mr0death napisał(a):
trzyma Ci jakiś klocek, bo to może być powód gotowania się płynu
Klocek może sobie trzymać ale nie wytwarza ciśnienia w układzie...po prostu grzeje się i okolice całego zacisku. Mógłby powodować gotowanie płynu...ale musiałby być tak zablokowany,że ściągałoby autko na jedną stronę. A o niczym takim autor nie wspomina.
punto2alejezdzi napisał(a):
Czy problem mógł być spowodowany zagotowaniem się płynu hamulcowego ??
Musiałbyś jeżdzić i co sekundę naciskać pedał do oporu...wtedy,może.
punto2alejezdzi napisał(a):
Problem się już więcej nie powtórzył. Hamulec pracuje normalnie jak zwykle
Być może jakiś paproch dostał się do pompy hamulcowej pod oring tłoczka.
punto2alejezdzi napisał(a):
przebieg 150 k. Płyn był wymieniany przy 60 k
Sam wymieniałeś czy poprzednik tak powiedział?