Tak podpinał komputer ale już nie mógł od razu wykasować? Najbardziej mnie tacy rozwalają i to jeszcze prywatne osoby.

Monika, hamulce w Grande tak działają i tak ma być - łapią ostro i wysoko Co do reszty to ściema i nie warto się pakować. Kontrolka poduszki świeci, bo im coś spadło Niedziałająca poduszka może i niegroźna jest, ale w czasie kolizji już w niczym nie pomoże. Nie bez powodu sprzedają po 3 miesiącach.

Tak się luźno zastanawiam, ciekawe jakby ludzie patrzyli na mojego, wymienione przednie lampy, wymienione i lakierowane przednie błotniki, z tym, że jeden gorzej polakierowany (opisałem na forum jak to wyglądało, prawo niestety nie jest w tej materii po stronie konsumenta ), tylny zderzak lakierowany - na szczęście pech nie prześladuje już od 6 lat Na szczęście za bardzo drzwiami od innych nie dostał, nie ma wgniotek, niestety chyba 3 zaprawki musiałem zrobić, pozostałe ślady uderzeń schodziły po delikatnym polerowaniu, ostatnio jakiś buc przyładował drzwiami w przedni błotnik odbijając lakier do podkładu Ogólnie żonie bardzo pasuje po przesiadce z poprzednich aut, więc minimum 6 lat będzie u nas jeszcze śmigał

Zapomniałam jeszcze napisać, że w kierownicy ten plastik, pod którym jest poduszka, lekko z jednej strony się unosi, i gdyby tak trochę go podgiąć, to palec by tam wsadził. Więc nawet to zrobione nieumiejętnie.

Ja kupowałem GP w marcu i w cenie 10tys nie da się dostać auta które nie dostało poważnie. Pułap minimalny to ok 15tys zł ale i tak trzeba się naszukać. Ja z dziewczyną po tygodniu szukania i jeżdżenia w końcu znalazłem auto które nie było bite i jest w porządku jeśli chodzi o geometrię, podłużnice, progi etc, albo które nie było malowane razem z podłogą od spodu.
Oczywiście trzeba być przygotowanym, że może nie być idealnie - problemy z wydechem czy stałe bolączki GP jak czujnik kąta skrętu wspomagania albo maglownica już do regeneracji - ale to już są rzeczy do zrobienia.
Wymiana szyby nie powinna przekreślać wyboru auta - u mnie był wymieniany zderzak przedni i szyba. Na masce zostały ślady - od upadku ładunku z ciężarówki na autostradzie (żwir czy piach, kamień) - i dlatego takie konsekwencje.
Jednak po takich perturbacjach trzeba sprawdzić sposób montażu szyby, spasowania zderzaka itd. a na pewno jest to sygnałem, że coś się działo i najważniejsze to sprawdzić geometrię i czy konstrukcja jest w porządku bo mieć full wypas w środku a auto będzie zostawiać 4 ślady - to już żadnego upustu nie jest warte.
Ogólnie to trzeba niestety się najeździć.

Nie przeszkadza mi, jeśli auto będzie miało jakieś naprawy lakiernicze, dużo ważniejsze dla mnie jest to, co w środku.
A jak sprawdzić geometrię?

http://otomoto.pl/oferta/fiat-grande-punto-1-4-jet-benzyna-120-km-ID6yuma9.html#abcc3387d7
Czekam na opinie

Kierownica obszyta ponownie. Coś jest nie tak z mieszkiem przy drążku skrzyni biegów. U mnie takiej dużej szczeliny między pokrywą bagażnika a tylnym błotnikiem chyba nie ma (zdjęcia nr 3 i 4). Chyba brakuje śrub montażowych zderzaka w pasie przednim (zdjęcie nr 5). Fotele chyba wyglądają na te o. 140 tyś km (bo chyba o to sprzedającemu chodziło).

Dokładam brak koreczków na nakrętkach ramion wycieraczek, brak kołka prawej gąbki w podszybiu, swoją drogą naderwanej, niedbale założona lewa gąbka w podszybiu, brak osłony bezpieczników na akumulatorze, pewnie większe braki będą widoczne w komorze silnika. Idąc dalej - coś słabo wyregulowany ręczny, że dźwignia dotyka podłokietnika U mnie na 3 ząbku już się nie ruszy autko Dźwignia ręcznego zapewne obszywana we własnym zakresie.

