Ja mogę co nieco powiedzieć na temat Bravo i GP z silnikiem 1.4 16V.
W Bravo jest to podstawowy silniki i co tu dużo mówić ledwo daje radę. Tj czuć, że brakuje mu mocy... Dodatkowo ma te 5KM mnie niż GP.
Jednakże w Bravo jest to całkiem fajna opcja, bo silnik prosty jak budowa cepa, pali około 6l Pb lub 8l LPG.
W Bravo siedzi się niżej, ale miejsca w środku jest zdecydowanie więcej, zwłaszcza na szerokość, Bravo jak dla mnie ma też bardziej ergonomiczne wnętrze.
Natomiast cofanie w Bravo to istny koszmar, kto ma/miał ten wie o czym mówię;)
Grande Punto z 1.4 16V 95KM to bardzo żwawe i przyjemne auto, daje radę i w mieście i na trasie, moim zdaniem idealny silnik do GP w relacji kosztów do osiągów. Do miasta zdecydowanie wybrałbym Grande, zdecydowanie lepsza widoczność, lżej pracujący układ kierowniczy, lepsza zwrotność, króciutka "d***" (Bravo ma wielki, tłusty zad;). W Grande w moim odczuciu siedzi się bardzo wysoko, trochu jak w Vanie;)
Podsumowując, jeśli auto do miasta to brałbym GP z 1.4 16V, i powiem szczerze, że w tej klasie nic lepszego nie znajdziesz.
Kupienie dobrego egzemplarza jest trudne i pozostają w zasadzie jedynie auta z Niemiec, z polskiego salonu takiego nie widziałem jak szukałem.
Nam (tj mojej narzeczonej:) udało się kupić GP 1.4 16V wersja Emotion (tj najwyższa), 2006 rok, stan licznika 120k km za 17 000zł.
Znajomy blacharz i mechanik twierdzą, że auto nie wygląda na rozbite, spawane z dwóch itp, przebieg też wygląda dość realnie jak na benzynę oczywiście.
Utrzymane w bardzo dobrym stanie, wnętrze nie zniszczone. Ale kupno używanego to długi proces i trzeba być cierpliwym;)
Po dwóch tygodniach używania dziewczyna autem zachwycona, wcześniej miała Punto I 1.1 55KM SX. Zresztą ja jeżdżąc na co dzień Bravo bez problemu bym się do tego GP przesiadł:)
P.S Instalacja LPG w tym aucie wymaga baaaardzo dobrego fachowca, który wie jak nawiercić kolektor dolotowy, bo jak zrobi to ktoś byle jak, kto nie ma pojęcia to to auto na LPG nie pojedzie... Zresztą przy 10k km rocznie wg mnie instalacja LPG na średni sens, chyba, że w nowym aucie na minimum 10 lat użytkowania.

Bardzo dobrze powiedziane

nie przesadzajmy, silnik jak każde inne wolnossace PB do sekwencji a o takiej instalacji mówimy, każdy kolektor dolotowy trzeba nawiercać Kwestia tylko czy instalator ściaga kolektor do nawiercania, zwłaszcza metalowy/aluminiowy przy takiej relacji cen PB do LPG instalacja się zwraca po ~20kkm czyli po 2 latach. A jak się założy instalacje lpg to przeważnie się wiecej jeździ, wiem to po sobie

Nie masz racji... poszukaj sobie w googlu na czym polega budowa silnika starjet, po części zrozumiesz dlaczego stanowi on problem dla większości gaziarzy. Każdy kolektor trzeba zdejmować podczas montażu instalacji ale ten ma dosyć specyficzną budowę i ciężko go odpowiednio nawiercić nawet gdy mamy go na stole. Wisienką na torcie jest dziwaczny algorytm sterowaniem pb w tym silniku, po niepoprawnym strojeniu dzieją się dziwne rzeczy w okolicach 3000-4000 obr. Jednym słowem jest to jeden z najbardziej upierdliwych silników do zagazowania ale to tylko i wyłącznie wina fiata bo dla mnie niezrozumialym jest montowanie do dwóch samochodów pdodukowanych w tym samym czasie dwóch silników o podobnej pojemności i mocy z czego jeden jest prosty w budowie jak silnik od kosiarki a drugi bezsensownie skomplikowany. Tego typu tematy tylko u włochów

hehehehe znając życie ekologia jest tego powodem, odbierałem ostatnio tatusiowi części w vw i z ciekawości popytałem panią o nowego golfa i wyobraźcie sobie że vw (dla golfa) nie ma w ofercie w ogóle ( ) już wolnossących benzyniaków, zapytałem dlaczego no i pańcia powiedziała że turbo są ekologiczniejsze (ciekawe jak im to wyszło, może jeździli na testach poniżej progu uruchomienia turbiny ), strasznie chciała mnie zabrać na jazdę testową, następnym razem się skuszę i zobaczę jak to mało pali po mieście, zarzekała się że mniej od wolnossącego.

