Dla odpisujących: nie mam dwóch lewych rąk i takie rzeczy robiłem już wiele razy ALE...

wiem że są minimum dwa rodzaje pomp i napinaczy.

Spróbuję streścić jak najbardziej się da:
1) Zdjąłem poduszkę i łapę silnika, osłony zobaczyłem jaki typ napinacza, jaki pasek itd i zamówiłem (inne niż dajmy na to w poradnikach wymiany rozrządu). Podaję poniżej dla przykładu co kupiłem i co miałem. A kupiłem pasek PowerGrip, Napinacz Lu-coś tam taki jaki był, pompa wody Dolz włoska
Napinacz
http://e-katalog.intercars.com.pl/#/pro ... rzadu.html
Pasek (akurat u mnie power grip)
http://e-katalog.intercars.com.pl/#/pro ... rzadu.html
Pompa wody JAKĄ MIAŁEM
http://e-katalog.intercars.com.pl/#/pro ... zacej.html
Pompa wody jaką mi sprzedali według VIN'u i numeru napinacza (wirnik przy samej obudowie i dużo dłuższe łopatki, wsadzona, kręci się, o nic nie obciera, jakby stamtąd była)
http://e-katalog.intercars.com.pl/#/pro ... zacej.html

2) Przed demontażem ustawiłem rozrząd na znakach, wcięcie na kole wałka rozrządu wskazuje na wcięcie na głowicy, wcięcie na kole wału korbowego na "wcięciu" - dla mnie to uskok - na pompie oleju

3) Wiele razy zmieniając rozrząd w różnych silnikach spotkałem się ze znakami na paskach rozrządu, które pokrywały się zawsze ze znakami na kołach, ze znakami na obudowach, blokach, głowicach, na dobrą sprawę nie trzeba było nic ustawiać bo po pasku zawsze było idealnie i tu się zaczyna problem. Tym razem znaki na pasku nie pokrywają się ze znakami na kołach. Różnica jest o 1 ząbek. Zacząłem się zastanawiać więc, czy ktoś kiedyś "przyspieszył" rozrząd o 1 ząbek bo jak na 1.2 8v 44kw to 5-cio drzwiowe auto całkiem nieźle się zbiera, czy producent paska się walnął. Po pasku wychodzi opóźnienie rozrządu o 1 ząbek i teraz nie bardzo wiem jak to rozwiązać. Tym bardziej, że ustawiając wcięcie na kole zamachowym według ząbka to już totalna głupota tam wychodzi. Dodatkowo zawsze po ustawieniu na znakach producenta, zawsze robię swoje dodatkowe dwa na każdym kole tak, żeby nie było możliwości złożyć tego inaczej. No i kutwa ni w te ni w tamte po założeniu i napięciu paska. Stary pasek dodatkowo był za luźno...

4) Alternator - wersja z klimatyzacją, napinanie paska napinaczem automatycznym. Mało tam miejsca jest i nie bardzo wiem jak tą cholerę wykręcić i wyjąć bo wygląda jakbym musiał BARDZO tam zaingerować i porozkręcać żeby go wyjąć, a wyjęty musi być bo hałasuje łożysko, więc póki autko mam rozebrane chciałbym oddać go na wymianę łożysk i regenerację jeśli zajdzie taka potrzeba.

Za cierpliwość w czytaniu bardzo dziękuję, za odpowiedzi konkretne chylę czoła, czekam na jakieś podpowiedzi,
Pozdrawiam

nigd sie nie sugerowałem znakami na pasku rozrządu, o ile były. Najważniejsze żeby znaki na kołach pokrywały się z znakami na obudowach/kadłubie silnika i żeby prawidłowo był pasek napięty pomiędzy kołem zębatym dolnym a kołem zębatym górnym, bez luzu. Następnie zakładam pasek na reszte osprzętu, ustawiam napinacz, przekręcam silnikiem w praw 2-3 razy i patrzę czy znaki ponownie się pokrywają. Odnośnie alternatora, jedyne wyjście to wyciąganiem dołem niestety

Zanim auto wyjedzie z garażu to się jeszcze zejdzie, więc mam jeszcze czas na przemyślenie jak to ustawić. Wszystko mi się zgadza razem z napinaczem prócz właśnie tych znaków. Najwyżej rozbiorę i o ten jeden ząbek przestawię. Odpalany jeszcze nie był.

Trzecią śrubę od alternatora znalazłem w końcu, pod sprężarką klimy była. Wyciągnięcie bez problemu bo zmieniałem sprzęgło i półośka była wyjęta z kielicha w skrzyni. Ma pękniętą obudowę i teraz się zastanawiam czy ją naprawiać + wymiana łożysk, szczotek = "regeneracja" czy szukać innego.

Ktoś się orientuje ilu amperowy powinien być alternator w Punto 2 FL 2005 rok 1.2 8v wersja z klimatyzacją i el. szybami?