Gdy odpalam autko to jak puszczam kluczyk to on gaśnie, gdy naciskam pedał gazu nie ma tego charakterystycznego dźwięku, po postu warczy ale nie jest to tak jakby przyśpieszał, gdy nogą daje się gaz, puszcze kluczyk i gaśnie.


Za pierwszym razem gdy odpalałam go, to tak jakby coś puknęło, jak puściłam kluczyk po prostu zgasł.


Dodam jeszcze, że gdy za pierwszym razem wsiadłam do niego było ciemno i nie zauważyłam, że zostawiłam go na biegu, przekręciłam kluczyk i nagle coś pękło jak puściłam kluczyk zgasł, ( w ogóle ani na chwile nie odpalił aby choć przez chwile chodził ) , kolejna próba, gdy chciałam go odpalić, przekręciłam kluczyk, był tylko głos odpalającego samochodu, trzymając kluczyk w stacyjce nacisnęłam nogą na gaz, ( myślałam, że zaskoczy ) ale tak się nie stało, jak tylko puściłam kluczyk, wyłączył się i za każdym razem jest tak samo.

Jak w ogóle nie zaskakuje, to sprawdź czy masz paliwo, wrzuć go na luz. Wsadź kluczyk przekręć na zapłon poczekaj aż kontrolki zgasną i przekręć kluczyk, może za wcześnie odpalasz. Twój samochód ma immobilizer, po przekręceniu na zapłon mniej więcej po lewej stronie dolny róg na zegarach zapali Ci się pomarańczowa kontrolka która wygląda jak kluczyk jak zgaśnie dopiero spróbuj odpalić auto. Daj znać czy tak robiłaś czy nie A w ogóle widzę koleżanko, że jesteś z kujawsko-pomorskiego skąd dokładnie może mam niedaleko to podjadę i może pomogę??

Warto też sprawdzić, czy przypadkiem nie posypał się pasek rozrządu.

Paliwo jest, pół baku Samochód nie ma immobilizera , został wyłączony. Tak jestem z Kuj Pom - okolice Świecia n/w . Spróbuje tej metody i napiszę efekty teraz ładuje akumulator bo się rozładował no i potem odpalę choć czuje, że to i tak nic nie da .


A jeśli to pasek rozrządu to po czym to poznać? Niby wszystko wygląda tak jak zawsze

na jakie znaki ? to aby zobaczyć znaki trzeba rozkręcić rozrząd ? czy ja tez mogę pod maską to zobaczyć ? czy się przestawiły ?

http://punto.org.pl/zrobtosam/model176czylimk1/52
Tu masz koleżanko manuala z wymiany ale jest pokazane jak zdjąć obudowę, zdejmij to sprawdzisz czy pasek nie pękł jeśli przeskoczył to nie pomogę, ja sam bym się nie podjął ustawiania ale zerknąć czy nie pękł możesz.

No więc jest pasek cały, ale był kolega u mnie wczoraj i mówi, że wydaje mu się, że jest lekko za luźny i mógł przeskoczyć.

Zauważyłam jedno, że jak przekręcam kluczyk do połowy na chwile daje taki dziwny dźwięk jakby to porównać do odgłosu wycieraczek od szyb.... to jest chwilowe i gaśnie ( do mojego mechanika dzwoniłam ale nie mogę się dodzwonić, zadzwonię wieczorem )


Kontrolki - więc tak jak przekręciłam do połowy kluczyk to ta u góry od świec po czasie gaśnie, tamte pozostałe palą się ciągle.

to się włącza pompa paliwa, to normalne zjawisko. dźwięk pochodzi z okolic zbiornika paliwa, bo tam się ona znajduje.

też mi się wydaje, że to pompa

ale kontrolki od świec, w benzynie masz takie kontrolki

Eeee,no bądź wyrozumiały dla kobiety
Chodzi o,,marchewkę", a ona jest od układu wtryskowo-zapłonowego...a jak zapłon to wiadomo..świece

Oj tam Oj tam nie znam się ^ ^ No więc , to rozrząd mi trzasł? jak myślicie ?

Rozrząd sprawdzić na znaki tak jak na rysunku.

Ale chyba duże koło na dole od nadkola zasłania te mniejsze ze znakiem? Każesz kobiecie to demonować? Weź poprawkę na tipsy
A tak na serio to chyba łatwiej ustawić wycięcie na kole zamachowym na znak,,0" na skrzyni...a okienko do ustawienia jest na łączeniu skrzyni z silnikiem. Jak tam ustawimy wyciecie koła na,,0" to łatwo sprawdzimy czy nacięcie na górnym kole pod osłoną rozrzadu zgadza się ze znakiem na obudowie silnika. Znak w okienku można ustawić wrzucając bieg i przetaczając autko powoli co chwilę sprawdzając czy to już albo podnosząc autko i kręcąc kołem na biegu, tez sprawdzamy co chwilę ,,czy to już" ..najlepiej więc zrobić to z kolegą ,,obserwatorem okienka"..można tez i z kolezanką

Poza tym tytuł trochę mylący, sugerujący,że auto jednak odpala ale gaśnie po puszczeniu kluczyka.

tom2125, ma rację, sprawdź przez okienko, wyżej wysłałem Ci linca i tam na jednym zdjęciu jest widoczne gdzie jest to okienko i jak ma być znak ustawiony. Tak w ogóle jak na kobietę to koleżanka i tak dobrze sobie radzi, większość nawet nie wie jak maskę otworzyć, a koleżanka już osłonę rozrządu zdjęła.