skoro Starjet 1.4 16v jest "ciężki" do gazowania to 1.4Tjet jest "nie gazowalny"? Możliwe że coś jest na rzeczy, ale u nas wiekszość "gaziarzy" to "szpece" typu że jeden "kit" wkładaja do silników o mocy 60KM jak i do silników >150KM. Sam znam przypadek gdzie monter założył reduktor do silnika 2,4 170KM który wg. specyfikacji obsługiwał silniki do 120KM, a na pytanie dlaczego powyżej 4500obr/min silnik przełącza się na PB była odpowiedź "Panie bo tak musi być" . Jeszcze pozostaje kwestia wielu parametrów, na jakiej zasadzie działa układ wtryskowy w silniku, jakie są czasy wtryskiwaczy od PB i itp, dopiero na podstawie pewnych informacji można dobrać odpowiednie komponenty.

Tjet to zwykly silnik z rodziny FIRE z dodaną turbawką więc montaż instalacji jest dużo łatwiejszy niż w starjecie. Jedyną rzeczą ok tórej trzeba pamiętać to częsta wymiana świec. Według książki co 30kkm. Jeśli chodzi o vw to ostatnim golfem który miał normalny silnik była VI. Później już dałnsajzing pełną gębą czyli qmalutkie silniczki na wtrysku bezpośrednim z turbiną które przejeżdżają 100 kkm i remont. Ostatnim normalnym silnikiem benzynowym vw było wolnossące 1.6 produkowane od początku lat 90. Wszystkie nowsze jednostki vw to jednym słowem kupa.

Tak z ciekawości , dlaczego ponownie wybór Fiata ? Za kwotę co chcesz przeznaczyć ( a widać z pierwszego auta , że to 20 koła ) miałbyś , Audi , BMW ( marki tak dla przykładu ) z lat 2002/4 o niebo lepiej wyposażone i bardziej prestiżowe ...

Prestiż 15 letniego auta.......? Nigdy mnie mój kraj nie przestanie zaskakiwać. O prestiżu samochodu/osoby w takim samochodzie/ można mówić jak idziesz do salonu audi,bmw i prosisz o auto za 200-300tys , a nie w samochodzie 15 letnim , sprowadzonym, najprawdopodobniej rozbitym za 20tys zł. Każdy kupuje co mu się podoba, ale ja na pewno wybrałbym nowsze, nawet mniejsze i słabiej wyposażone niż zajeżdżonego trupa zza zachodniej granicy. Oczywiście można dostać "igiełke" , "perełke" sprzedawaną przez śniadego pana w podberlińskim komisie i być mega zadowolonym - co kto lubi.

Też miałem tego rzędu kasę i w 2012 kupiłem punciawkę.
A dlaczego? Życie nauczyło mnie jednego, nie jest sztuką auto kupić, sztuką jest auto utrzymać i użytkować zgodnie ze swoimi upodobaniami. Znam buraka, który Jaguara kupił za podobną kasę jeździł tylko do kościoła i na zabawę (bo przecież to pali ) i cieszył się że na wsi wszyscy zachwyceni i lolity pod remizą kolanami trą i przy pierwszej awarii się rozpłakał i sprzedał hehehehehe. Jak ktoś nie potrzebuje przedłużać (wiadomo czego) posiadanym autem i nie musi imponować sąsiadom na wsi a potrzebuje auta, którym będzie mógł przewieźć d... z punktu a do punktu b tak często jak będzie chciał to po co mu auta "prestiżowe". A czy grande punto jest tak źle wyposażone? Można kupić grande naprawdę genialnie wyposażone z solar dachem, skórami, klimą automatyczną, full elektryką trzeba tylko poszukać. Mimo że Fiat jest mniej prestiżowy to 7letni grandziak jakością nie odbiega od 13 letniego łałdi z 16-toma elementami w przednim zawieszeniu a ceny części oryginalnych w audi powalają a w fiacie niekoniecznie i później kleją cebulaki te auta z chińskich części i piszą na forach opinie że te auta to się szybko psują. Grunt że polańskie wierzą że dojcze 13 letniego audi Małysza 1,9 tdi sprzedają z przelotem 180000 oni już tak mają że zarabiają więcej, mają lepsze drogi i jeżdżą mniej (taka nacja nic nie zrobisz )

