Czyli jednak uszkodzony mówisz? Po ilu Tobie się nagrzewa przy takich temperaturach??

Aktualnie też mam już znowu termostat do wymiany, ale latem jak jeszcze był sprawny to po około 2km już była połowa, czyli normalna temperatura. A teraz to po około 8km dochodzi do połowy, a jak jest ok -10*C to co chwilę spada do 1/4 skali.

To mam tak samo:)w lecie spoko:)

[ Dodano: 14 Lut 2013 09:57 ]

Sprawdziłem węże po odpaleniu po nocy cały czas zimne, te co idą do kabiny robiły się ciepłe ale to tak chyba ma być, wąż od chłodnicy dopóki samochód nie osiągnął temperaturę ok 70 stopni był zimny potem puścił i zrobił się ciepły i temperatura spadła do ok 40 stopni. Więc teraz nie wiem co jest grane termostat wygląda na sprawny. Dodam że płyn chłodniczy nie był chyba nigdy wymieniany;/ tylko było dolewane może to być przyczyną???

Fizyka - Wymiana ciepła zawsze przebiega z ciała o temperaturze wyższej do ciała o temperaturze niższej, zgodnie z drugą zasadą termodynamiki. Z małego obiegu płyn chłodniczy otwiera się na duży obieg. W tym czasie spada temperatura, bo się wszystko schładza, tam gdzie nie było jeszcze płynu jest zimne, wymienia się zimno z ciepłym, temperatura się wyrównuje. Potem idzie do góry temperatura. Każde otwarcie termostatu powodować będzie spadki temperatury. I tak w kółko. To dlatego w korku rośnie temperatura, bo nie ma co schłodzić naturalnie chłodnicy (brak przewiewu podczas jazdy). Ruszy się, temperatura spada (powietrze owiewa chłodnicę). Normalne zjawisko w zimie. Nie uważam aby termostat był niesprawny, potwierdzasz to również testem "na rękę" węży. Jeżeli nie masz problemów z niedogrzaniem silnika w zimie, nie widzę powodów aby "grzebać". Jeżeli w lato się silnik nie przegrzewa to tym bardziej termostat jest OK. Producenci chcieliby aby co roku termostaty wymieniać, pytanie co mają zrobić Ci, co nie mają wskaźnika na desce rozdzielczej temperatury, np. "gołe" wersje 1.2 8V? Oni nawet nie wiedzą kiedy się termostat otwiera, jeżdżą i nie mają problemów. Dopiero jak ogrzewanie im nie działa, szukają przyczyny problemów

Termostaty w Punto II się właśnie tak uszkadzają, że przez badanie temperatury węża wylotowego wydają się dobre. Problem jest w tym, że uszkodzony termostat nie utrzymuje temperatury i otwiera się za szybko, przez co nawet jak płyn się schłodzi na dużym obiegu termostat się nie zamknie i stąd wahania na wskaźniku temperatury.

mario1978, to o czym piszesz zgadza się, ale przy w pełni sprawnym termostacie, wskazanie po otwarciu dużego obiegu spadnie max o jedną kreskę i zaraz wraca do połowy skali i to tylko raz przy rozgrzewaniu silnika.

mam problem, jestem właśnie po wymianie termostatu, wymieniłem ponieważ nie było grzania w kabinie, ale niestety dalej takiego grzania nie ma, odpowietrzam układ i z obu odpowietrzników leci płyn, problematyczne wydaje się to ze dotykając obydwu węży od które wchodzą do kabiny do nagrzewnicy są zimne, dodam że samochód ma lpg. co może być przyczyną takiego stanu?

aha jeszcze z ważnych rzeczy samochód nie przegrzewa się, temperatura dochodzi do właściwej pozycji i nie rośnie minimalne wzrosty reguluje oczywiście wentylator, węże od chłodnicy są gorące.

Możliwe że jest zatkana nagrzewnica.

Miałem taki przypadek na garażu, tylko w innym samochodzie. problem leżał po stronie nagrzewnicy. Była zasyfiona, płukanie gorącą wodą z dodatkiem octu ( kilki korotnie) przywróciło ją do życia

możesz opisać sposób w jaki to zrobić ułatwiłoby to sprawę

W moim punto (nowo zakupionym) temp. silnika na wskaźniku jest ciągle minimalnie powyżej 1/4 skali, można w ciemno termostat kupować czy warto sprawdzić wcześniej czy trop jest dobry? Przejechałem dzisiaj nim 40km bez gaszenia i niezależnie od mocy i temperatury nawiewu wskazówka do połowy nie doszła

superfejmus, u mnie też tak jest, ale jak stoję np w korku to nagrzeje się do połowy skali. Obstawiam termostat i będzie po niedzieli wymieniany. Póki co założyłem tekturę na chłodnicę i nagrzewa się tak jak powinien.

