You Tube • FAQ •  Szukaj •  Zarejestruj się •  Zaloguj się 




Obecny czas: 28 Mar 2024, 13:08

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 227 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna
Autor Wiadomość
 
 Post #771428 Wysłany: 12 Kwi 2015, 15:55; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Ryszard
Samochód: Grande Punto 5d
Silnik: 1.2 8V 65KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Active
Województwo: pomorskie [G]
Miejscowość: Gdynia
Rejestracja: 10 Maj 2013,
Posty: 281
Pomógł: 4
Mam zalany Mobil 2000 i mimo ze przez miesiac od wymiany mialem przestawiony rozrzad, to silnik wyraznie lepiej pracowal. Wiec Mobil "podoba mi sie". Po uzyciu plukanki nie widac zeby pod korkiem zrobilo sie czysciej ale tam niewiele oleju przeplywa gdy silnik pracuje na wolnych obrotach. Licze na to ze oczyscily sie przynajmniej troche kanaly olejowe i glowica.
Zalanie swiezego oleju to tez w pewnym sensie mycie silnika, poniewaz ma on dosc silne detergenty. Kiedys nawet uzywalem czystego oleju to mycia rak po kontakcie ze spalonym olejem i/lub nagarem.
Teraz to chyba wszystkie dostepne w handlu oleje spelniaja normy jezeli chodzi o lepkosc i jakosc smarowania. Roznice to glownie w trwalosci czyli przez ile kilomertow dany olej trzyma swoje parametry.

_________________
Mocy przybywaj bo 8V to nie V8!
CzarySmaryGarage: http://www.youtube.com/channel/UC2eCgnRn_vap605t7oTFzKA


Góra
 Profil  
 

 
 Post #771435 Wysłany: 12 Kwi 2015, 17:02; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Krzysztof
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna + LPG
Województwo: kujawsko-pomorskie [C]
Miejscowość: [CIN] Inowrocław
Rejestracja: 26 Lip 2011,
Posty: 5925
Pomógł: 35
Nie ma co popadać w paranoję po prostu :)
Każdy niech leje to, co chce i jeśli nie będzie to chamska podróba - nie doczekacie awarii silnika z tego powodu :) Oczywiście mówię tu o klasycznych FIRE itp.

_________________
Rany boskie, jeżdżę kioskiem


Góra
 Profil  
 
 
 Post #779702 Wysłany: 01 Lip 2015, 10:58; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Sympatyk kropek

Samochód: Punto II FL 5d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Active
Województwo: wielkopolskie [P]
Rejestracja: 24 Paź 2014,
Posty: 12
emigrant_ napisał(a):
Tak jak pisałem, od kilku lat leje Valvoline Maxlife 10W40 bo chwalony jako olej do starych samochodów. Kiedyś też były cały czas lane 10W40 jak zaleca producent. Doskonale wiem, że do takiego samochodu nie wolno lać full syntetyka a przede wszystkim do tak starego.
Mnie zastanawia czemu on po kilku miesiącach tak czarnieje. Nie pamiętam jak to były kiedyś z innymi olejami innych marek jak jeszcze punciak był młodszy.


A jak najbardziej wolno! Opisywałem nieco wyżej mój przypadek, ale w tej sytuacji się powtórzę - w moim PII FL z końcówki 2003 była zalewana zawsze Selenia 20K 10W40. Przy 172 000 km zrobiłem płukankę i wymieniłem olej na Amsoil 0W30 (olej pełnosyntetyczny). Obecnie przy 178 000 żadnych negatywnych objawów, silnik pracuje znakomicie, pobór oleju właściwie niezauważalny (może ze 150-200 ml przez ten czas ubyło). Co ciekawe, przy Selenii 10W40 potrafił wypić nieco więcej! Silnik ani się nie "rozszczelnił", ani nie zaczął się pocić, wszystko w jak najlepszym porządku. Zatem można śmiało lać (ale koniecznie po płukance) do Punta przy takich przebiegach oleje syntetyczne (5W40, 0W40 a nawet 5W30 i 0W30) nawet, jeśli wcześniej zalewano 10W40 albo 15W40. Paradoksalnie zamiana 15W40 na 5W30 może nawet zmniejszyć zużycie oleju! (mniejszy odparowalność oleju - NOACK)

A niżej zrzut z instrukcji obsługi - do polskiego klimatu Fiat absolutnie nie zaleca 10W40, tylko 5W40, a skrajnie nawet 5W30 (oba są zamienne odpowiednio z 0W40 i 0W30)

Załącznik:



Góra
 Profil  
 
 
 Post #779843 Wysłany: 03 Lip 2015, 11:55; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntomaniak

Samochód: Punto II 5d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna
Województwo: podlaskie [B]
Rejestracja: 01 Lis 2013,
Posty: 88
Hej

