|
Obecny czas: 14 Cze 2025, 06:38
|
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy
|
Strona 1 z 1
|
[ 8 posty(ów) ] |
|
Autor |
Wiadomość |
cin |
#739660 Wysłany:
09 Sie 2014, 13:46; Temat postu: Złe miejsce parkingowe; problem z żywicą |
|
 |
Sympatyk kropek |
 |
Imię: Marcin
Samochód: Abarth Punto Evo
Silnik: 1.4 16V 180KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Esseesse
Województwo: mazowieckie [W]
Rejestracja: 26 Lip 2014, Posty: 10
|
Mam takie miejsce przydzielone na parkingu osiedlowym, że od czasu do czasu kapie żywica na autko (+ trochę jest zasyfiona tylna część samochodu). Teraz nie wiem jak rozwiązać ten problem: a) inne parkingi obok są, ale albo o złej renomie, albo różnica w cenie jest ogromna. b) pokrowiec na dach auta, bo problem występuję tylko na połowie dachu? Pokrowiec na całe autko? Dużo się naczytałem, że rysują lakier takie pokrowce, może jednak ktoś ma i używa? Są na allegro takie z bawełną od środka i przepuszczające powietrze, co o tym myślicie? c) ściąć drzewo 
_________________
|
|
Góra |
|
 |
|
|
yacek _b |
#739690 Wysłany:
09 Sie 2014, 20:00; Temat postu: Re: Złe miejsce parkingowe; problem z żywicą |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Jacek
Samochód: Punto Evo 5d
Silnik: 1.4 8V 77KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Estiva Blue&Me
Województwo: pomorskie [G]
Miejscowość: Gdańsk Rejestracja: 25 Kwi 2010, Posty: 339 Pomógł: 1
|
Rozumiem twój ból , właśnie skończyłem doczyszczać auto po dwóch dniach parkowania pod zakładem pracy w okolicy drzew . Najlepsza opcja to ścięcie drzewa tylko , z tym jest problem bo bardzo ciężko dostać pozwolenie . Może wystarczyło by podciąć parę gałęzi , tak by nie leciał sok z liści na lakier ? Problem z sokiem z drzew występuje właśnie w okresie wiosenno-letnim potem masz już spokój . Jeżeli pokrowiec nie kosztuje majątku spróbowałbym z pokrowcem , jest to uciążliwe , ale doczyszczenie lakieru z soku to jest udręka . Od mikrorysek na lakierze fiata i tak nie uciekniesz , lakier jest delikatny .
_________________ Punto Evo Estiva Blue&Me (był ) Ford Focus Trend Sport 1.6 Ti-VCT 125 KM ( jest )
|
|
Góra |
|
 |
Snak5 |
#739703 Wysłany:
09 Sie 2014, 22:16; Temat postu: Re: Złe miejsce parkingowe; problem z żywicą |
|
 |
Puntomaniak |
 |
Imię: Sławek
Samochód: Punto Evo 5d
Silnik: 1.4 8V 77KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Estiva Blue&Me
Województwo: małopolskie [K]
Rejestracja: 04 Lut 2014, Posty: 75 Pomógł: 2
|
hmmm przekichany problem  użyłbym pokrowca jedyny sposób, a odnośnie doczyszczenia lakieru to glinka radzi sobie z tym świetnie
|
|
Góra |
|
 |
Gigavat |
#739710 Wysłany:
09 Sie 2014, 22:44; Temat postu: Re: Złe miejsce parkingowe; problem z żywicą |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Ryszard
Samochód: Grande Punto 5d
Silnik: 1.2 8V 65KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Active
Województwo: pomorskie [G]
Miejscowość: Gdynia Rejestracja: 10 Maj 2013, Posty: 281 Pomógł: 4
|
Kiedys na dzialce moje auto stalo czesto pod drzewem. Problem polegal glownie na tym ze kropki soku zasychaly na szybie i wycieraczki strasznie smuzyly. O dziwo pomagal plyn do spryskiwaczy ale nalany na gabeczke i przetarcie nia szyby. Tak "namoczona" szyba dawala sie bez problemu wyczyscic kilkoma ruchami wycieraczek. Moim zdaniem brud/piach jaki bedzie pod pokrowcem spowoduje dodatkowe rysowanie lakieru i to upierdliwe zakladanie i zdejmowanie. Soki drzew da sie bez wielkiego problemu zmyc a moze i nawet sama myjka cisnieniowa jezeli auto bedzie dobrze nawoskowane - niech sie wypowiedza znawcy car detalingu. 