Breyton, dzisiaj zauważyłem że chlupie też w układzie, więc zapowietrzony jest. Ile ten termostat kosztuje i jaki on jest bo na allegro jakieś różniańskie są sam wkład czy cały?

superfejmus, miałem to samo przed wymianą, póki było w miare ciepło skazówka była generalnie ok 1/4 skali, do połowy dochodziła tylko w największe upały i spadała gdy auto jechało, jak był siarczysty mróz to pomimo zasłonięcia chłodnicy po przejechaniu ok 25 km wskazówka dopiero podnosiła się z zera i dochodziła do pierwszej z 20 kresek
Teraz po 3 km wskazówka zbliża się już do połowy a w kabinie jest tak ciepło że można by w majtkach jeździć

Co do kupowania samego wkładu- w sklepie motoryzacyjnym koleś mnie uczulił, że ten element rozszerzający się pod wpływem ciepła (wkład) trzeba właściwie ułożyć w naszej obudowie by rozszerzając się właściwie pracował (są tam jakieś wypusty czy coś), a samą obudowę należało by najpierw dokładnie oczyścić, a że moja była w środku cała zasyfiona jakimś kamieniem przez który zresztą termostat nie domykał się więc stwierdziłem że szkoda czasu i kupiłem cały nowy termostat w komplecie z uszczelką i za taki do wersji 16V zapłaciłem 50 zł, sam wkład kosztował chyba niecałe 40 zł, a do tego trzeba by dokupić jeszcze nową uszczelkę do ponownego montażu bo stara napewno rozpadnie się po zdjeciu termostatu więc nie warto się bawić w przekładki.
Do wersji 8V termostat jest napewno tańszy

Dla zainteresowanych linki do ePER, termostat i jego przyjaciele:

1.2 8V - http://eper.fiatforum.com/eper/navi?COU ... INDOW_ID=1 - na rysunku część nr 11
1.2 16V - http://eper.fiatforum.com/eper/navi?COU ... INDOW_ID=1 - na rysunku część nr 11
1.8 16V - http://eper.fiatforum.com/eper/navi?MOD ... &DRW_NUM=2 - na rysunku część nr 1

Producenci oraz ceny termostatów w iparts.pl

1.2 8V - http://www.iparts.pl/auto-czesci/termos ... 00095.html
1.2 16V - http://www.iparts.pl/auto-czesci/termos ... 00095.html
1.8 16V - http://www.iparts.pl/auto-czesci/termos ... 00095.html

Mam do wymiany termostat, ale boję sie za to zabrać znając swoje szczęście. Czytałem gdzieś że można bardzo łatwo urwać sruby mocujące termostat. Jak to wyglada? Naprawdę jest tak źle? Mam zamiar postawić go na noc i sruby potraktować WD-40.
I jeszce jedno pytanko do kolegów,a mianowicie układ jest zalany Paraflu,teraz mam zamiar zalać Prestone ( jest do nabycia w sklepie obok). Czy musze płukać układ. Płyny te mieszają sie ze sobą, ale wole zapytać

jak, potraktowanie śrub WD40 napewno było dobrym posunięciem:) ja osobiście termostat wymieniałem zaraz po 20km trasie i śruby poszły bez problemu także nie wiem czy to lepiej czy gorzej ale nie było problemu. Napewno wyposaż się w dobre narzędzia bo właśnie takimi tanimi można poniszczyć śruby jeśli będą stawiały jakiś opór:) Co do płynu chłodniczego to jeśli wiesz że twój płyn nie jest stary to możesz go pomieszać z nowym, natomiast jeśli nie wiesz keidy był wymieniany to polecam wymienić cały Wymiana jest wtedy szybsza bo zamiast ściągać go ostrożnie do wiaderka odkręcasz np dolny wąż chłodnicy i wylewasz go do czegoś:) Stary płyn może być również przyczyną słabego ogrzania silnikia. Co do płukania to ja osobiście tego nie robiłem i pewnie można by całość przelać wodą destylowaną ale trzeba by robić to bardzo ostrożnie by czegoś nie zalać. A tak to stosuj się do manuala wymiany i nie powinieneś mieć problemów.

