Witam
Jestem tu nowy i szukam rozwiązania problemu. Parę dni temu jakiś gryzoń przegryzł jeden przewód WN auto odpaliło normalnie ale zorientowałem się, że coś jest nie tak więc przeparkowałem i zaraz po pracy wymieniłem przewody. Po tej operacji rozrusznik normalnie kręci ale auto nie odpala.

To albo żle założyłeś, albo coś nie styka.

Właśnie, że kable zakładałem po jednym więc nie ma możliwości bym źle założył co do styków to spędziłem ponad godzinę na dociskaniu bo też myślałem, że może nie są dobrze dociśnięte.

[ Dodano: 06 Mar 2016, 08:42 ]

Zamykam temat. Problem został rozwiązany. Podłączyłem komputer i pokazało brak zapłonu na dwóch cylindrach. Do wymiany była cewka zapłonowa. Po zmianie auto działa jak przed awarią.