Cześć. Czy ktoś może mi wyjaśnić jak działa podciśnienie i co jest dokładnie w instalacji samochodowej, do czego służy, jak to przebiega. I jakie to ma odniesienie do instalacji LPG II generacji czyli tej najbardziej popularnej. Czy jest to skorelowane z obrotami silnika czy numerem biegu? Czy podciśnienie rośnie jak obroty wzrastają, czy to jest liniowe zachowanie? Rozumiem też że większe podciśnienie to większa dawka paliwa a czy to jest zależne od obciążenia motoru (jazda pod górę)?

Witaj. Podciśnienie występuje podczas pracy silnika w układzie dolotowym. Na wolnych obrotach jest to około 350mBar. Podczas raptownego wciśnięcia pedału gazu "do deski" z niskich obrotów podciśnienie spada, wartość ciśnienia wynosi niemalże tyle co ciśnienie atmosferyczne, czyli około 1000mBar. Podczas jazdy podciśnienie zwiera się w zakresie właśnie od tych 350mBar do 1000mBar. I tutaj wszystko zależy od obciążenia silnika. Przyspieszanie na wysokim biegu (np. wyprzedzanie z 4) z niskich obrotów powoduje że podciśnienie kieruje się w stronę wartości 1000mBar. Ogółem im delikatniej się jeździ, tym podciśnienie bardziej zbliżone do wartości z biegu jałowego. Polecam zapoznać się z zasadą działania podciśnieniowego ekonometru samochodowego, rozjaśni to zagadnienie. Dobra, mówiłem o sytuacji w dolocie, czyli przestrzenią między przepustnicą a zaworami dolotowymi w głowicy. Teraz o LPG i mieszalniku, tutaj polecam zapoznać się z zasadą działania zwężki Venturiego. Jedno z drugim ma wspólnego tyle że: im większe podciśnienie w dolocie(czyli im bardziej zbliżone do wartości atmosferycznego 1000mBar) tym większy przepływ powietrza przez zwężkę (mieszalnik, mikser), co powoduje zwiększenie podciśnienia na zwężce i większe odchylenie membrany w reduktorze=większa ilość gazu zassana do silnika. Bieg jałowy-podciśnienie na zwężce niższe, mniejsze odchylenie membrany w redukt.-mniejsza ilość gazu zassana przez silnik.

PS: Jeszcze co do podciśnienia w dolocie i hamowaniu silnikiem-wtedy podciśnienie jest niższe niż na biegu jałowym, ale też zależy od obrotów silnika w danym momencie.

Dziękuję PawełG za wyjaśnienie działania takiego układu, i duży szacun za wiedzę bo właśnie mało kto wie jak działa to podciśnienie a w wielu autach to bardzo ważna i zapominana rzecz. - stąd marudzenie że auto za dużo spala. Przeczytałem też zaproponowane przez Ciebie tematy pokrewne to ciekawe.

Zastanawiam się nad hamowaniem silnikiem w instalacji gazowej II generacji. Mam załączoną tam opcję cutoff czyli powinno to działać tak jak na benzynie.
Jeśli jadę np. 60 km/h mam wbity bieg 5 i powiedzmy 2500 obr/min, zbliżam się do świateł, wytracam prędkość, redukuję biegi na III, potem II oczywiście nie dodając gazu, to wówczas otrzymuję obroty rzędu 3000-3500 /min. Zatem jak przypuszczasz jak wówczas zachowuje się podciśnienie, czy jest niższe nadal od biegu jałowego? Szkoda że nie mam ekonometru w samochodzie wtedy mógłbym odpowiedzieć sobie na pytanie.

A czy w instalacjach gazowych IV generacji LPG czy np. w dieslach wyprodukowanych po np.2000 roku już podciśnienie nie ma takiego znaczenia jak w naszych puntach?