Byłem dziś kupić olej przekładniowy do kropki bo już go jest mało i jest wyciek z półośki. Zagadałem do gościa jaki powinno się lać olej do silnika do punciaka 2 1.2 8v. Ja mówię, że zawsze leje i nie tylko ja 10W40. Gość do mnie mówi, że te 10W40 to głupkowaty wymysł ludzi. Do Punto II leje się 5W40. Nawet sprawdził w katalogu swoim. Zastępczo może być 10W40, ale powinno się lać 5W40 i taki był fabrycznie. Pytałem czy trzeba z 10W40 robić płukankę to mówił, że nie trzeba żadnych płukanek i można śmiało lać 5W40.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #779846 Wysłany: 03 Lip 2015, 12:02; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Robert
Samochód: Punto II FL 5d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Dynamic
Województwo: wielkopolskie [P]
Miejscowość: Ostroróg
Rejestracja: 29 Wrz 2012,
Posty: 1004
Pomógł: 4
Ja u siebie od razu po zakupie przeszedłem z 10W40 na 5W40 bez żadnych płukanek i nie było z tego tytułu jakichś problemów. Olej był przejrzysty przez dosyć długi czas, dopóki nie ściemniał od normalnej eksploatacji.

_________________
Image
"Idę swoją własną drogą, możliwe jednak, że wasza droga przez jakiś czas będzie równoległa do mojej."
Było wiśniowe Punto I 1.1 8v 55KM w wersji S [Rozbite 17.11.2014]


Góra
 Profil  
 
 
 Post #779850 Wysłany: 03 Lip 2015, 12:19; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Województwo: Poza Polską
Miejscowość: Lake Titicaca ;)
Rejestracja: 08 Sie 2007,
Posty: 9203
Pomógł: 40
emigrant_ napisał(a):
Hej

Byłem dziś kupić olej przekładniowy do kropki bo już go jest mało i jest wyciek z półośki. Zagadałem do gościa jaki powinno się lać olej do silnika do punciaka 2 1.2 8v. Ja mówię, że zawsze leje i nie tylko ja 10W40. Gość do mnie mówi, że te 10W40 to głupkowaty wymysł ludzi. Do Punto II leje się 5W40. Nawet sprawdził w katalogu swoim. Zastępczo może być 10W40, ale powinno się lać 5W40 i taki był fabrycznie. Pytałem czy trzeba z 10W40 robić płukankę to mówił, że nie trzeba żadnych płukanek i można śmiało lać 5W40.


W D był, G widział. PII to jeszcze czasy gdzie z fabryki silnik wyjeżdżał na specjalnym oleju do docierania. Instrukcja do naszego klimatu zalecała wówczas 10W40.

_________________
Punto II 5D - Rosso Ssilla HWB - 1.2 60KM - 2001' http://fiatpunto.com.pl/topic5545.html


Góra
 Profil  
 
 
 Post #779852 Wysłany: 03 Lip 2015, 12:26; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntomaniak

Samochód: Punto II 5d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna
Województwo: podlaskie [B]
Rejestracja: 01 Lis 2013,
Posty: 88
Nie wiem co on miał za katalog, ale sam mi go pokazywał i rzeczywiście tam było napisane 5W40 i jako opcja 10W40. Hmm, ale nasz klimat to mrozy do -30, więc tu chyba 10W40 za bardzo nie pasuje?


Góra
 Profil  
 
 
 Post #779853 Wysłany: 03 Lip 2015, 12:46; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntoświr

Imię: Paweł
Samochód: Fiat Tipo II
Silnik: 1.4 16V 120KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: Lounge
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: Kalwaria Z.
Rejestracja: 19 Cze 2014,
Posty: 1298
Pomógł: 44
emigrant_ napisał(a):
Nie wiem co on miał za katalog, ale sam mi go pokazywał i rzeczywiście tam było napisane 5W40 i jako opcja 10W40. Hmm, ale nasz klimat to mrozy do -30, więc tu chyba 10W40 za bardzo nie pasuje?


teoretycznie tak, w rzeczywistości masa aut jeździ na 10W-40, a nawet 15W-40. Przykładowo jak byłem na praktyce w ASO Toyoty, to większość flotowych Toyot jeździła na Castrol-u 15W-40 :wink: Sam przeszłem po kupnie P2 z gęstości 10W-40 na 5W-40 :wink:


Góra
 Profil  
 
 
 Post #779854 Wysłany: 03 Lip 2015, 12:52; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntomaniak

Samochód: Punto II 5d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna
Województwo: podlaskie [B]
Rejestracja: 01 Lis 2013,
Posty: 88
Hehe, Castrol, 15W40 i flota to raczej świadczy, że ma być najtaniej. Chyba tylko o to w tym chodzi.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #779863 Wysłany: 03 Lip 2015, 14:25; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Województwo: Poza Polską
Miejscowość: Lake Titicaca ;)
Rejestracja: 08 Sie 2007,
Posty: 9203
Pomógł: 40
buladag napisał(a):
wówczas
emigrant_ napisał(a):
rzeczywiście tam było napisane 5W40 i jako opcja 10W40

Mamy 2015r i jakość oraz ceny olei nieco się zmieniły.

