Witam,
Wiem że temat rzeka i był przytaczany parę razy ale martwi mnie to jednak...

Ostatnio wymieniałem tarcze + klocki przód w Punto 1.2 16V 2001r. bo stare strasznie piszczały. Wymieniałem sam według poradnika z forum. Wszystko poszło ok z tym że nowy zestaw piszczy dalej Tarcze są Boscha a klocki Raicama. Moje pytanie brzmi czy może być inna przyczyna piszczenia hamulców ? Ręce mi już opadają Prosze o pomoc

wszystko wyczyszczone dobrze ? mogą same klocki piszczeć

Piszczy w czasie hamowania, czy cały czas Może za ostro hamowałeś na nowych i je zeszkliłeś.

na pewno piszczy z przodu? może tył już siada?

Tył wymieniany w zeszłym roku mało prawdopodobne zeby piszczał. Po za tym wiem gdzie piszczy.


Prowadniczki wyczyszczone, nasmarowane gumowe uszczelki prowadnic. Chyba jednak piszczą klocki.
Mam zestaw: klocki Raicam, tarcze Bosch

[ Dodano: 12 Lip 2015 16: ]

Hamulce piszczą tylko przy delikatnym hamowaniu, jak nacisnę mocniej to nie piszczą. Jadąc nie piszczą w ogóle

Spróbuj zrobić następującą rzecz. Wyjmij klocki, rozłóż drobny papier ścierny na płaskiej równej powierzchni i delikatnie powierzchnię cierną klocka równo zeszlifuj. Z powrotem zamontuj. Pamiętaj, że po tej czynności klocki przez ok 50 km muszą się dopasować, dlatego będziesz miał słabszy hamulec.

A myślicie że może to być wina tłoczka ?? Bo dziwne jest że piszczą dopiero po jakimś czasie. Może tłoczek nie odbiją, jak jadę tarcza się grzeje i jak się nagrzeje to piszczy za jakiś czas ;/ zgupiałem bo wymieniałem klocki i tarcze bo piszczały a zamontowałem nowe i piszczą dalej

stary zestaw klocków i tarcz był równo zużyty? Sprawdź temp. felg z przodu po jeździe, czy jest znaczna różnica? Też mi się zdarzy że klocki mi z przodu zapiszczą podczas rozpoczęcia fazy hamowania. Ja mam założone u siebie klocki Hart-a i nowe tarcze od ~40kkm. Taki zestaw załozył poprzedni właściciel. Hamują ok, zbytnio nie pylą, klocki się nierozwarstniają. Więc ten Hart to nie jest aż taki "shit" jednak

Moim zdaniem to po prostu taki materiał, że sie nie zgralo ze sobą no i piszczy.
Jeśli tylko nie trze i hamuje ok to poza walorami dźwiękowymi wszystko jest ok.

Z reguły "twarde" klocki mają tendencję piszczeć, te miększe to np Ferodo czy Fomar (moje - dosyć pylą ale naprawde hamują bardzo dobrze).

Wczoraj wszystko przeczyszczone, nasmarowane, prowadniczki jeszcze raz nasmarowe i zrobiłem jak pisał czech22 i zobaczymy co z tego będzie. Dzisiaj przetestuje w warunkach miejskich i osiedlowych gdzie hamowanie jest częste i dam znać czy pomogło dla potomnych