Koledzy mam problem, wygłuszałem drzwi z przodu i przy okazji je wybebeszyłem z wszystkich podzespołów żeby wszystko zakonserwować a przy okazji mieć więcej miejsca na prace przy wygłuszaniu. I coś mi wpadło do głowy żeby ściągnąć też linki z rolek i przesmarować porządnie prowadnicę i teraz mam problem bo nie umiem ich założyć z powrotem. Ze zdjęciem nie było problemu, podważyłem śrubokrętem i spadły a przy zakładaniu jak bym się nie starał to zawsze brakuje tej linki (chyba się nie zbiegła ). Macie na to jakiś knif? Robiłem to już w golfie IV i bez problemu to poskładałem a w Punto nie idzie...

Są dwie szkoły zakładania tych linek, pierwsza (trudniejsza):
Załóż linki na rolki, nawiń tyle ile się da na bęben, ściśnij pancerze ze sprężynami do bębna i przekręć rolkę przewijającą tak, aby wskoczyły na nią do końca linki (mają się dobrze ułożyć na rynienkach) a następnie załóż rolkę na ośkę za sprzęgłem, a na koniec przykręć dekielek.

Drugi sposób:
Nawiń dobrze linki na bęben, zdejmij linkę z górnej rolki na prowadnicy szyby, ściśnij pancerze do bębna aby zrobić luz na linkach i dwoma śrubokrętami lub np. puszką po WD40 nałóż linkę na rolkę. Uważaj, aby śrubokrętami nie zmolestować linki, bo wygnie się, czego nie będzie widać przy naprężeniu, a szyba będzie przymulała w momencie w którym zagięcie będzie chować się w pancerzu.

Drugi sposób jest łatwiejszy, ale łatwiej można popsuć efekt pracy. Najlepiej jak ktoś będzie ściskał pancerze do bębna, a Ty będziesz miał dwie ręce wolne (nie zależnie od sposobu).

Autor postu otrzymał pochwałę

Kurde właśnie jestem sam do tego ale mam imadło pancerzy nie muszę ściskać bo jak naciągam linkę to one i tak same się maksymalnie ściskają. Robiłem drugą metodą ale bez puszki jutro powalczę jeszcze z pierwszą metodą. Chyba że ma ktoś jeszcze jakiś inny pomysł?

Kurde ja wiem że to nie jest łatwe bo jak pisałem wyżej robiłem to już w innym aucie ale kurde tutaj ewidentnie brakuje tej linki

Bo jest bardzo dobrze naciągnięta, wszystko jest pięknie jak szyba zjedzie w dół lub całkiem w górę, inaczej by spadła z prowadnicy lub poplątałaby się w bębnie.
Jeśli używałeś już drugiego sposobu, to zdejmij jeszcze raz tą linkę i zobacz sobie jak jest pozaginana, musisz ją wyprostować przed porządnym założeniem.
Ja polecam pierwszy sposób, a kiedyś sam używałem pierwszego i szyby przymulały w niektórych miejscach.

Mam nadzieję, że pomogłem.

Problem rozwiązany. Co się okazało a nie zauważyłem tego wcześniej, linki na bębnie się poplątały, prawdopodobnie na samym początku przy zrzucaniu linek odskoczyły i weszły jedna na drugą. Nawinąłem linki od nowa i dostałem ten minimalny luz aby założyć linki na rolki drugim sposobem To tak na przyszłość jak by ktoś też miał taki problem

Ale dzięki za rady