Witam Forum
To mój pierwszy post tutaj

Posiadam Punto 1.2 8v rocznik 2002 przebieg niecałe 150kkm
W zeszłym roku poszła uszczelka pod głowicą, silnik sie przegrzał.
wymieniona została wtedy uszczelka, rozrząd chłodnica itd.
jednak silnik pali olej od tego czasu, a kompresja na jednym z cylindrów wynosi około 6

ostatnio jest coraz gorzej, oleju pali coraz więcej (benzyny też ), a mocy coraz mniej.

Rozważam wymianę silnika, pytanie na jaki?

1.2 8v będzie na pewno najprostszym rozwiązaniem, wystarczy kupić wtedy sam słupek?
na co wtedy zwrócić uwagę?

1.2 16v wydaje się kuszące, pytanie co będe wtedy musiał wymienić?
kupić kompletny silnik, wymienić kompa? sprzęgło?

a co z innymi silnikami 1.4 albo JTD?

http://cinsoft.pl/index.php?strona_www=kontakt

Myślę że najlepiej tam pytać i od razu robić.

Pozdrawiam.

NooB852, Mechanicznie nie ma najmniejszego problemu żeby wrzucić 16V-podmieniasz słupek z kolektorami i działa, ew. trzeba jeszcze zwrócić uwage na łape silnika przy głowicy....ale chyba była taka sama. Do tego wiadomo, kupujesz kompa od 16V, zdejmujesz immo....i tutaj nie pamiętam, czy trzeba też przekładać body komputer z 16V żeby wszystko działało i była komunikacja, czy wystarczy zrobić osiowanie CAN (proxy alignment) i będzie git. No i oczywiście wiązka silnika do skontrolowania co do wyprowadzenia pinów...łatwiej by było kupić gotową wiązke silnika z 16V i tylko przełożyć-ale wtedy i tak przydałoby się dla pewności sprawdzić wyprowadzenia pinów wchodzących do body kompa.

Także robota taka prosto/nie prosta, trzeba troche sie przygotować teoretycznie do tej roboty, a potem to już z górki

Napisałem do Cinsoftu, może oni sie podejmą jeżeli nie zaśpiewają za dużo

Mam książkę "sam naprawiam fiat punto" (czy jakoś tak )
to tam spróbuje znaleźć coś na temat tej łapy oraz wiązek

Czyli na pewno potrzebny mi jest słupek + kolektor wydechowy + dolotowy, on będzie pewnie z przepustnicą i wtryskami?
No i komputer, taki?
http://allegro.pl/komputer-fiat-punto-1 ... 08035.html

Nie ogarniam troche co z tym immobilizerem, musze go usunąć? przełożyć coś ze swojego kompa do tego od 16v?

Mam znajomego którego ojciec ma warsztat, może damy rade zrobić to sami

Nie oni, tylko on, i Cinek jest dobry....więc nie jest tani :3
I jak nie wiesz o co kaman z immo, to możesz mieć problem nadrobić całą wiedze żeby to ogarnąć.....

Prostszy ,,SWAP", bez wielkich zmian, to wstawienie słupka z 1.2 8V GP 65km.
Różnice mocy odczujesz, a do zmiany masz:
najlepiej kompletny słupek z GP 1.2 8V
łapa silnika z punto II FL 1.2 8V na trzy śruby.....wprowadzili je dosyć późno, jakos koło 2005, wczesniejsze FLki miały wąski pasek rozrządu i łape taką samą jak 1.2 8V z PII.
no i trzeba przesunąć koło pasowe na wale rozrządu( te na które zakłada się pasek napędu altka i klimy) o 15 stopni....w którąś tam, nie pamiętam xd Albo przełożyć koło zębate wału ze swojego starego 1.2 8V, jak dobrze kojarze to tam cała róznica rozbijała się o umiejscowienie klinu i śrub mocujących i cały rozrząd jest przesunięty względem punktu zapłonu o jeden ząbek....kiedyś temat miałem w małym paluszku, a teraz dziura w głowie :v Najlepiej to mieć silnik pod nosem, dwa te koła zebate i sobie obejrzeć o co kaman....no chyba że mi pamięć wróci, ew przejrzyj mój temat, gdzieś tam chyba rozkminiałem nad tym przesuwaniem zapłonu, bo wstawiałem głowice z GP 1.4 8V.

Obsłuży to seryjna wiązka, seryjny komp, a zawsze będziesz miał młodszy silnik, troche żwawszy.

