Witam, Ostatnio przestała mi świecić lampka wewnętrzna, myślałem ze to się spaliła żarówka i zabrałem się do wymiany i nagle naskoczyła. Pojeździłem kilka dni i znowu przestała działać. Światło w ogóle się nie zapala, podczas otwierania drzwi ani na zapłonie. Wcześniej spaliło mi bezpiecznik i przestał działać mi zegar, zapalniczka, radio i lampka i mniej więcej od tego się zaczęło. Zauważyłem że poprzedni właściciel nie był zbyt ogarniety bo bezpieczniki były poukładane losowo nie według schematu bezpieczników i tak oto tym sposobem miałem 25A zamiast 15A na lapce. Czy mogła się uszkodzić? Co mogę sprawdzić? Żarówka jest cała tzn nie jest przerwany drucik więc nie wiem ale skoro dzisiaj rano jeszcze się świeciła...

Sprawdź czy do lampki po prostu dochodzi prąd, bo bez niego działać nie będzie