_________________
Punto II 5D - Rosso Ssilla HWB - 1.2 60KM - 2001' http://fiatpunto.com.pl/topic5545.html


Góra
 Profil  
 
 
 Post #779871 Wysłany: 03 Lip 2015, 15:23; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Sympatyk kropek

Samochód: Punto II FL 5d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Active
Województwo: wielkopolskie [P]
Rejestracja: 24 Paź 2014,
Posty: 12
buladag napisał(a):
emigrant_ napisał(a):
Hej

Byłem dziś kupić olej przekładniowy do kropki bo już go jest mało i jest wyciek z półośki. Zagadałem do gościa jaki powinno się lać olej do silnika do punciaka 2 1.2 8v. Ja mówię, że zawsze leje i nie tylko ja 10W40. Gość do mnie mówi, że te 10W40 to głupkowaty wymysł ludzi. Do Punto II leje się 5W40. Nawet sprawdził w katalogu swoim. Zastępczo może być 10W40, ale powinno się lać 5W40 i taki był fabrycznie. Pytałem czy trzeba z 10W40 robić płukankę to mówił, że nie trzeba żadnych płukanek i można śmiało lać 5W40.


W D był, G widział. PII to jeszcze czasy gdzie z fabryki silnik wyjeżdżał na specjalnym oleju do docierania. Instrukcja do naszego klimatu zalecała wówczas 10W40.


Proszę bardzo, poniżej instrukcja do PII z września 1999, gdzie jak byk stoi 5W40 wespół z 5W30, który to wedle tabeli jest zalecany do naszego klimatu. Dla przykładu w grupie VW czy w Mercedesie zalecano i stosowano w ASO już od połowy lat 90. oleje 0W40. Większość benzynowych silników VW od ~1995-1996 roku była już nawet dostosowana do całorocznej eksploatacji w każdym klimacie na pełnym syntetyku 5W30 - a większość właścicieli Golfów III (i innych wozów z tego okresu) leje 10W40 albo 15W40 i upiera się, że takie oleje wtedy były i takie zalecano. No, może mają rację, ale względem Poloneza czy innej Tavrii...

Załącznik:



Góra
 Profil  
 
 
 Post #779873 Wysłany: 03 Lip 2015, 15:33; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntomaniak

Samochód: Punto II 5d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna
Województwo: podlaskie [B]
Rejestracja: 01 Lis 2013,
Posty: 88
Gość mi mówił, że powinien być 5W40 jeszcze dlatego, że coś tam wtryskiwacze popychacze czy pompowtryskiwacze. Ja się na tym nie znam. Mogłem coś pomieszać to niech ktoś skoryguje.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #779877 Wysłany: 03 Lip 2015, 15:35; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Sympatyk kropek

Samochód: Punto II FL 5d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Active
Województwo: wielkopolskie [P]
Rejestracja: 24 Paź 2014,
Posty: 12
Nie wiem, może mu chodziło o to, że 1.2 8V ma popychacze mechaniczne, a 1.2 16V hydrauliczne, ale też nie wiem, co to w ogóle mogło mieć do rzeczy, bo to raczej do rzeczy nic nie ma. Instrukcja zaleca 5W40 bądź 5W30 - i tego się trzymajmy.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #779881 Wysłany: 03 Lip 2015, 16:00; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntomaniak

Samochód: Punto II 5d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna
Województwo: podlaskie [B]
Rejestracja: 01 Lis 2013,
Posty: 88
Może jemu chodziło o warunki zimowe, że z 10W40 przy dużych mrozach robi się kisiel i źle to wpływa na silnik?


Góra
 Profil  
 
 
 Post #779882 Wysłany: 03 Lip 2015, 16:06; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Sympatyk kropek

Samochód: Punto II FL 5d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Active
Województwo: wielkopolskie [P]
Rejestracja: 24 Paź 2014,
Posty: 12
Istotnie, przy 10W40 i dużym mrozie po samym odpaleniu smarowanie jest skrajnie niedostateczne. W znacznie mniejszym stopniu jest tak przy 5W40, a przy 5W30 - jest już pod tym względem bardzo dobrze. Stosowanie 0W20 wówczas, kiedy silnik nie ma specjalnej konstrukcji (cieńsze kanały olejowe, inna pompa itd. - np. Honda, Toyota) jest z kolei całkowicie nieuzasadnione. A co do 5W50 - można, ale też - przy normalnej eksploatacji w polskim klimacie nie ma to najmniejszego sensu, a w mrozy 5W50 to znacznie większy kisiel niż nawet 10W40, ba, wręcz jak 15W40. W gorącym klimacie bez zimy (np. Grecja, Kalifornia, Egipt, południowe Włochy) - 5W50 jak najbardziej.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #779883 Wysłany: 03 Lip 2015, 16:34; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Rabarbar
Awatar użytkownika

Imię: Szczepan
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: opolskie [O]
Miejscowość: Kotlarnia/Opole
Rejestracja: 14 Cze 2007,
Posty: 24031
Pomógł: 128
EWPE napisał(a):
Istotnie, przy 10W40 i dużym mrozie po samym odpaleniu smarowanie jest skrajnie niedostateczne

Że co?
Nie wiem skąd wy ludzie bierzecie te teorie...
10W spokojnie starcza na nasze zimy. Od 18 lat leję taki do punciaka i jakoś "niedostatecznego smarowania" nie odczuwam...

