witam wszystkich mam sprawe posiadam kropke II 1.2 V16 [80KM]
gdy przekrecam stacyjke już by odpalic auto wogóle nie chce kręcić mi
rozrusznik ( tak podejrzewam ) wziełem wiec auto na "popych" i odpalił
bez problemu przejechałem kawałek zgasiłem auto spróbowałem odpalić
ponownie i wszystko jest ok . tylko że po paru godzinach gdy auto stoi
znawu pojawia sie ten sam problem i auto juz mi stoi 3 dzień. nie wie ktoś
co sie zjebało bo już nie mam siły do tego . A bez auta jak bez nogi
Pozdrawiam dziękuje z gory za odpowiedzi

stawiam albo cos z akumulatorem lub jego ladowaniem albo rozrusznik.

Akumulator mam nowy ma 2 miesiące więc chyba to będzie jednak rozrusznik. chyba że ktoś miał podobnie i podzieli sie wiadomościami pozdro

Mialem kiedys podobna sytuacje w innym aucie, po zapaleniu na pych lub z kabli auto chodzilo gdy zgasilem dalo sie po paru minutach odpalic ale po 8h postoju juz nie. Mialem zwarcie w ukladzie glosnomowiacym i ono rozladowywalo akumulator.
Ewenutalnie mozesz nie miec ladowania, wez miernik i sprawdz jakie masz napiecie na klemach przy odpalonym silniku powinno byc bodajze powyzej 13,5V

Miałem bardzo podobnie. Auto już po 8 h odalało tak:
http://www.youtube.com/watch?v=J8ksrkmRd9w
przy czym nie pomagało podłączenie drugiego akumulatora ani ładowanie tego w aucie.

Widać że za pierwszym razem razem kręci bardzo bardzo słabo, tak że wszystko siada, natomiast za drugim pali od razu tak jak u Ciebie po zapychu potem odpala dobrze no i u mnie winny był rozrusznik i po wymianie po nocy stania odpala tak:
http://www.youtube.com/watch?v=Rn-xCcz-Jks

...a po kilku dniach stania na mocnym mrozie tak:
http://www.youtube.com/watch?v=kIbeE72iT3k

także jest niebo a ziemia, napewno mój akumulator nie jest już pierwszej świeżości, prawdopodobnie ma ok 5 lat natomiast od czasu wymiany rozrusznika nie mam problemów z rozruchem. Przy -15 na fabrycznym rozruszniku nie byłym w stanie uruchomić auta:)

Natomiast zrób tak jak mówi kolega ptaku_1, sprawdź ładowanie oraz koniecznie upływ prądu na postoju. Nie powinien być większy niż 0,04A. Jeśli jest większy to najprawdopodobniej rozładowywuje Ci się akumulator, a najczęstszym złodziejem prądu bywa radio oraz autoalarmy. Jeśli te rzeczy sprawdzisz i będzie wszystko w porządku to prawdopodobnie siadł rozrusznik i najlepiej go zastąpić tym z GP.

Napięcie na klemach na odpalonym silniku miałem dziś 14,03V [ tylko silnik był załączony żadne radio, światła ani nawiew ]
Upływ prądu na postoju na odpalonym silniku miałem 0,00A
O 11 Kropke odpaliłem na "popych" po godzinie spróbowałem
ponownie i pali ( wcześniej nie chciała palić nawet po 30 minutach )
ale teraz jest na dworze 0 stopni a nie - 10 może to miało na to wpływ.
czyli wydaje mi się że mogę już szukać rozrusznika tylko nie wiem czy znajde
ten z GP , bo szczerze to nawet nie wiem czy on się różni i ile on kosztuje:)
Ale dziekuje za wskazówki

Rozrusznik z GP jest mocniejszy a przede wszystkim przystosowany do pracy przy niskich temperaturach, czego nie można powiedzieć o rozruszniku fabrycznym z Punto II:) Ma też mniej zębów w bendiksie i może i ta zmiana przekładni wpływa na łatwiejsze uruchamianie auta. Koszt jest zależny od wersji i sprzedającego:) Ten od GP 1.4 moga być troche droższe od tych z wersji 1.2. Koszt około 160 zł wysyłką, natomiast też bywają tańsze i droższe:)