Jeżdzimy tym autkiem cały czas i zachowuje się w miarę fajnie ale jest kilka rzeczy do zrobienia tj.:
- wymiana łańcuszka rozrządu wraz z napinaczem hałasuje podczas odpalenia, przestaje jak olej doleci,
- wymiana oleju z 10w40 na 5w30 bo bodajże na takim corsa powinna jeździć,
- 2 szt. opon letnich oraz 2 szt. opon zimowych
- wymiana końcówki drążka od strony pasażera i ustawienie zbieżności
- wymiana wszystkich filtrów,
- kupno nowego akumulatora,
- doprowadzenie auta do stanu używalności w środku - zakurzone bo stało nie używane
Jak dla mnie największy minus to brak komputera pokładowego
nie wiem jakie jest spalanie tego autka a nie chce tankować go do pełna bo nie mamy takiej potrzeby.
Ciężko mi się rozstać z moją truskawką ale jak przyjdzie co do czego to będę musiała. Zawsze to 5 drzwi a w przyszłości się przydadzą.
Z mężem jeszcze wymyślaliśmy żeby wystawić Corse na zamianę za Grande Punto lub Seat Ibiza/Leon tylko czy trafi się tak zadbany egzemplarz.
Dodatkowo też czy jest sens pakować do takiego auta jak Corsa instalację gazową.