Siemka, jak w temacie. Przy zmianie biegów (głownie z "jedynki" na "dwójkę" i z "dwójki" na "trójkę" pojawia się delikatne szarpanie. Szukałem już trochę na forum o tym i wygląda mi to albo na świece albo jakieś kable. A wy jakie macie pomysły? Dodam, że do tej pory nie wymieniałem nic, a szarpanie jest tylko przy zmianie biegów (nie występuje podczas odjęcia gazu itp). Z góry dzięki za pomoc

W którym momencie to szarpanie? Opis jest tak niedokładny, Cyganka za 5zł może powróży.
Auto jedzie np 30km/h, wyciskasz sprzęgło, trzymasz wciśnięte, zmieniasz bieg z I na II, trzymasz dalej sprzęgło - też szarpie?
Jakieś kable? Zapłonowe? to raczej nie one - bo w tym silniku ich nie ma.

Jeśli szarpanie występuje przy zmianie biegów to jak winne mogą być świece? Bo nie mogę pojąć toku rozumowania...

Mam ten sam silnik w grande, może to trochę głupia diagnoza ale może za szybko puszczasz sprzęgło, pasuje to do tych objawów i na takich samych biegach u mnie to też występuje. Jedynie możesz puszczać wolniej sprzęgło lub dodawać minimalnie gazu jak puszczasz. Wtedy nie szarpie ale sprzęgło wcześniej wykończysz.

Moim zdaniem jest to normalne, u mnie występuje to samo jak się zapomnę i za szybko puszę sprzęgło. Mogę was tylko pocieszyć, że u mojego ojca w mercedesie jest to bardziej odczuwalne.

U mnie to samo. GP 1.4 16v.
Identyczne objawy: szarpanie w szczegolności na niższych biegach, jezeli szybko puszczę sprzęgło.
Jeżeli wolniej puszcze sprzęgło szarpania nie ma lub jest minimalne.

Potwierdzam, u mnie też zaczęło się to pojawiać, nie jest bardzo odczuwalne, ale da się zauważyć.
Jak w naszych autach wygląda regulacja sprzęgła, da się ją jakoś wykonać- linka, odpowietrzenie etc?

Opcji jest wiele, najbardziej prawdopodobne to problemy ze sprzęgłem oraz uszkodzone poduszki pod silnikiem...

u mnie szczególnie 2-3, 3-4

Nie wiem jakie macie przebiegi,ale myśle że zaciera się lub zatarło się już łożysko oporowe na sprzęgle,bardzo często w tych autach i moze mieć to wpływ na szarpanie.
Spróbuj ruszyć na samym sprzęgle bez gazu na 1 biegu i zobacz czy bardzo szarpie przy puszczaniu sprzęgła powoli i czy na zimnym rano nie popiskuje lekko łożysko jak puszczony jest pedał sprzęgła.Miałem podobnie jak piszesz,wymieniłem sprzegło kompletne i spokój,jazda zrobiła się milutka

A ja myślę, że to typowa cecha aut z elektroniczną przepustnicą. Takie są moje obserwacje, bo miałem Punto II 1,2 16V, teraz stilo 1,6 16V i obydwa tak samo zachowują się przy zmianie biegów - szarpią. Myślę że przyczyną jest przepustnica, która zwyczajnie nie nadąża za pedałem sprzęgła, silnik szybciej schodzi z obrotów i dłużej się rozpędza. Co ciekawe, przy takim samym stylu jazdy auto z przepustnicą na linkę (Panda II 1.1) nie szarpie, więc przyjmuję to jako coś normalnego, objaw zmiany "dobrego na lepsze"

Jeśli chodzi o takie szarpanie jak się domyślam samochodów z przepustnicą elektroniczną to myślę że trzeba spiąć trochę lewą nogę przy puszczaniu sprzęgła a nie trzymać na pedale jak wiszący kawałek mięsa i z czuciem puszczać,i da się tak jechać by nie szarpało tylko trochę wyczucia!

Pioneer1910, dokładnie Trzeba też reagować z wyprzedzeniem jakieś pół sekundy jeśli chce się ruszyć gwałtownie. Parę razy taki psikus mi zrobiło stilo, że zgasło. W puncie na lince nie ma takiego opóźnienia między pedałem a obrotami silnika.

Qbek, trafiłeś w dychę, trzeba najpierw dać czas na lekkie wejście na obroty zanim zacznie się puszczać sprzęgło. Mam to już od dawna wyuczone, ale pożycz komuś auto i wytłumacz, że tak musi robić bo inaczej mu silnik zgaśnie, albo będzie szarpał Postęp...