smerfuś napisał(a):
Witam.
Nie wiem czy w dobrym miejscu się znalazłem ze swoim tematem ale jestem nowy więc wybaczcie:)
Od czego tu zacząć?Najlepiej od początku:) A więc nie wiem jak to się stało ale wczoraj przejechałem po stolicy ze 80km i przyszedł czas na jakiś postój w celu nabycia jakiegoś posiłku:) Po powrocie do auta jakie było moje zaskoczenie puncio nie odpala:( Pompy nie słychać, przekaźnik F09 pryka, CODE świeci cały czas. Puncia kręci jak by nie miała iskry albo paliwa. Dzwonię do serwisu co robić?Powiedziano mi że rozkodował się kluczyk i żebym drugim odpalił. Jakie to było przeżycie i zagubienie jechać pociągiem do domu z myślą że będę musiał zaraz wracać do punci. No ale moja podróż okazała się bez sukcesu zbędna. Auto nie odpaliło. Czytając na forum podjąłem decyzję zakupu przekaźnika. Kiedy już go zakupiłem byłem pełen optymizmu że zaraz będę siedział w cieplutkiej punci i powiozę dupeczkę do domu:) Kurde wymiana przekaźnika nic nie dała i też pierdzi. Obdzwoniłem kolegów by mnie ktoś zabrał z puncią na lince do domu ale wszyscy jak zwykle zarobieni i pozostał tylko pan Stasio z pomocy drogowej i tu reklama (polecam wszystkim Pomoc Drogową Pana Stasia z szarego rumuńskiego samochodzika o nazwie ARO:) tel 602 241 791 ceny bardzo niskie i przyjemna pogawędka w drodze polecam:) Następnego dnia zacząłem szukać elektryka który mi przeprowadzi diagnozę komputerową. Szósty warsztat zgodził się na przyjazd do domu. Pan przyjechał podłączył komputer zdążyłem tylko zauważyć jakiś program odpalił Delphi i po 3 sekundach informuje mnie że nie może połączyć się z komputerem i płać Pan 100zł. A potem z tekstem że zabiera auto do siebie żeby naprawić i może w 800zł się zmieścimy!!! Pogoniłem go bo mnie podejrzanie się zachowywał.
Czy ktoś na forum z Wawy lub okolic Pruszkowa,Grodziska miałby możliwość podłączenia diagnostyki do mojej punci? Może znacie przyczynę jej zdechnięcia? Pomóżcie bo nie mam pomysłu co robić a codzienna jazda pociągiem mnie przeraża:) Moja puncia gazu nigdy nie widziała
, jej serduszko to 1.2 8v i jest goła
to znaczy bez wspomagania itp:)
Dzięki za każdą pomoc
Ja na początek sprawdził bym kabel masowy przy bloku silnika oraz przy przepustnicy - daje to podobny objaw, spróbuj też znaleźć kogoś z puntem aby podmienić centralkę wtryskową.
Jak masz jakieś pytania wal na prv. elektryke w MK II ostatnio dokładnie przerobiłem
[ Dodano: 03 Mar 2015 23:19 ]szamot666 napisał(a):
Nie masz karty z kodem immo? Gdybyś ją miał mógłbyś sprawdzić czy to tylko kwestia immobilajzera.
Ja na twoim miejscu zakupiłbym za 30 zł kabel VAG/KKL i odczytał błąd lub też sam sprawdził czy łączności faktycznie nie ma i jeśli padł immo musisz kupić komputer z wyczyszczonym kodem od immo.
jak nie ma masy w w/w miejscach to się z kompem nie skomunikuje, ani nie odpali z karty.