Płyn był zmieniany w październiku 2010 roku, także czas juz na nowy. Teraz zaleję go tym Prestone. Pisząc o mieszaniu miałem na myśli pozostałość Paraflu gdzieś w zakamarkach silnika .

[ Dodano: 23 Lis 2013 15:19 ]

Witam wszystkich.
Właśnie jestem po wymianie termostatu. Obyło się bez żadnych niemiłych niespodzianek. Wszystko poszło jak po maśle. Na chwilę obecną nie widać żadnego przecieku, została jeszcze próba szczelności podczas jazdy i zagrzanie silnika do normalnej temperatury eksploatacji. Wszystko robione zgodnie z wytycznymi w pierwszym poście także ipIV WIELKIE dzieki. Od siebie dodam, że wyjąłem aku i odkręciłem donicę, jest więcej miejsca do odkręcania i szyszczenia papierem ściernym.

Witam

Dzisiaj ponownie wymieniałem uszczelkę pokrywy zaworów, ponieważ za pierwszym razem źle siadła i przepuszczała olej dość ostro i na dodatek od strony dolotu(czyt. wtrysków) Myślę, że teraz będzie spokój, bo za pierwszym razem przeszkodziła mi prawdopodobnie listwa z elektryką Delphi. Robiłem sam i brakowało 3 ręki Teraz uszczelka Victor Reinz do tego masa uszczelniająca Victor Reinz i nie ma bata na to. hehehehe

No, ale nie po to tu piszę. Miałem w planach jeszcze wymianę oringu na rurce wchodzącej w blok silnika od układu chłodzenia. Niestety pogoda pokrzyżowała plany i ledwo zrobiłem porządek z uszczelką (na raty), ale wcześniej spuściłem płyn chłodniczy aby potem mieć już mniej pracy. Musiałem napełnić układ ponownie, bo na dzisiaj koniec, tak jak wspomniałem wcześniej pogoda nie pozwala, a robię to niestety pod chmurką Po napełnieniu układu chłodzącego ( musiałem dolać dodatkowo 1,8L płynu. Około 0,75-1L straciłem przy opróżnianiu, reszta wyciekła przez nieszczelność na oringu rurki) Napełniałem układ jednocześnie odpowietrzając go tak jak to należy robić.

Po odpaleniu zostawiłem otwarty zbiornik wyrównawczy i po około 1-2 minucie zaczął podnosić się poziom cieczy i musiałem zakręcić korek. Zaniepokoił mnie fakt, że aby silnik osiągnął temperaturę w 1/2 skali i doprowadził do uruchomienia wentylatora musiał pracować 22-24 minuty 0.0 W międzyczasie dodawałem co jakiś czas gaz kręcąc w przedziale 1,5 - 2k rpm.
Śledząc temat od początku potwierdzają się pewne objawy u mnie z tymi co tutaj piszecie. Po 3 - 4 minutach pracy wąż poprowadzony od termostatu do chłodnicy zaczynał się robić ciepły. Przed osiągnięciem połowy skali był już ostro ciepły. Nie wiem jak węże nagrzewnicy, ale ciepło było od razu w nawiewie(wiem, bo nagrzewałem samochód razem z ogrzewaniem). Temperatura otoczenia +20*C

Domyślam się odpowiedzi i diagnozy zdarzenia - uszkodzony termostat - przepuszcza za wcześnie. Wymieniany był w lutym br. Od tego czasu zdarzyło się kilka razy zagrzać silnik do czerwonego pola. 1 raz - dokładnie przyczyna nieznana - zapowietrzony układ lub uszkodzona pompa wody. Był wtedy wymieniony rozrząd i od razu nowa pompa zawitała przy zmianie rozrządu dolane było ponad 2L cieczy chłodzącej. Po wymianie problem z wysoką temperaturą znikł.
2 raz - spalony bezpiecznik wentylatora. Wentylator nie załączył się...
Nigdy nie było doprowadzone do takiego momentu, że paliła się kontrolka od temperatury

Co o tym sądzicie ? Fiat Punto mk2 1.2 8V + LPG mikser.

