Witam, mam plan żeby zamontować w punto 1 elektryczną nagrzewnice zamiast tej tradycyjnej wadliwej, pomału czuje że moja zaczyna juz padać bo po załaczeniu czuje płyn na samym początku później już nie, narazie , więc poczytałem trochę i slyszałem że sa elektryczne i to bardzo wydajne i tak pomyślałem żeby wywalić tą tradycyjna a w miejsce jej wstawic elektryczna, wiadomo nowa wiązka tylko jak sprawa wygląda ze sterowaniem? Próbował już ktos cos takiego u siebie?

Nie lepiej jest wymienić nagrzewnicę na nową ? Tradycyjna nie jest wadliwa , tyle że jak coś ma już te 15 - 20 lat i cały czas krąży tam płyn to ma prawo już do emerytury .

Normalnie jak czytam manual wymiany nagrzewnicy to już mi się nie chce tego robić, z checią zamknął bym obwód w komorze silnika i coś innego wymyślił, zleciłbym tą robotę jakiemuś mechanikowi ale nie ufam ze to zrobią dobrze wiec jednak sam to będę musiał zrobić, ile tak mniej więcej czasu może mi to zająć z różnymi przeszkodami i na co zwrócić szczególną ostrożność przy demontażu?

Myśl o demontażu deski dla mnie też była straszna , lecz się uparłem i to zrobiłem ... w jakieś 6-7 godzin i czteropak piwa. Obecnie jeśli bym miał to robić kolejny raz , to myślę że 2 godziny by mi to zajęło. Ważne jest odkręcenie wszystkich nakrętek w komorze silnika (cały manual na tym forum) , no i troszkę się trzeba naszarpać z wyrwaniem całego systemu nagrzewnicy , która jest troszkę wtopiona w uszczelniającą masę bitumiczną. Ja z całą obudową po wyjęciu podjechałem na myjnię i wymyłem gorącą wodą , co zapobiegło że po całej operacji nie musiałem czekać kolejnych tygodni z parowaniem szyby aż resztki płynu wywietrzeją . Złożenie wszystkiego z powrotem nie stwarza większych kłopotów , pomijając troszkę walki z grubymi i twardymi wiązkami kabli by je ułożyć we właściwe miejsce.

Dzięki koledzy jakos bede musiał sie z tym uporać, pozdrawiam