Samochodzik zakupiony
Padło na Fabię hatchback, rocznik 2002 końcówka, autentyczny, potwierdzony przebieg 76tys, z polskiego salonu I właściciel, silnik 1.4 mpi ( wiem, że to archaiczny bo to OHV, ale dla poszukującego to zaden argument
) ładne oponki z 11 roku + zimówki na felgach.
Kompletny golas, ma tylko zderzaki w kolorze, centralny zamek i jedengo jaśka.
Na wyposażeniu też lekkie obcierki parkingowe na przednim zderzaku, poza tym stan bardzo ładny, zabezpieczone podwozie, progi zero rdzy, wszystkie szyby ori, brak śladów odkręciania śrub na błotnikach, osłonach, wnętrze też w ładnym stanie ale widac że materiały wykończeniowe sa słabawe, szczególnie fotele ( na fotelu kierowcy nitka lekko idzie, widac że jezdził ktoś o słusznejszej wadze i np mieszek od lewarka ma na zgięcaich lekkie pęknięcia )
Najważniejsze, koszt 6200zł w komplecie z zimówkami ( bez było by te 200 taniej ).
Z pierwszych lekkich niedomagań:
- chyba uszkodzone sa krańcówki w drzwiach, bo lampka po otwarciu drzwi nie świeci ( świeci po włączeniu i z automatu bo wyjęciu kluczyka )
- pada czujnik hamulcla ( świateł stop ), podobno typowa awaria w Fabiach, niekiedy światła stop nie gasną + kontrola ERS. Po pogrzebaniu w tylnej lampie zgasło, za drugim razem po wciśnięciu rygielka zgasło
ale to przypadek, fakt faktem trzeba wymienić, ale podepniemy jeszcze pod VAG'a
- sprzedający zamontował sobie (bo chyba to nie fabryczne ) automatyczny wł świateł, po 5s od zapalenia światła się włączają i nie da się ich wyłączyć, jak tylko silnik chodzi to się świecą - muszę to znaleźć i wywalić
Z obserwacji:
Zawieszenie chyba jeszcze ori, wszędzie nalepki VW, bardzo ciche raczej komfortowe.
Kier bez wspomagania jak w u mnie kropie, ale samochód ciężyszy i chodzi troszkę ciężej.
Silnik troszkę telepie, w sensie kultura pracy niższa niż w kropie ( na wolnych obrotach ) i łańcuch na wolnych obrotach troszkę słychać. Ogólnie na obrotach chodzi ładnie i równo z taki pomrukiem
ogólnie samochód dobrze wyciszony i trzeba przyznać ze ciągnie bardzo ładnie z bardzo niskich obrotów ( max moment przy 2500, moc przy 4500 chyba ). Ogólnie zbiera się lepiej od kropa, ale o ile przełożenie 3 biegu jest troszkę dłuższe niż w kropie to 4 i 5 są krótsze.
Z zagadek:
Spalanie
tyle co nim osobiście zrobiłem, czyli 50km to łapatologicznie licząc po wskazówce to cos pomiędzy 6-7l a komputera poładownego nie ma ( nie wiem czy w Fabii jest jak w kropie że nowy liczniik = komp w pakiecie
)
Może
leonwwa, albo ktoś inny ma jakieś obserwacje z tym silniczkiem