Witam.Rok temu zrobiłem upg przyczyną wydmuchania uszczelki był wadliwy termostat aczkolwiek auta nie zgotowałem..dziś znów autko ma objawy walniętej upg..ciężko zapala,biały osad na korku,dymi na biało.Nic nie wskazywało że coś jest nie tak teperatura ok w połowie załaczał się wentylator,odpalał na raz...sam nie wiem z dziwnych zachowań w ostatnim czasie -po opaleniu na zimnym silniku dostawał na 3-5sek wysokich obrotów 2500-3000 po chwili schodził z nich i pracował normalnie , na lpg lekkie falowanie na wolnych obrotach,raz z odpowietrznika chłodnicy pociek mi płyn,raz zostawił plamę z nocy napewno nie olej,w ostatnim czasie często zaczyna piszczeć pasek alternatora i jeszcze po rzekręceniu kluczyka w stacyjce nawet po nocy w zimie wskazówka temeratury płynu unosi się na jakieś 5mm..może mam jakiś czujnik walnięty. Doradzcie coś za nim znów wezmę sie za głowcę..pzdr