EWPE napisał(a):
W znacznie mniejszym stopniu jest tak przy 5W40, a przy 5W30 - jest już pod tym względem bardzo dobrze.

:lol: :hahaha:
Oba oleje mają 5W, więc zimą zachowają się tak samo jeśli chodzi o smarowanie po odpaleniu.
Przestańcie przepisywać bzdury z gazet i pomyślcie trochę, albo pojeździjcie parę lat po prostu...

_________________
http://staxomoto.blogspot.com <= ZAPRASZAM - ostatni update 16.02.16
http://stax.motoblogi.pl/
http://www.facebook.com/staxomoto <= Lubię to! :thumleft:

obecnie:
http://fiatpunto.com.pl/topic1866.html Punto 55sx '97 "Pershing" 662A Grigio Ducale SM.MET 82KM & 110Nm
Saab 9-3 2.0t 150KM 240Nm 01'
Skoda Octavia 1.2 TSI 110KM 175Nm 17'

było:
Peugeot 605 3.0 V6 167KM 235Nm 94'
BMW 323i Touring 170KM 250Nm 96'
Opel Astra GSI 2.0 150km 196Nm 92'
BMW 323i sedan 181KM 250Nm 96'
Skoda 120L 52KM 82Nm 89'


Góra
 Profil  
 
 
 Post #779886 Wysłany: 03 Lip 2015, 17:25; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Sympatyk kropek

Samochód: Punto II FL 5d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Active
Województwo: wielkopolskie [P]
Rejestracja: 24 Paź 2014,
Posty: 12
STax napisał(a):
EWPE napisał(a):
Istotnie, przy 10W40 i dużym mrozie po samym odpaleniu smarowanie jest skrajnie niedostateczne

Że co?
Nie wiem skąd wy ludzie bierzecie te teorie...
10W spokojnie starcza na nasze zimy. Od 18 lat leję taki do punciaka i jakoś "niedostatecznego smarowania" nie odczuwam...

EWPE napisał(a):
W znacznie mniejszym stopniu jest tak przy 5W40, a przy 5W30 - jest już pod tym względem bardzo dobrze.

:lol: :hahaha:
Oba oleje mają 5W, więc zimą zachowają się tak samo jeśli chodzi o smarowanie po odpaleniu.
Przestańcie przepisywać bzdury z gazet i pomyślcie trochę, albo pojeździjcie parę lat po prostu...


Dobrze. A zatem podam twarde dane. Porównajmy cztery przykładowe oleje: Amsoil 5W30, Amsoil 5W40, Millers 10W40 i Millers 5W50.

5W30 - lepkość w 100 stopniach 10,4 cSt, w 40 stopniach 59,9 cSt, lepkość w -30 stopniach 3954 cP.

5W40 - lepkość w 100 stopniach 13,6 cSt, w 40 stopniach 83,3 cSt, lepkość w -30 stopniach 5433 cP.

10W40 - lepkość w 100 stopniach 14,4 cSt, w 40 stopniach 97 cSt, lepkość w -25! stopniach 7000 cP.

5W50 - lepkość w 100 stopniach 18,6 cSt, w 40 stopniach 112,5 cSt, lepkość w -30 stopniach 6600 cP.

5W na początku wcale nie oznacza konkretnej lepkości niskotemperaturowej! Oznacza tylko, iż temperatura, do której olej zachowa płynność to:

- dla 0W -35 stopni
- dla 5W -30 stopni
- dla 10W -25 stopni

Jednakowoż norma nie określa stopnia owej płynności! Nie należy też myśleć, iż skoro 10W40 jest płynny do -25 stopni, to nadaje się znakomicie do polskiego klimatu. Nie, gdyż pomiędzy 10W40 a 0W40 będzie bardzo duża różnica przy choćby -5 stopniach, nie wspominając już o różnicy 5W40 względem 5W30 - co choćby widać po lepkości przy +40 stopniach i daje to do myślenia względem lepkości we wspomnianych -5 stopniach.

