tom2125 napisał(a):
To obcieranie przy ostrym skręcie to może być skutek tej zbieżności...nic naprawdę nie masz wytartego w nadkolu?
Plastik od strony silnika był pęknięty ale mechanik wstawił nit i się nic nie rusza ani nie odstaje. Skręciłem maksymalnie kierownicę i byłem w stanie włożyć rękę w przestrzeń między kołem a nadkolem więc jest miejsce na pewno i nic ocierać nie powinno...
tom2125 napisał(a):
Samochód pewnie się prowadzi czy szaleje przy ruchach kierownicą lub ściąga na jedną stronę?
Specjalnie to on nie szleje, jednakże minimalnie ściąga na lewo
tom2125 napisał(a):
No i sprawa podstawowa. Zabrakło w opisie czy stało się to tak nagle czy takiego kupiłeś? Domyślam się,że kupiłeś niedawno bo dzisiaj się zarejestrowałeś.
Tzn, jeżdżę nim od ponad roku, z racji że jeszcze na studiach jestem to nie kupiłem a dostałem od taty tego 20-stolatka jak on wymieniał na nowe auto
a o problem postanowiłem zapytać bo mnie zaczęło już totalnie irytować to trzeszczenie zwłaszcza że to głośnie jest (nagranie było w przy zamkniętych drzwiach i oknach a telefon leżał na przednim dywaniku)
Tu będzie problem ponieważ w zeszłym roku problem się pojawił - prawdopodobnie po wizycie u mechanika (wtedy był właśnie wstawiany nit żeby połączyć nadkole, gdyż wcześniej było prowizoryczne połączenie kawałkiem drutu) - ale miałem wrażenie że na chwilę się uspokoiło bo w ogóle o trzeszczeniu tym zapomniałem ale znowu zacząłem to słyszeć gdzieś od 2 miesięcy, z tym że dużo nie jeżdżę (w roku max 1500 - 2000 km się uzbiera)
Nie chciało mi się teraz po ciemku na mróz wychodzić więc pożyczyłem zdjęcie, w czerwonym oznaczeniu jest mniej więcej umiejscowienie założonego nitu.
Ciekawostka: jak parkuję to nic nie słychać a nieraz mam koło skręcone maksymalnie przy parkowaniu równoległym...