Witam.Jestem nowy,troszke śledziłem forum,ale może gdzieś jest taki temat-jeśli tak to BIG SORRY
Od kilku dni miałem problem(chyba)z obrotami na jałowym,mianowicie na rozgrzanym silniku,przy dojechaniu do świateł,chwilę po zatrzymaniu zapalała się kotrolka smarowania.Po lekkim dodaniu gazu-znikała.Dosłuchałem się jakby lekkiego spadku obrotów na jałowym.Po prześledzeniu kilku wątków na forach,postanowiłem dzisiaj przeczyścić przepustnicę(było trochę syfu z odmy,bo wzięła i się rozpadła ostatnio).I tu się pojawił proble,bo po wymyciu przepustnicy benzyną ekstrakcyjną,kropek odpalił,ale na 2-h cylindrach(środkowych-to chyba 2-gi i 3-ci).Zapaliła się kontrolka"check"i nie ma nawet zamiaru zaskoczyć na skrajnych garkach....pomóżcie,bo chciałbym za tydzień jecha na wczasy..

rok-2001,silnik 1,2 8v,zasilanie onlyPB

Sprawdź czy nie uszkodziłeś jakichś przewodów idących do cewek. Upewnij się, czy z przewodami zapłonowymi wszystko ok.
Podepnij samochód pod kompa. Odepnij klemy z aku na kilkanaście minut (pierw podepnij pod kompa).
Problemu z ciśnieniem oleju nie szukałbym w przepustnicy. Sprawdź poziom oleju. Kiedy był wymieniany olej z filtrem?
Jeśli do jutra nie rozwiążesz problemu, to proponuję w trybie pilnym umówić się do mechanika (z racji na zbliżający się wyjazd nie ma czasu na zgaduj zgadulę).

problem częściowo rozwiązany,mianowicie za radą odpiąłem aku(bez kompa co prawda,bo czekam do jutra)i zacząłem przeglądać wszystkie wtyki,począwszy od tych przy cewkach.wszystko czyste i ładne,a jednak po około 20 min podłączyłem aku i"poszedł"na 4 cylindrach.pozostał problem kontrolki"check"i odrobine nierównych obr na jałowym,takze komp pozostaje chyba koniecznością,ale jednak coś ruszyło:))
czy powodem mogło być jakieś"zabrudzenie"benzyna silnika krokowego w trakcie czyszczenia???
wielkie THX za radę:))

Odpięcie aku na kilkanaście minut jest czynione po to, aby zresetować komputer. Nie sprawdzałem tego, ale prawdopodobnie odpięcie skutkuje również wykasowaniem błędów (a przynajmniej może tym skutkować - błędu poduszki tak nie usuniesz ).
Widzę, że ogólny problem nadal występuje w postaci falowania obrotów. Odpowiedzialne za to mogą być np. kable zapłonowe (u mnie kiedyś był taki przypadek i po ich wymianie było już ok), sonda lambda (sprawdź ją (masz najprawdopodobniej jedną) po podpięciu pod kompa) lub właśnie zabrudzona przepustnica.
Mimo wszystko dalej mnie najbardziej martwi kwestia ciśnienia oleju.
Nie napisałeś, czy sprawdziłeś jego poziom. Pytanie banalne, ale czasem problem jest błahy, a człowiek się niepotrzebnie denerwuje i rozkręca cały silnik


Jeszcze jedna myśl: jak wyglądają spaliny?

Nie widze za bardzo zeby dymil,ani na zimno ani na cieplo.olej po wymianie odmy ok(jest prawie full i jakos nie znika)co do sondy,to kiedys byl problem kontrolki,mechanik mi powiedzial ze to chyba sonda lambda,pi czym po kilku dnia kontrolka zgasla i nie bylo kwestii do dzisiaj.jutro rano sprawdze jak chodzi silnik,bo moze to naiwne,ale mam cichutka nadzieje ze skoro jest minimalna poprawa po kilku godzinach,to moze bedzie chociaz ciut wieksza rano....mnie tez martwi kweetia obr,chociaz te skoki to nie były jakies drastyczne....

[ Dodano: 17 Lip 2016, 11:13 ]

witam:) dzisiaj po przejechaniu ok 15 km,została tylko kontrolka"chek".silnik oddalił jak gdyby nigdy nic,czerwona lampka alladyna się nie zgłosiła,wszystko poza tym jednym drobiazgiem wydaje się w porządku:))

Daj znać co pokaże komp.
Swoją drogą przy okazji połączenia sprawdź też inne moduły, nie tylko silnik.

niestety okazało się,że umarł sterownik:(((pomimo starań nie udało się naprawić na czas,także a urlop autobusem...w przyszły wtorek sterownik ma trafić do elektryka,który go spróbuje go"połatać".zobaczymy co z tego wyjdzie....