Osobiście sam odczułem, że już w okolicach 0 stopni przy Selenii 10W40 zawory lubiły sobie postukać, a też silnik pracował niezbyt gładko. Przy 0W30 nic takiego nie miało miejsca nawet przy około -10 stopniach - niżej nie miałem okazji sprawdzić, bo samochód garażuję, a zima była łagodna, toteż wiele okazji do dłuższego postoju poza garażem nie miałem.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #779889 Wysłany: 03 Lip 2015, 18:34; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Województwo: Poza Polską
Miejscowość: Lake Titicaca ;)
Rejestracja: 08 Sie 2007,
Posty: 9203
Pomógł: 40
EWPE napisał(a):
buladag napisał(a):
emigrant_ napisał(a):
Hej

Byłem dziś kupić olej przekładniowy do kropki bo już go jest mało i jest wyciek z półośki. Zagadałem do gościa jaki powinno się lać olej do silnika do punciaka 2 1.2 8v. Ja mówię, że zawsze leje i nie tylko ja 10W40. Gość do mnie mówi, że te 10W40 to głupkowaty wymysł ludzi. Do Punto II leje się 5W40. Nawet sprawdził w katalogu swoim. Zastępczo może być 10W40, ale powinno się lać 5W40 i taki był fabrycznie. Pytałem czy trzeba z 10W40 robić płukankę to mówił, że nie trzeba żadnych płukanek i można śmiało lać 5W40.


W D był, G widział. PII to jeszcze czasy gdzie z fabryki silnik wyjeżdżał na specjalnym oleju do docierania. Instrukcja do naszego klimatu zalecała wówczas 10W40.


Proszę bardzo, poniżej instrukcja do PII z września 1999, gdzie jak byk stoi 5W40 wespół z 5W30, który to wedle tabeli jest zalecany do naszego klimatu. Dla przykładu w grupie VW czy w Mercedesie zalecano i stosowano w ASO już od połowy lat 90. oleje 0W40. Większość benzynowych silników VW od ~1995-1996 roku była już nawet dostosowana do całorocznej eksploatacji w każdym klimacie na pełnym syntetyku 5W30 - a większość właścicieli Golfów III (i innych wozów z tego okresu) leje 10W40 albo 15W40 i upiera się, że takie oleje wtedy były i takie zalecano. No, może mają rację, ale względem Poloneza czy innej Tavrii...

Załącznik:
Załącznik 09.1999.JPG nie jest już dostępny


Błędnie interpretujesz ten wykres.

Tu masz tabelę która powinna rozwiać Twoje wątpliwości
Załącznik:



A gdybyś doczytał parę stron dalej lub wcześniej to zauważyłbyś dopisek, że 5W zalecają jedynie w szczególnie zimnym klimacie.

Trzeba wziąć pod uwagę, że wspomniany 5w30 ma znacznie słabszy film olejowy niż 10w40, więc być może zalecają go by pompa zdążyła dostarczyć olej do góry silnika bez jego zerwania?

_________________
Punto II 5D - Rosso Ssilla HWB - 1.2 60KM - 2001' http://fiatpunto.com.pl/topic5545.html


Góra
 Profil  
 
 
 Post #780355 Wysłany: 09 Lip 2015, 21:41; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Sympatyk kropek

Samochód: Punto II FL 5d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Active
Województwo: wielkopolskie [P]
Rejestracja: 24 Paź 2014,
Posty: 12
Cóż ma mówić ta tabela? Że mają umowę z firmą Petronas na polecanie ich produktu?

Owe 5W na początku nic nie ma wspólnego z właściwościami gorącego oleju! Odnosi się tylko do jego właściwości podczas zimnego rozruchu. KAŻDY olej 0W40 czy 5W40 będzie musiał mieścić się z takich samych granicach właściwości na gorąco jak 10W40, a przy tym będzie mieć znacznie lepsze właściwości niskotemperaturowe. Ba, jako iż oleje 0W40 i 5W40 najczęściej zapewniają znacznie mniejsze odkładanie nagaru (mniejszą podatność na utlenianie - a to wynika, że często bywają to oleje syntetyczne - a 10W40 to mineralne*). Zatem - olej 0W40/5W40 można jak najbardziej stosować wszędzie tam, gdzie zaleca się/dotychczas stosowało olej 10W40, a nawet 15W40.

*Podział na oleje mineralne (15W40), półsyntetyczne (10W40) i syntetyczne (5W40, 0W40) nie ma zbyt wiele wspólnego ze współczesną rzeczywistością. Współczesne oleje 15W40, 10W40 a nawet 5W40 to najczęściej hydrokrakowane oleje mineralne. Domieszka oleju syntetycznego (np. na bazie polialfaolefin) w przeciętnym 10W40 nie przekracza zwykle kilku procent. Podobnie z olejami 5W40 - postęp technologiczny spowodował, że olej tej klasy można uzyskać z oczyszczonego oleju mineralnego - i stosowanie oleju syntetycznego nie jest opłacalne finansowo. Nie ma też co sugerować się napisami na opakowaniach - w świetle prawa mineralne oleje hydrokrakowane można nazywać olejami w pełni syntetycznymi. Trzeba przy tym pamiętać, że żaden olej hydrokrakowany nie zastąpi oleju syntetycznego - które są dostępne choćby nawet jako 10W40 i 15W40 - i są to oleje 100% PAO (polialfaolefinowe). Mimo wszystko bardzo często dobre oleje 0W40 to nadal oleje syntetyczne PAO.