No właśnie kolega emk odpowiedział na Twoje pytanie:) Grande Punto raz, że mi się podoba wizualnie (w środku, na zewnątrz, gabarytowo) to jest/ czy tam będzie stosunkowo tani w eksploatacji. Wiadomo, że jak szukam do 20 tysięcy to klima, elektryczne szyby czy poduchy to dla mnie podstawa, ale myślę że uda mi się taki egzemplarz znaleźć. Myślę też o założeniu gazu, a te silniki z tego co przeczytałem u was dobrze się do lpg nadają. Ewentualnie rozglądam się też za golfem V generacji - tutaj z szerokiej gamy silników benzynowych do lpg nadają się tylko 2: 1,4 75 km i 1,6 102km. Zobaczymy - na dzień dzisiejszy szukam Fiata

Golfa ciężko znaleźć w jakimś rozsądnym stanie niestety. No i ceny niemieckich marek są wygórowane.

Jeździłem ostatnio trochę kompaktami zarówno wolnossącymi jak i z turbodoładowaniem(benzyna i diesel) i wg mnie bardzo dobrze, że wycofują silniki wolnossące, szczególnie o mocy poniżej 100 koni na 1 tonę. Jakikolwiek turbodiesel miażdży wolnossącą benzynę, nawet słabszy o 20KM przy tej samej masie. Mówie tu tylko i wyłącznie o odczuciach, przyjemności z jazdy i bezpieczeństwa podczas przyspieszenia. Jeśli natomiast będzie się próbować jechać tak samo jak turbodieslem(czyli trzeba będzie kręcić silnik od 4-6 tys obr/min) to spalanie wyjdzie 2x takie., Silniki wolnossące muszą mieć duży zapas mocy, żeby dorównać turbince w Dieslu.
Ostatnie jazdy samochodami z silnikami wolnossącymi spowodowały, że z silników GP zostały mi do wyboru tylko 1.4 T-Jet i MJety.
Tu już nawet nie chodzi o spalanie, po prostu jazda po polskich drogach krajowych wymusza konieczność posiadania dużej liczby koni pod maską.
Mam też do Was pytanie, czy Grande Punto szczególnie MJet jeździły we flotach w większych ilościach?

[ Dodano: 07 Maj 2015, 19:39 ]




Jeździłem ostatnio trochę kompaktami zarówno wolnossącymi jak i z turbodoładowaniem(benzyna i diesel) i wg mnie bardzo dobrze, że wycofują silniki wolnossące, szczególnie o mocy poniżej 100 koni na 1 tonę. Jakikolwiek turbodiesel miażdży wolnossącą benzynę, nawet słabszy o 20KM przy tej samej masie. Mówie tu tylko i wyłącznie o odczuciach, przyjemności z jazdy i bezpieczeństwa podczas przyspieszenia. Jeśli natomiast będzie się próbować jechać tak samo jak turbodieslem(czyli trzeba będzie kręcić silnik od 4-6 tys obr/min) to spalanie wyjdzie 2x takie., Silniki wolnossące muszą mieć duży zapas mocy, żeby dorównać turbince w Dieslu.
Ostatnie jazdy samochodami z silnikami wolnossącymi spowodowały, że z silników GP zostały mi do wyboru tylko 1.4 T-Jet i MJety.
Tu już nawet nie chodzi o spalanie, po prostu jazda po polskich drogach krajowych wymusza konieczność posiadania dużej liczby koni pod maską.
Mam też do Was pytanie, czy Grande Punto szczególnie MJet jeździły we flotach w większych ilościach?

Witam.
Proszę o ocenę tego autka, co to za wersja limited GP ,skórzanej tapicerki jakos nie widzę.
http://otomoto.pl/oferta/fiat-grande-pu ... 630ace5c25
Pozdrawiam.

Ze skórzaną tapicerką nie byłaby limited bo to zwyczajnie można było zamówić w salonie. Ta jest wersją limited bo właściciel pomalował sobie lusterka ana czerwono, przykleił czerwone paski z boku samochodu, do tego dywaniki z czerwonymi oblamówkami z allegro i mamy wersję limited. Generalnie samochód może i wart obejrzenia jak nie masz daleko choć mnie by te wiejskie wstawki odstraszały

Jest to wersja GP. Z tymi naklejkami bocznymi i lusterkami wyjechał z salonu. W niebieskim były np. naklejki i lusterka białe.

