Mam taki problem, że marchewka co jakiś czas się zapala i gaśnie czasami niespodziewanie podczas jazdy na chwilę, czasem jak odpale silnik to ona sie zapala i gaśnie jak zgasze silnik, a po ponownym uruchomieniu silnika już się nie zapala. Czy ktoś wie dlaczego tak się dzieje?

Przyczyn może być wiele powiem Ci tylko, że ja miałem taki sam problem a po jakimś czasie marchewka zapalała się i już nie gasła potem punto czasem nie chciało odpalić albo przerywało w trakcie jazdy. Zalałem środek STP do czyszczenia wtrysków i problem od ponad pół roku się nie pojawia. U mnie prawdopodobnie były to wtryski. Ale jak chcesz być pewien co to jest to podjedź na kompa bo tak jak ktoś już mi o tym wspominał na odległość to można z fusów powróżyć. Na Twoim miejscu spróbował bym z tym STP koszt jakieś 15-20 zł na stacji benzynowej jak przejedziesz jakieś 500 km i nic to nie da to jedź na kompa
Napisz potem czy problem rozwiązany.

shimeo7, a oprócz marchewy masz jakieś objawy? Brak mocy, szarpanie czy coś?

nie, samochód zachowuje się normalnie, tylko ta marchewka

I to zapalanie marchewki jest nieregularne, próbowałem znaleźć jakąś zależność ale nic to nie dało

Ja miałem tak, że podczas jazdy auto lekko szarpnęło, i po chwili zapalała się na krótko marchewka. Winą był czujnik ciśnienia absolutnego/atmosferycznego (wg komunikatu błędu w OBD) czy MAP sensor (różne nazewnictwo). Kupiłem nowy zamiennik i padł po pół roku - marchewka zapalała się od razu po odpaleniu i już nie gasła (zwarcie do +). Dopiero problem zniknął kiedy kupiłem używany oryginał

Tak jak koledzy mówią. Ta kontrolka może oznaczać wszystko, więc bez podłączenia do komputera się nie obędzie.

Witam , u mnie podobnie jak u kolegi "karasek38" padł map sensor zapaliła się marchewka, kupiłem nowy na allegro i po dwudziestu kilometrach już padł, złożyłem reklamacje dostałem następny zamiennik to samo doslownie po pietnastu minutach juz byl uwalony koszt nowego na allegro 50 zł. kupiłem używkę za 10 zl. i jeżdżę do teraz, sprawdż jeszcze połaczenie na stykach czy kabel nie jest gdzies naderwany i czy węzyk jest cały.

,,Marchewka" nie jest aż tak inteligentna i nie ,,czuje" zabrudzenia wtrysku..czysty czy brudny, po prostu otwiera lejący wtrysk elektrycznie, a dalej niech się martwi sonda lambda...,,marchewka" reaguje na błędy elektryczne odbierane z zasilania czujników,zasilania cewek i wtrysków.

tom2125...
Samego zabrudzenia marchewa faktycznie nie wykrywa, ale już niewłaściwą dawkę tak, a zabrudzony wtrysk może powodować złe dawkowanie, więc takie stp w takim wypadku faktycznie może pomóc.