Witam Wszystkich,
jestem tu nowy także ten
Chciałem się Was poradzić odnośnie problemu jaki mnie dzisiaj spotkał. Posiadam Fiata Punto Clasic 2008 r. 1.2 benzyna. Dziś, po dwudniowym postoju podczas próby odpalenia auto odpaliło i po sekundzie zgasło. Przy drugiej próbie uruchomienia rozrusznik kręcił dziwnie tj. kręcił ale tak jakby na luźno. Auto nie odpalało, rozrusznik kręcił i poruszał silnikiem ale nie było słychać charakterystycznego dźwięku odpalania. Po kilku próbach tego "luźnego odpalania" auto zapaliło ale musiałem dodać gazu. Po odpaleniu pracował przez jakieś 5 sek. nierówno i dziwnie. Po chwili nierówna praca ustała i wszystko wróciło do normy. Później gasiłam i odpalałem go jeszcze kilka razy i wszystko było OK. Dodam jeszcze trzy rzeczy. Było mało paliwa, ale nie sądzę żeby w tym tkwił problem i przy drugi odpaleniu kontrolki mrugały tak jakby był słaby akumulator. Po tej akcji zapaliły się również kontrolki od poduszek i od obecności pasażera (ta pomarańczowa mrugająca).
Proszę, podpowiedzcie za co się brać sprawdzając tego przyczynę.
Z góry dziękuję!!!

Luźne kręcenie rozrusznikiem to mógłby być objaw uszkodzonego bendiksu czyli elementu który łączy chwilowo pracujący rozrusznik z silnikiem natomiast może faktycznie coś jest nie tak z akumulatorem. Jeśli będzie Ci się to powtarzać będzie trzeba oddać to komuś kto to przejrzy.