Siema od niedawna jestem posiadaczem fiata punto 1 z silnikiem 1.2 8v.
I mam maly problem,samochod bardzo slabo przyspiesza do okolo 3.5-4tys obrotow
powyzej juz jedzie normalnie. Od czego zaczac? Co moze byc przyczyna?
Dodam ze jest to sama benzyna. Sonda sprawdzona-OK.

a rozrząd sprawdzałeś?? to jest bezkolizja więc mógł skiknąć ja miałem 3 ząbki walnięty na wałku

To obiektywne stwierdzenie na podstawie wcześniejszej jazdy innym samochodem czy to Twoje pierwsze autko? Na postoju i na luzie szybko wkręca się na obroty? To silnik 1,2..oczekiwałeś startów w 1/4 mili?

Rozrzad sprawdze dzis. Nie jest to moje pierwsze auto ale patrzac po filmach na yt to innych to RAKIETA
moj normalnie zaczyna jechac od 4tys obrotow jakby sie trubo załączało tak podczas postoju na biegu jałowym w miare szybko sie wkreca. Dodam ze wymienilem w nim skrzynie bo poprzedni własciel u.. mechanizm roznicowy i mozna bylo ogladac go bez rozkrecania skrzyni mozna by reke tam wsadzic i odziwo musialem takim autem wracac ponad 70km

A nie wsadziłeś przypadkiem jakiejś dłuższej skrzyni?
Rozumiem, że nie masz porównania do innego 75 ani nawet do swojego bo kupiłeś niesprawne auto i od początku masz ten problem?

Na tamtej skrzyni bylo to samo tez slabo sie rozpedzal. Skrzynia podobno tez z punto 1.2 8v . Tak auto kupilem niesprawne

A ja myślę,że sprzęgło wyślizgane

No właśnie..j.w.

Ale sprzęgło stare?

tak sprzeglo zostalo ze starej skrzyni a nie bylo zmieniane bo okladziny jest jeszcze okolo 6mm

No więc masz odpowiedź bo na starej skrzyni było to samo a samochód odpala i obroty ma równe, więc przestawiony rozrząd też odpada.
Chyba,że...przed wymianą skrzyni i po wymianie masz za bardzo naciągniętą linkę sprzęgła Sprawdzałeś?

tom2125, czy ty masz pojęcie o czym piszesz?
Spalone/zużyte sprzęgło daje zupełnie inne objawy, przede wszystkim wtedy obroty rosną a auto nie przyspiesza.
TaFiK, daj sobie spokój z tym sprzęgłem bo to droga donikąd.
Dobrze by było jakbyś np nagrał film jak to wygląda w rzeczywistości.

Nie twierdzę,że jest spalone ale miejscami wyślizgane...

..i nagle załapuje bo ma już większą prędkość i małe opory...dlatego załapuje nagle jak turbo.
Najlepiej niech TaFik napisze jak się rozpędza albo nagra filmik bo ja opis problemu rozumiem jako wycie silnika a samochód ledwo przyspiesza...więc może te wszystkie posty były niepotrzebne gdyby problem był opisany zwięźle.

sprzegło to napewno nie jest,mialem e36 z slizgajacym sprzeglem wiec mniej wiecej wiem co i jak
Tak jakby go cos dławiło blokowało.

To ile przyspieszasz do np. 70? Minutę? Obroty rosną powoli i jednocześnie powoli przyspiesza czy prędkość wzrasta powoli a obroty szybko do tych 3,5-4 tys? Bo postów multum,wszystko trzeba wyciągać z od ciebie jak makaron a okaże się,że masz za mocno linkę ręcznego naciągniętą

nie wiem ile nie mierzylem 10-15sekund? tak obroty rosna powoli i powoli przyspiesza dopiero od tych 4tysiecy oborty rosna normalnie

Tak jakby mieszanka uboga albo luz zaworów,albo faktycznie rozrząd przestawiony,stąd brak mocy bo przy wysokich obrotach wyprzedzenie zapłonu i wtrysku jest już maksymalne i daje radę jako tako zassać całą mieszankę mimo szybszego przymykania się zaworów. Może poprzednik sam zakładał pasek rozrządu i przekombinował...nie dał rady..i sprzedał.

myslalem ze pompa paliwa nie podaje dobrego cisnienia ale znowu jakby to bylo to to chyba nie wkrecal by sie normalnie powyzej 4k ? chyba ? nie jestem mechanikem wiec sie nie znam

jak by zawory to by słyszał widze ze nie jest głupi. a ja stawiam na rozrząd bo jeśli nie sonda to nie wiem. jeszcze byś mógł sprawdzić wtrysk czy leje czy rozpryskuje.

ps. co ma sprzęgło do wkręcania sie na obroty na biegu jałowym??

jeszcze ciekawe w jakim stanie zamontowałeś skrzynie bo ona moze dawać opory na wał i powoli sie też może wkręcać ale to bardzo małe prawdopodobieństwo

[ Dodano: 24 Lut 2015, 21:08 ]

jeśli by była pompa paliwa to by sie wogóle nie chciał wkręcić chodził by na wolnych a jak by sie wkręcił to by zaraz zgasł

Ja bym zaczął od prawidłowego ustawienia rozrządu.

Dzis raczej juz odpada jutro podjade do znajomego i sie tym zajmiemy dam znac co i jak

[ Dodano: 25 Lut 2015, 22:59 ]

Sorki ale nie moge edytowac
Dobra mieliscie racje co do rozrzadu byl przestawiony o ile nie wiem okolo 4zabki
Auto odrazu zrobilo sie zrywniejsze od dolnych obrotow. Ale jest jeszcze jeden problem otoz tak przy okolo 3900 auto troszeczke zamuli tak jakby cos go przyblokowalo i przy 4100 go puszcza dalej i jedzie normalnie jak mu troche przygazuje i puszcze gaz to obroty spadna ponizej 600 zatrzesie autem i zlapie normalne oboroty dodam tez ze po dluzszym postoju ciezko mu sie wkrecic na oboroty jakby go dlawilo a jak pochodzi z 2minuty jest ok