O kurcze, nawet nie pomyślałem o takiej możliwości

Do kompletnego silnika z GP wystarczyłoby tylko zmienić łapę?

świetna sprawa, przy okazji można zamontować klimatyzację bo z tego co zerknąłem na ogłoszenia to te silniki ze sprężarkami klimy sprzedają czasami

Łapa+załatwienie ustawienia koła pasowego.

A klima to wiesz....sama sprężaka to raptem 200zł gdzieś, dolicz jeszcze inną chłodnice, skraplacze ,rury, nagrzewnice, blablabla...i koszty sie robią takie same, co byś miał dołożyć do tego co masz....no chyba że Ci brakuje tylko motywacji, to kupno silnika ze sprężarą może mieć sens

Powiem Ci że to Genialny pomysł z tym silnikiem z GP

rozumiem że te kombinacje z kołem pasowym są potrzebne do przestawienia zapłonu itd. żeby zadziałało na starym komputerze?

znalazłem kompletny silnik z 2012r i przebiegiem 20tyś za 2200zł
prawie jak nowy

Faktycznie sama sprężarka to drobiazg

EDIT: Budżet na inwestycje wyniesie około 3tyś złotych
ten silnik za 2200 to najdroższy na Allegro

NooB852, z 2012 r będzie silnik 1.2 69KM ze zmienną fazą rozrządu. Szczerze? Lepiej unikać, nie dość że masz nieaktywną zmiane fazy która kij wie jak ustawia się względem zwykłego wałka, to do tego łapa silnika Ci nie podpasuje z FL-bardzo szerokie koło zebate wałka rozrządu, i trzeba szlifować i ciąć łape. Szukaj dla spokoju 1.2 65KM


A kombinacja z kołem jest właśnie po to żeby stary komp dobrze zapłonem strzelał

Poszukałem oznaczeń silników w punciakach
I z tego co znalazłem to wynika że mam teraz 188 A4.000

A szukać powinienem 65 konnego o oznaczeniu 199 A4.000 ?
Czy silnik o tym oznaczeniu, będzie pasował z każdego modelu?
Mam tu na myśli Pande, 500, Forda Ka i GP


EDIT:

Co do tej łapy, chodzi o taką?
http://allegro.pl/lapa-mocowanie-silnik ... 73042.html

Tak, to ta łapa. Tylko potrzebować będziesz jeszcze jej górnej części z mocowaniem do karoserii

Silnik będzie pasował z każdego modelu.

Napisałem do kilku warsztatów, nikt sie nie podejmie
Cinek napisał że lepiej wsadzić seryjny i kupić punciaka z JTD, i wtedy działać


Teraz sie zastanawiam czy wymieniać silnik czy może lepiej będzie zrobić remont?
głowice mam na pewno dobrą bo było to sprawdzane
na 90% przyczyną braku kompresji są pierścienie na jednym z cylindrów

w Mikołowie za silnik (słupek) ze 140tyś przebiegu razem z wymianą zaśpiewali 1700zł, chyba za drogo co nie?

robocizna kosztuje niestety

Wg mnie najmniej pracy i najrozsądniej wymienić na taki jak miałeś. Robisz tylko przekładkę słupka i po sprawie.
Zmiana na coś innego-mocniejszego oczywiście fajna sprawa ale więcej pracy i problemów które wyjdą podczas swapa, o wyższych kosztach nawet chyba nie muszę wspominać.

Masz jakieś auto zastępcze? Pomyśl może byłbyś w stanie samodzielnie te pierścienie wymienić (Z kimś kto robił już jakiś silnik nie koniecznie w punto ale ogólnie). Zasada działania wszędzie taka sama a 8v to prosta konstrukcja. Wtedy odpada Ci koszt silnika, wiesz w jakim jest stanie (nowego wzrokiem nie prześwietlisz) a koszt robocizny pewnie i w 0,7l da się zamknąć przy dobrych wiatrach..
Ludzie to poskładali to i człowiek to naprawi.. a czy będzie to mechanik czy Ty, to wg mnie mała różnica. Doświadczenia oczywiście nie ma co porównywać ale warto i taką opcję rozważyć bo jest godna rozważenia. Ogarnij tylko jakie uszczelki, klucze, płyny itd są potrzebne żeby nie zostać w ciemnej.. jak czegoś w połowie roboty zbraknie.
W najgorszym razie wymienisz silnik jak coś spartolisz albo będzie taki złom że nie warto będzie składać spowrotem.