Poważnie? To faktycznie wersja limitowana, ale obciach, po pierwsze obciach ze względu na moją niewiedzę, po drugie obciach jak ktoś mógł coś takiego w salonie kupić

heheheheh abezus a weź zobacz ile ten obciach w eperze kosztuje (chodzi o te naklejki ) masakra, przy tej cenie winyla masz gwarancję że auto nie było walone hehehehehhehe bardziej się chyba opłaca aerografem go trzasnąć

abezus, z gustem jak wiadomo jak z .... Ale jak dla mnie to poza dywanikami nie ma tu niczego strasznego zapewniam Cie ze sa na forum samochody o wiele bardziej obciachowe niz te seryjne dodatki

Z gustami się nie dyskutuje, szczególnie jak wypowiada je UKOCHANA druga połówka.Źonie autko się podoba, bo czerwień lusterek i wstawek kontrastuje z czarnym kolorem auta.Zobaczymy jak się to prezentuje na żywo bo zdjęcia mogą przekłamywać ocenę.Pozdrawiam

dules, jak dla mnie wygląda spoko , tylko alusa jakiegoś i nie ma wstydu

Panowie, po obejrzeniu autka w Zgierzu, odpuściłem go sobie. Szukając dalej natrafiłem na komis w Nowym Mieście nad Pilicą (mieszkam około 80km od tego miejsca). 3 sztuki:
http://otomoto.pl/oferta/fiat-punto-evo ... pbzUf.html
http://otomoto.pl/oferta/fiat-grande-pu ... pbzU7.html
http://otomoto.pl/oferta/fiat-grande-pu ... pbqap.html
Dzwoniłem, pytałem się: są niby bezwypadkowe, bezkolizyjne, mają ten podany realny (nie za wysoki) przebieg i ogólnie achy i echy. Handlarz powiedział, że ma jeszcze 7 sztuk tych Punto Evo (same białe i granatowe). Na moje pytanie kto nimi jeździł: niby jeden właściciel, ale potem opowiedział że banki (w Łodzi, w Warszawie). Jak myślicie, warto tracić czas i obejrzeć je? Najbardziej zastanawiam się, czy przebiegi są realne... Z racji tego, że pracuje umówiłem się na sobotę.

Osobiście przy tak małej różnicy w cenie brał bym Evo. Jeśli chodzi o przebiegi, to 15-20 tyś. km w przypadku silnika benzynowego to raczej normalna wartość. Mój co prawda jest kupiony w 2012 i ma 137kkm, ale właśnie dlatego brałem diesla.

Witam
Przymierzam się do poszukiwań GP i mam dylemat co do silnika
Aktualnie mam Pandę 1.2 60KM jak chodzi o dynamikę to troszkę za słabo (jak dla mnie)
Zastanawiam się nad GP tylko nie wiem jak silnik byłby najlepszy wersje 1.2 65KM skreślam na starcie.
Zastanawiam się nad 78KM lub 95KM - jak jest z zagazowaniem tych silników? Widziałem sporo GP 78KM z LPG a wersji 95KM jakoś nie bardzo. Zależy mi na małym spalaniu, zawsze jadę z zasadą ecodriving

Witam !

To mój pierwszy post na forum więc cześć wszystkim

Od jakiegoś czasu poszukuję Grande Punto dla siebie i jako że do tej pory jeździłem autami z silnikami benzynowymi szukałem kropka napędzanego tym właśnie typem paliwa o pojemności 1.4 16V z 6 biegową skrzynią biegów.. Na opcję z kubełkowymi fotelami bym się nie obraził

Dzisiaj jednak wpadła mi w oko aukcja GP z silnikiem diesla 1.3 90 KM w wersji "sport". Nigdy nie miałem diesla i nie wiem jak wygląda eksploatacja takiego silnika i koszty jego utrzymania. Trochę poczytałem na forum przez ostatni czas jednak wciąż mam wątpliwości. Czy myślicie że dla osoby robiącej max 1000 km miesięcznie po górach - Karpacz i okolice jest to dobra opcja? na zdjęciach jak wiadomo wszystko ładnie wygląda więc zastanawiam się czy nie warto podjechać tych 100 km i obejrzeć auta..

http://moto.gratka.pl/tresc/18349735.html