przypadku... Problem polega na tym że silnik na wolnych obrotach pracuje nierówno, nie faluje tylko chrapie tak jakoś nierówno jakby na jeden cylinder nie palił, zarówno na gazie jak i na benzynie jest to samo. Gdy wchodzi na obroty idzie ładnie. Zapala za pierwszym razem ale dopiero przy dodaniu gazu, bez wciśnięcia gazu próbuje ale nie chce zapalić żeby pracować samodzielnie, chyba że przy dłuższym kręceniu. Dodatkowo z silnika słychać cichy tyrkot (nie typowe stukanie tylko bardziej głuche tyrkotanie)w kabinie słyszalne dopiero podczas mocniejszego przyspieszania lub hamowania silnikiem (tak jakby popychacze czy zawory). Ale ogólnie auto śmiga fajnie, myślę że na mocy też nie stracił choć porównania nie mam z wcześniejszym stanem. Jest jeszcze jedna sprawa, auto musi być dobrze zagrzane żeby szło na gazie na wolnych obrotach, inczej np przy dojeżdżaniu do świateł może zgasnąć. Punto nie chce też odpalić z gazu , nawet jeżeli jest zagrzany to ciężko łapie na LPG. Ogólnie są problemy z pracą na wolnych obrotach. Zastanawiam się nad silniczkiem krokowym (świece i kable wymienione) ale nie wiem czy tą ciężką pracę na biegu jałowym wiązać w jakiś sposób z tym tyrkotaniem . Facet od którego kupiłem, powiedział że to popychacze i tak już jeździ 3 lata odkąd go ma

Hmm probelem wielu Punt z LPG, z tym, że u Ciebie jest chyba kilka przyczyn. Mojego Punto również, choc nie w tak wielkim zakresie.

Zaczne od końca: gaśnięcie na LPG przy zejściu z obrotów, czyli np podczas hamowania na krzyżówce oznacza reduktor na wykończeniu. Czeka Cię albo regeneracja membran, albo najlepipej wymiana reduktora. Miałem dokładnie to samo po zakupie auta. Wtedy nie miałem wiedzy na ten temat i dałem sie w konia zrobić sprzedajacemu handlarzowi, który rozgrzał dobrze auto przed ogledzinami.

Nierówna praca na LPG na wolnych to źle wyrególowana mieszanka, zakładajac, że silnik jest sprawny.

Nierówna praca na Pb na wolnych obrotach.... temat rzeka, ale w Twoim i moim przypadku obstawiam rozjechane ustawienia sterownika ECU. Sporo na tym forum i innych jest na ten temat. Jeżdżac na gazie ECU ustawia sobie mapy wtrysku, które na PB skutkują zalewaniem. Auto wtedy na LPG chodzi jak najbardziej OK, ale na Pb nie. Próbowałem u siebie walczyc z tym tematem ale sie poddałem. Niestety, zmiana emulacji sondy na "zwarcie do masy" lub "falę" nic nie daje. Efekt jest taki, jeśli jeździsz na LPG auto nigdy na benzynie nie bedzie dobrze chodzić
Jak ktoś mądrzejszy zna sposób na ten feler to niech sie wypowie.

Co do słyszalnego tyrkotania to nie wiem. Moze pasek rozrżadu po wymianie? U mnie tak hałasował jakis czas potem przestał.

dzięki za podpowiedź, wybiorę się z tym w najbliższym czasie do gazownika i dam znać co i jak