_________________ Mocy przybywaj bo 8V to nie V8! CzarySmaryGarage: http://www.youtube.com/channel/UC2eCgnRn_vap605t7oTFzKA
|
|
Góra |
|
 |
buczek21 |
#739719 Wysłany:
10 Sie 2014, 01:29; Temat postu: Re: Złe miejsce parkingowe; problem z żywicą |
|
 |
Puntoświr |
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.8 16V 130KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: HGT
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Bytom Rejestracja: 11 Lis 2008, Posty: 123 Pomógł: 4
|
cin, W wujku google wpisz frazę "tar&glue remover".... Pojawi Ci się z X produktów..X marek.Ogólnie niezależnie od producenta/ceny każdy z nich działa tak samo: usuwa smołę,kleje,żywice. Spryskaj po umyciu auta elementy na których masz tą żywice(pewno całe auto),poczekaj chwilkę,jak masz w miarę delikatny pędzelek...użyj go,spłukać ponownie auto. Produkt nanoś na sucha powierzchnie,na mokrej działa to zdecydowanie słabiej.I pilnuj żeby Ci to nie zaschło. Najlepiej robić to element po elemencie: spryskać,chwilkę poczekać,popędzelkować,spłukać..i kolejny element,itd. Co nie ściągnie T&G,ściągnie glinka... I jak Gigavat, napisał wcześniej na nawoskowanym porządnie aucie nie powinno być problemów z umyciem takiej żywicy...Osiadać będzie jak osiadała,za to domycie nie powinno sprawiać problemów.
|
|
Góra |
|
 |
cin |
#739846 Wysłany:
11 Sie 2014, 15:09; Temat postu: Re: Złe miejsce parkingowe; problem z żywicą |
|
 |
Sympatyk kropek |
 |
Imię: Marcin
Samochód: Abarth Punto Evo
Silnik: 1.4 16V 180KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Esseesse
Województwo: mazowieckie [W]
Rejestracja: 26 Lip 2014, Posty: 10
|
Ogólnie z usunięciem żywicy nie mam problemu - denaturat. Dach jest oklejony naklejkami, więc o lakier się nie boję.
Bardziej chciałbym się poradzić czy kupować pokrowiec (są takie z bawełną środku). Może ktoś taki pokrowiec ma?
_________________
|
|
Góra |
|
 |
Dzióbel |
#740031 Wysłany:
12 Sie 2014, 13:04; Temat postu: Re: Złe miejsce parkingowe; problem z żywicą |
|
 |
Admin |
 |
Imię: Zbyszek
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Województwo: pomorskie [G]
Miejscowość: Chełm/Sławno/Słupsk Rejestracja: 22 Cze 2006, Posty: 3298
|
Denaturat...nie odbarwił lakieru? Lepiej pojechać do SPA - glinkowanie powinno załatwić sprawę. Pokrowiec, tak jak Ci pisałem to chyba najlepsze rozwiązanie. Opcja: http://www.conrad.pl/Pokrowiec-samochod ... 76_0315026Przy wyborze opcji c) podlej drzewo kwasem 
_________________ Pilot RC KDS450 SV + Flymentor 3D & Tarot 450 PRO + Flymentor 3D & DJI Phantom 3
|
|
Góra |
|
 |
wilczur |
#740352 Wysłany:
14 Sie 2014, 22:22; Temat postu: Re: Złe miejsce parkingowe; problem z żywicą |
|
 |
Puntoświr |
Imię: Marek
Samochód: Punto II 5d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: S
Województwo: mazowieckie [W]
Rejestracja: 09 Maj 2013, Posty: 273 Pomógł: 3
|
Klasycznie uszkodzić drzewo żeby się go pozbyć to będzie trudno, bo nawet jeśli się uda to nie uschnie od razu. Ja bym proponował poucinać gałęzie żeby nie kapało. Jak nie normalnie to jakoś cichaczem w towarzystwie gwiazd.. Lub namówić jakiegoś bobra coby się nim zajął 
_________________ Nie chciałem golfika, nie chciałem seata, musiał być Punto. Kropka, i nie ma bata..!
|
|
Góra |
|
 |
|
Strona 1 z 1
|
[ 8 posty(ów) ] |
|
|
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum
|
|