Wiadomo że na 0 na skrzyni jest szybciej

Witam no więc tak, pompa paliwa podaje, świece mają niebieską piękną iskrę, rozrusznik kręci, przy pompie paliwa te kabelki wydają się jakby na sw miejscu... wszystko wygląda na to, że jest dobrze, a jak nie chce tak nie chce odpalić , gdy kręci się kluczykiem to śmierdzi paliwem ale nigdzie nie cieknie , stan paliwa jaki był taki jest nadal ....

Co do mechaników, obiecywali i nie przyjechali , z holowaniem problem, bo nie ma kto poholować do mechanika .... jeden mechanik był na chwile i obiecał, że następnego dnia podjedzie, ale na obietnicach się skończyło


Jakieś pomysły co to może być?

1.Pompa podaje
2.Wtryskiwacz sprawny i ,,sika"
3.Iskra jest - czyli czujnik położenia koła zamachowego i cewki sprawne
Wszystkie warunki do odpalenia spełnione...chyba,że :

..nie zgadza się otwieranie i zamykanie zaworów z wtryskiem i iskrą...przeskoczył pasek
Jeżerli nie chce Ci się zgrywać,,okienka" ze znakiem na obudowie silnika to popuść pasek i przełóż go na górnym kole o dwa zęby w prawo lub lewo..jeżeli to nic nie da to z powrotem,ale już o 4 zęby...silnik jest bezkolizyjny więc gwarantuję,że po 3-4 próbach ustawisz...zależy o ile zębów się przestawił. Jestem pewny,że jeżeli na pierwszy rzut przestawisz o 2 zęby przeciwnie do ruchu wskazówek zegara to zaskoczy-mam na myśli koło bo pasek to zgodnie ze wskazówkami.

Witam

Nie wiem czy śmiać się czy płakać już z tego wszystkiego, Ci niektórzy mechanicy to chyba wariaty, umawia się i nie przyjeżdża , wczoraj jeden się umówił, że na 100% będzie, dzwonię i mówi, że już jedzie i rozłączył się, w tle zamiast samochodu tv słyszałam, pytam się gdzie już jest w którym miejscu no i rozłączył się .... i jak widać, nie dotarł .... to jakieś kpiny, jak nie chce to mówi się wprost, że nie.... Udało mi się załatwić lawetę najprawdopodobniej na poniedziałek, za 70zł, mam nadzieję, że nie będzie takich jaj jak z tymi mechanikami, samochód oddam do mechanika który co jak co jest konkretny, ale nie dojeżdża do klienta ...

Co do rozrządu, to mój tata zbytnio na tym już się nie zna więc tego nie chce ruszać, ale pewnie to będzie jeśli wszystko pozostałe działa.

[ Dodano: 13 Gru 2014 20:22 ]

Rozrząd jest w porządku, wtrysk poprawiony i odpala, no ale problem w tym , że samochód nie wchodzi na obroty , mechanik który był powiedział, że mam jechać do mechanika na jedynce bo jak przyśpieszę to mi zgaśnie i nie ma pojęcia dlaczego nie podaje paliwa gdy wchodzi na wyższe obroty. Może jakiś pomysł, bo tylko zdarł ze mnie, a w sumie nie zrobił tak jak się należy.... Jak na 1 tak będę jechać to zatrę przecież silnik ..... Zauważyłam jedno , że gdy daje mu gazu to nie wskazuje na wskaźniku, nawet tego mechanik ten co podjechał nie zauważył..... Co za ludzie .

No to chyba podaje paliwo skoro wchodzi na te obroty? Na ile obrotów maksymalnie wchodzi?

Na obrotomierzu? Nic kompletnie, czy pokazuje tylko te 850-900 obr.?

Stało się to w momencie gdy był na biegu więc pasek rozrządu ciągnął całą masę auta i przejął role silnika..być może jeszcze pewnie był na zaciągniętym ręcznym..więc mógł tylko przeskoczyć pasek rozrządu. Nie daj się naciągnąć mechanikowi

Witam, przyczyna nie odpalania samochodu raczej zaskoczy wszystkich. Poniżej napisałam co zostało wymienione. Na pewno mój tata by do tego nie doszedł, ciągnął mnie z początku po tych jego mechanikach, którzy nie potrafili dotrzeć dlaczego samochód nie chce wejść na obroty, a jak już dotarli to wielkiej zupy z tego nie dało tylko tyle, że samochód odpalił, w końcu udało mi się dojechać, nawet autko w trakcje jazdy wskoczyło na bieg 3. choć z początku ciągle gasło, miałam farta bo akurat tak wyszło, że nie musiałam się nigdzie zatrzymywać na postojach, więc dotarłam do mechanika u którego zawsze naprawiałam samochód i co jak co , moim zdaniem to najlepszy mechanik którego znam,autko na drugi dzień zrobione. Więcej mojemu tacie nie dam się namówić, na jego mechaników i aby on sam brał się za naprawy bo z tego co widzę, ma małe pojęcie o tym samochodzie

No więc tak zostały wymienione takie elementy jak

Czujnik temperatury wody
Przewód paliwowy 6.0
Przewód paliwowy 5.0
KTS BOSCH Diag.Komputerowa

Ogólny koszt z usługą warsztatową to 177zł, 70gr.

No i najważniejsze, że Kropek już śmiga