Na dniach idę z punciakiem do majstra i będziemy ogarniać wyciek oleju silnikowego, bo znaczy teren. UPZ naprawiona - zostają do sprawdzenia uszczelniacze wału, misa olejowa. Na wałku rozrządu był zmieniony przy zmianie rozrządu bo był rozwalony konkretnie. Okaże się w piątek co mu dolega, ale wszystko wskazuje na uszczelniacze wału, bo ścieka właśnie od sprzęgła i od strony rozrządu.

taka rada dla tych co czytają i mają problem z wymiana lub diagnozą . Nie zawsze termostat nie pozwala zagrzać silnika. Silnik się zagrzewa do tych 90 stopni ( u mnie własnie tak było ) ale czym jest zimniej tym wolniej. I nie koniecznie trzeba spuszczać płyn chłodniczy, wystarczy podłożyć szmaty , nawet jak się trochę poleje to nic się takiego nie stanie. Dla silników 1.2. 8 v żeby było łatwiej odkręcić termostat warto najpierw zdemontować całe cewki trzymają się na kilku nakrętkach i śrubkach 10 najlepiej odkręcać nasadowym.

Koledzy jedno pytanie - mechanik kilka dni temu wymienil mi termostat na oryginalny marki Behr oraz zalal uklad swiezym plynem chlodzacym, a calosc odpowietrzyl. Swiezo po wymianie poziom plynu w zbiorniczku wyrownawczym podchodzil pod max, natomiast po przejechaniu okolo 25 KM (z odkreconym kurkiem ogrzewania gdzies ponad polowe) zauwazylem, ze na zimnym silniku poziom jest lekko powyzej min. Czy takie wahania sa w normie? Dodam, ze w aucie jest cieplo, do polowy skali nagrzewa sie szybko i niezaleznie od ogrzewania wskaznik ani drgnie.

Dotty, Dolej płynu i zauważ co będzie dalej. Prawdopodobnie układ jeszcze się odpowietrzał i poziom płynu opadł, co jest rzeczą normalną.

A ja odświeżę temat bo zima idzie
Wymieniłem zegary i nie podoba mi sie wskazanie 1/4 na skali wskaźnika temperatury.
Jeżeli termostat otwiera za wcześnie to znaczy,że element woskowy działa i siłę swoją ma, ale sprężyna uległa już zmęczeniu bo większość swego życia przeżyła ściśnięta. Trzeba pomóc jej się odrodzić
Jeżeli termostat się nie otwiera i samochód sie grzeje to znaczy,że serce termostatu czyli element woskowy wysiadł i całość do wymiany.
Postanowiłem poeksperymentować i rozciągnę ją trochę. Elementy woskowe są mniej więcej podobne we wszystkich a temperaturę otwarcia ustala się na etapie projektu i produkcji poprzez twardość lub długość sprężyny. Więc ja sobie ustawię(spróbuję) otwarcie na 89*. Generalnie Włosi zachowawczo mają zaniżone temperatury termostatów żeby reklamacji chyba nie było w upałach południowej Italii. Miałem tak w Fiacie Marea 1.9TD i tam oryginał otwiera się już przy 72*..ja niestety po piaskach Abisynii w 45* upałach nie jeździłem więc dołożyłem drugi termostat w obudowie na wężu(przeciąłem). Wtedy dopiero zimą wskazówka stała tak jak trzeba i w kabinie ukrop...latem zachowywała się identycznie.

Lub wcale nie osiągnie odpowiedniej temp. Możliwe jest również nie otwieranie się termostatu i przegrzanie silnika.

Czy w punto II 1,9 jtd konieczna jest wymiana całego termostatu z obudowa i czujnikiem? Nie ma możliwości wymiany samego wkładu? Na allegro koszt takiego nowego termostatu firmy Vernet (nie wiem czy jest z czujnikiem temperatury) to około 171 zł z przesyłką a w Inter Carsie cenia sobie 248 zł (z czujnikiem jest na pewno) Pytałem jeszcze na szroście mają po stówce oryginalne z demontowanych pojazdów z Włoch itd. i że niby w bardzo dobrym stanie i dają gwarancje rozruchową i co tu brać?

Nie bierz używanych termostatów bo co Ci po gwarancji jak będziesz musiał potem to z powrotem wykręcać i reklamować. Nie wiem jak w przypadku silników diesel'a ale w przypadku termostatów do silników benzynowych odradzają wymianę samych wkładów gdyż przed montażem nowego wkładu trzeba bardzo dokładnie oczyścić z kamienia stara obudowę i potem prawidłowo zamontować wkład i obawiam się że w przypadku diesel'a będzie podobnie, że bardziej pewna jest wymiana całości.