Co do olejów wagi 30 - istotnie, ja zastosowałem w Puncie 0W30 nieco na własną odpowiedzialność. Nie żałuję jednak tego, a nawet w ostatnie upały nie było żadnych problemów z pracą silnika czy poborem oleju. W USA - a co za tym idzie - chociażby w Arizonie czy Kalifornii stosuje się powszechnie oleje 0W20 - i nic złego się nie dzieje! Jeżeli ktokolwiek ma jakąś wątpliwość, niechaj stosuje do silnika FIRE dobry olej 0W40 czy 5W40 - i absolutnie zapomni o 10W40, ponieważ poza ceną ten olej nie ma żadnych zalet - a nawet często wcale nie bywa znacznie tańszy, różnice bywają groszowe.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #780359 Wysłany: 09 Lip 2015, 22:03; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Rabarbar
Awatar użytkownika

Imię: Szczepan
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: opolskie [O]
Miejscowość: Kotlarnia/Opole
Rejestracja: 14 Cze 2007,
Posty: 24031
Pomógł: 128
Gazetowe mądrości...
Szkoda mącić ludziom w głowach.
Fiat zaleca 10W40 i jakoś bardziej ufam jego inżynierom niż internetowym mądrościom.
A że można stosować inne oleje? Jasne że można. Pytanie brzmi po co? Od 18 lat jeżdżę na 10W40 w punto, silnik już mocno odbiega od serii i problemów z tego powodu nie ma, zimą zero problemów, więc znajdź jeden logiczny powód, żeby lać inny olej...

_________________
http://staxomoto.blogspot.com <= ZAPRASZAM - ostatni update 16.02.16
http://stax.motoblogi.pl/
http://www.facebook.com/staxomoto <= Lubię to! :thumleft:

obecnie:
http://fiatpunto.com.pl/topic1866.html Punto 55sx '97 "Pershing" 662A Grigio Ducale SM.MET 82KM & 110Nm
Saab 9-3 2.0t 150KM 240Nm 01'
Skoda Octavia 1.2 TSI 110KM 175Nm 17'

było:
Peugeot 605 3.0 V6 167KM 235Nm 94'
BMW 323i Touring 170KM 250Nm 96'
Opel Astra GSI 2.0 150km 196Nm 92'
BMW 323i sedan 181KM 250Nm 96'
Skoda 120L 52KM 82Nm 89'


Góra
 Profil  
 
 
 Post #780368 Wysłany: 09 Lip 2015, 22:35; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Sympatyk kropek

Samochód: Punto II FL 5d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Active
Województwo: wielkopolskie [P]
Rejestracja: 24 Paź 2014,
Posty: 12
Gazetowe? Skądże gazetowe, ja żadnych gazet motoryzacyjnych nie czytuję. Wszystko czerpię z bezpośredniego studiowania norm olejowych i dołączonego do tego logicznego myślenia. Nie mówię też, że 10W40 jest złe, że silnik nie przejedzie na nim 18 lat. Mówię tylko, że 5W40 czy 0W40 zawsze będzie lepszym rozwiązaniem. Widziałem chociażby od wewnątrz dwa silniki - w jednym (VW 1.4 z 1998 roku) był od początku lany Aral 0W40 i silnik był przy 180 000 km czysty, nagar śladowy. Drugi przypadek - moje Punto 1.2 z 2003, przy przebiegu około 170 000 i stosowaniu Selenii 20K nagaru w porównaniu z poprzednim silnikiem znaczne ilości. Też należy pamiętać, że największa różnica w zużyciu silnika między takimi olejami jest przy zimnym starcie - i gdybyś miał do porównania drugie takie samo Punto po 18 latach, gdzie stosowano 0W40 - różnica z pewnością byłaby odczuwalna.

A w odniesieniu do zaleceń Fiata zacytuję pana Zbigniewa Łomnika: "Do tej pory jeździłeś dieslem-kapciem w którym wymieniałeś olej co dychę. Teraz kupujesz sobie Lagunę, w której producent proponuje wymianę oleju trzykrotnie rzadziej i nie zapala ci się żadna czerwona lampka, że coś jest nie tak? Wierzysz, że po trzykrotnie dłuższym dystansie ten olej dalej będzie tak samo dobry? No cóż, następnym krokiem już jest tylko uwierzenie w to, że korporacje chcą twojego dobra, a ten Prince Ngobo Akwakwe Mukharjee naprawdę chce ci przelać 15 milionów dolarów U ES A."

