Witam

Zauważylem, że mój Punciak trochę gorzej zapala na ciepłym silniku. Na zimnym pali praktycznie na dotyk, natomiast na ciepłym trzeba kręcić 1-2s. Akumulator jest sprawny, rozrusznik równo kręci, kontrolki nie przygasają, kable WN i świece są nowe. Komputer nie wyrzuca błędów. W necie wyczytałem, że za taki stan rzeczy może być odpowiedzialny uszkodzony czujnik położenia wałka rozrządu tzw. czujnik Halla.

Mieliście może podobny problem? Ew. jakiej firmy czujnik warto kupić na wymianę -> BOSCH, ERA, FAE, FEBI Bilstein, SWAG? Będę wdzięczny za info.

Pozdrawiam

I doszedłeś do tego, co to może być?
Mam tak samo w swoim, lecz nie wymienialem i nie sprawdzalem świec.

Witam.
Na pewno nie jest to wina czujnika położenia wałka rozrządu. Miałem okazję podpiąć na próbę nowy czujnik Boscha. Silnik na obu czujnikach zachowywał się identycznie. Przy zimnym palił na dotyk, na ciepłym trzeba było chwilę kręcić. Więc raczej to będzie czujnik położenia i prędkości obrotowej wału korbowego. Nowy Boscha kosztuje ok. 200 PLN, a ASO jakieś 150 PLN więcej. Zamienniki można dostać w granicach 100PLN (Magneti Marelli, FAE). Na razie daję spokój i jeżdżę na starym.

Ja wymieniłem czujnik położenia wału korbowego i miałem spokój, zamiennik z allegro za parę złoty...

Ostatnio podłączałem swoj samochod do komputera i nic nie wykazało. Kumpel mechanik powiedział, zebym wymienił tylko świeczki i że takie sa uroki gazu.
Ale jeżeli Ty Maykito masz bez gazu więc, to jednak nie są jego uroki.
Mówicie, że ten czujnik będzie przyczyną?
Może się o niego postaram.

U mnie komputer też nie wyrzuca żadnego błędu, a objawy są. Wymiana kabli i świec na nowe nic w tym względzie nie dała. Owszem, Punciak odczuwalnie zyskał na dynamice ale problem z zapalaniem pozostał.

Ostatnio znalazłem ciekawy temat -> gość miał podobny problem w Punto I: http://fiatpunto.com.pl/post584321.html

Jeżeli wymienisz czujnik daj znać czy wymiana pomogla.

Pozdrawiam

Nie wiem czy w przyszłym czasie bede wymieniał, bo az tak mi nie przeszkadza. Ale przyjdzie wypłata i pomysle:)