I w tym przypadku sprawa nie tyczy się częstotliwości wymian, ale rodzaju oleju - jednak idea przewodnia jest ta sama. Fiat MUSIAŁ polecać produkt (wówczas) swojej firmy Selenia (później sprzedanej Petronasowi), bo to jest po prostu biznes. Selenia najwyraźniej wtenczas nie miała nic pokroju 0W40 w ofercie - i stąd taka sytuacja. Nie znaczy to, że nie było takich olejów wówczas na rynku - Mercedes czy VW zalecali i stosowali w ASO już wówczas dostępnego na rynku Arala 0W40.

Po prostu wystarczy poświęcić 15 minut na zgłębienie tematu w rozsądnych źródłach - nie żadnych gazetach, ale w dostępnych w Internecie dokumentach SAE czy API, wiele też można dowiedzieć się choćby z amerykańskich forów, gdzie są ludzie znający się na olejach bardzo dobrze (np. http://www.bobistheoilguy.com ). Do tego wystarczy zwykła umiejętność logicznego myślenia - i wszystko staje się wówczas jasne. Narracja w powyższym stylu przypomina mi autentyczne podejście wielu ludzi sprzed lat: "a na co mnie ta łazienka we chałupie? jo srołam całe 70 lat do srocza za stodołom - i było wszytko dobrze, na co komu takie nowe wynalazki"?


Góra
 Profil  
 
 
 Post #780370 Wysłany: 09 Lip 2015, 22:45; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Puntomaniak

Samochód: Punto II 5d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna
Województwo: podlaskie [B]
Rejestracja: 01 Lis 2013,
Posty: 88
Hehe, dajcie sobie spokój. Niech każdy leje co chce. Ja na pewno już nie wleję 10W40.

ps. @EWPE odbierz PW


Góra
 Profil  
 
 
 Post #780376 Wysłany: 09 Lip 2015, 23:15; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Rabarbar
Awatar użytkownika

Imię: Szczepan
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: opolskie [O]
Miejscowość: Kotlarnia/Opole
Rejestracja: 14 Cze 2007,
Posty: 24031
Pomógł: 128
emigrant_ napisał(a):
Hehe, dajcie sobie spokój. Niech każdy leje co chce. Ja na pewno już nie wleję 10W40.

Brawo. Dałeś się namówić internetowym trollom na rezygnację z oleju zalecanego przez producenta silnika :roll:

EWPE napisał(a):
Widziałem chociażby od wewnątrz dwa silniki - w jednym (VW 1.4 z 1998 roku) był od początku lany Aral 0W40 i silnik był przy 180 000 km czysty, nagar śladowy. Drugi przypadek - moje Punto 1.2 z 2003, przy przebiegu około 170 000 i stosowaniu Selenii 20K nagaru w porównaniu z poprzednim silnikiem znaczne ilości.

I czego to dowodzi? Bo według mnie niczego. Możesz mieć 2 identyczne silniki, eksploatowane na tym samym oleju i będziesz miał różne ich zużycie i różną ilość nagaru, bo bardzo dużo zależy od sposobu eksploatacji. Chociazby od częstotliwości wymiany oleju...

EWPE napisał(a):
I w tym przypadku sprawa nie tyczy się częstotliwości wymian, ale rodzaju oleju - jednak idea przewodnia jest ta sama. Fiat MUSIAŁ polecać produkt (wówczas) swojej firmy Selenia (później sprzedanej Petronasowi), bo to jest po prostu biznes. Selenia najwyraźniej wtenczas nie miała nic pokroju 0W40 w ofercie - i stąd taka sytuacja.

Naprawdę wierzysz w to co piszesz? :roll:
Tak, fiat polecał selenię, bo to był jego olej, to fakt. Ale nie jest też przypadkiem, że 99% samochodów tej klasy z tamtych lat miała fabrycznie zalecane 10W40.

EWPE napisał(a):
Narracja w powyższym stylu przypomina mi autentyczne podejście wielu ludzi sprzed lat: "a na co mnie ta łazienka we chałupie? jo srołam całe 70 lat do srocza za stodołom - i było wszytko dobrze, na co komu takie nowe wynalazki"?

Wiesz, do malucha też można lać 0W60 nawet. Co nie znaczy, że to dobry pomysł... A już największą bzdurą jest wmawianie komuś, że w czasach punto I czy II nie było lepszych olejów i dlatego fiat kazał lać 10W40... Pierwszy z brzegu przykład
http://allegro.pl/olej-selenia-alfa-rom ... 45676.html
http://testfl.onion.it/iframe_main_cata ... ategoria=8

Nowszy/droższy/lepszy (teoretycznie) w praktyce nie zawsze jest lepszy.
Jasne, nic się z silnikiem nie stanie jak zaczniesz lać 5W40. Tzn jeśli silnik jest w idealnym stanie. Bo jest duża szansa, że przy przebiegach jakie realnie mają teraz punto mk I czy mk II po zmianie na "lepszy olej" auto zacznie go spalać. Ale kto by się tym przejmował, przecież leje LEPSZY olej...

I nie chodzi o to, że 10W40 jest najlepszy pod jakimś względem. Jest po prostu zdecydowanie wystarczający do tego silnika.

_________________
http://staxomoto.blogspot.com <= ZAPRASZAM - ostatni update 16.02.16
http://stax.motoblogi.pl/
http://www.facebook.com/staxomoto <= Lubię to! :thumleft:

obecnie:
http://fiatpunto.com.pl/topic1866.html Punto 55sx '97 "Pershing" 662A Grigio Ducale SM.MET 82KM & 110Nm
Saab 9-3 2.0t 150KM 240Nm 01'
Skoda Octavia 1.2 TSI 110KM 175Nm 17'

było:
Peugeot 605 3.0 V6 167KM 235Nm 94'
BMW 323i Touring 170KM 250Nm 96'
Opel Astra GSI 2.0 150km 196Nm 92'
BMW 323i sedan 181KM 250Nm 96'
Skoda 120L 52KM 82Nm 89'


Góra
 Profil  
 
 
 Post #780383 Wysłany: 09 Lip 2015, 23:54; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Sympatyk kropek

Samochód: Punto II FL 5d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Active
Województwo: wielkopolskie [P]
Rejestracja: 24 Paź 2014,
Posty: 12
Zatem kila rzeczy. W latach 90. oleje 5W40/0W40 były nowością i rzadkością na rynku. Nic zatem dziwnego, że nie był powszechnie zalecany. Przywoływanie oleju 0W60 ukazuje znaczną ignorancje w tematach olejowych, bo taki olej nie istnieje i przy współczesnym poziomie techniki niemożliwe jest wyprodukowanie takowego. Dalej - przytaczałem tutaj mój przykład. Po 10 latach i 172 000 km stosowania Selenii 10W40 zastosowałem 0W30. I co się stało? Silnik po odpaleniu na zimno pracuje lepiej, ogólnie czuć różnicę na biegu jałowym i z pewnością nie jest to autosugestia. Ale co najważniejsze - silnik nie pobiera oleju wcale! Nie było na Selenii źle, ale po 10 000 km dało się ubytek zauważyć. A teraz po 6 000 km na 0W30 - praktycznie nic. Niedługo będę w innym aucie zmieniał 10W40 na 5W30 i porównawczo nagram pracę silnika na biegu jałowym, także dokonam pomiaru sonometrem. Głowę daję, że różnica będzie znaczna.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #780391 Wysłany: 10 Lip 2015, 08:57; 
 Temat postu: Re: Oleje silnikowe , czyli neverending story...
Offline
Rabarbar
Awatar użytkownika

Imię: Szczepan
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: opolskie [O]
Miejscowość: Kotlarnia/Opole
Rejestracja: 14 Cze 2007,
Posty: 24031
Pomógł: 128
Jeśli nie zrozumiałeś że 0w60 było celowym przejaskrawieniem to trudno...
Aczkolwiek nieprawdą jest że takich nie ma, więc może zanim zarzucisz komuś ignorancję, upewnij się że sam się nią nie wykażesz...
Image
http://www.motoparthub.com/31901_Maxima ... lassic_Oil
A że po zmianie z 10w40 na 5w30 silnik zużywa mniej óleju to może być zwykły przypadek. Czasem ktos zmienia na taki sam olej (tzn 10w40 na 10w40 przykładowo ) ale z innej firmy i też przestaje brać olej albo odwrotnie, auto które go nie brało zaczyna brać.
Myślę, że robienie ogólnej zasady z tego jak było w jednym twoim przypadku jest troche na wyrost.
I tak jak mówiłem, można lać inne oleje, zostaje tylko pytanie czy jest to konieczne? Bo próbujesz przedstawić 10w40 jako zły olej dla tego silnika, a tak nie jest.

_________________
http://staxomoto.blogspot.com <= ZAPRASZAM - ostatni update 16.02.16
http://stax.motoblogi.pl/
http://www.facebook.com/staxomoto <= Lubię to! :thumleft:

obecnie:
http://fiatpunto.com.pl/topic1866.html Punto 55sx '97 "Pershing" 662A Grigio Ducale SM.MET 82KM & 110Nm
Saab 9-3 2.0t 150KM 240Nm 01'
Skoda Octavia 1.2 TSI 110KM 175Nm 17'

było:
Peugeot 605 3.0 V6 167KM 235Nm 94'
BMW 323i Touring 170KM 250Nm 96'
Opel Astra GSI 2.0 150km 196Nm 92'
BMW 323i sedan 181KM 250Nm 96'
Skoda 120L 52KM 82Nm 89'


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 227 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Style based on FI Subsilver by phpBBservice.nl
Forum Fiata Punto © 2006 - 2020
Tłumaczenie: phpbbhelp.pl
phpBB SEO