Jak znajdę czas w weekend to z ciekawości podjadę obejrzeć tą sztukę;

Przód tak średnio, mam nawet wrażenie że pas przedni nie jest fabryczny, jedna śruba mocująca zbiornik wyrównawczy pordzewiała, druga czysta...
To żółte wokół skrzyni to chyba ta sama folia co na jednym ramieniu felgi - naklejona na srebrną ramkę w okół mieszka skrzyni biegów (drążka);
Tak czy siak - dla mnie cena też mało adekwatna do egzemplarza;

W 02.2016r nabyliśmy GP z 2009r (produkcja styczeń/luty 2009r) 1.4 T-Jet Sport 3D za 16500zł + opłaty ~850-900zł;
Ciemne lampy przód + Audio HiFi z oryginalnym subwooferem (nie Interscope) + szklany dach panoramiczny SkyDome itd.;
Dołożone przez jedynego właściciela w DE oem 17" koła + folia przyciemniająca tył; Wyposażenie porównywane z VIN'em auta;
Auto z potwierdzonym przebiegiem 118900km - przy zakupie, po obcierce malowany błotnik tył/kierowca + cieniowane drzwi;
Komplet papierów + 2x kluczyk + keycode + papiery z przeglądów auta (a były trzy: co ~30tys km zgodnie z manualem) + parę rachunków napraw drobnych;
Ostatni serwis auta w lipcu 2014 (wraz z serwisem klimatyzacji), auto odkupione bezpośrednio od Właściciela, z pod jego domu;

Auto z nami 5msc i 2tygodnie, zrobione ~12300km, jak dotąd tylko wymiana rozrządu, filtrów, 2x oleju (1. zmiana po ~10tys km), świec i cewek zapłonowych;
Diagnostyka na hamowni wykazała 0 problemów, odczyty w normie i zdrowe 132KM i 220NM;

Do pełni szczęścia zdałoby się powoli szukać świeżego sprzęgła dla Kropka, oryginalne po 130tys km okazuje oznaki zmęczenia;
A autem ani obecnie - ani zapewne wcześniej w DE - nie jeździ się "emerycko" ...

LUDY, jak widać tutaj z relacji Kolegów da się znaleźć dobry egzemplarz. Nie poddawaj się i szukaj.

Oczywiście to wszystko są pierdoły, ale trzeba na to zwrócić uwagę bo ramion wycieraczek bez powodu się nie zdejmuje w połączeniu z gumami i korkami gum mocowanymi do podszybia. Tak samo jak brak dwóch śrub mocowania przedniego zderzaka. Zaślepka bezpieczników na klemie - mogła się zgubić etc, przy zmianie akumulatora. Tak samo jak obszyta kierownica - to nawet na plus - ale żeby nie okazało się, że auto ma więcej przejechane i z tego powodu kiera, mieszek i ręczny obszyte.
Gąbki mogły być demontowane podczas demontażu błotników.
Wszystko da się zrozumieć ale z drugiej strony tutaj cena już jest 21 tys. zł. A za ok. 30-40 masz nowe auto, może gołe i inny silnik - ale nie musisz się zastanawiać czy bite czy też nie, i gdzie malowane i jak to tam było....

Gąbki i podszybie jest też demontowane do wymiany amorków/łożysk macpersona. Jednak jeśli się coś rozbiera, to należy to złożyć do kupy jak należy, a nie, że połowy części brakuje, lub elementy są poniszczone. Coś takiego świadczy o partackiej praktyce i o tym, że coś się działo i było robione na łapu capu. U mnie po wymianach błotników, czy wymianie amorków, wszystkie zaślepki, gumy, spinki, gąbki wróciły na swoje miejsce

Co do pokrywy bezpieczników na aku, to trzeba się postarać, żeby ją zgubić podczas wymiany aku Przy tych brakach, to moim zdaniem odpadła podczas kolizji

Nie mówię że auto jest złe, bo może się okazać że sumiennie serwisowane, silnik jak żyleta...

Ale widząc takie klocki lego z przodu nie dałbym za to więcej niż 15-16tys złotych z opłatami...

http://otomoto.pl/oferta/fiat-grande-punto-1-4-8v-77km-5drzwi-klima-elektryka-spr-z-niemiec-oplacony-super-stan-ID6yurnZ.html#17cef06837

Warto się pofatygować?

Powiem tak: jak dla mnie auto wygląda bardzo normalnie. W pasie przednim nie brakuje śrub, a te które widzę są lekko pordzewiałe (to dobrze). Znaczki wszystkie te które w tym roku były na Grande są. Oczywiście auto ma 10 lat, więc jeśli ten przebieg w tajemniczy sposób byłby rządu 161 tyś, a nie 116 to też nic złego by się działo.
W opisie stoi że jest klimatyzacja - nie widać na fotkach panelu nawiewu, ale zakładam że ona tam jest
W moim odczuciu auto wygląda dość sensownie. Szkoda, że komora silnika taka wyczyszczona - wolę takie naturalnie ubrudzone

Mi osobiście coś nie pasuje. Według kropki na klapie bagażnika jest to Dynamic, ma dzielone siedzenie z obiciem od strony bagażowej, a wyświetlacz w zegarach bieda, no i czarne klamki i lusterka. Lakierowany przedni grill był w wersjach Dynamic, Energy/Emotion i Sport. Zderzak z tyłu też słabo spasowany - wydaje się odstawać z lewej strony klapy bagażnika.

Marek, nie dam sobie jak było z GrandePunto, ale... w przypadku Bravo wersja Dynamic na rynek polski i niemiecki różniły się właśnie elementami wyposażenia i wnętrzem. Nie mówię że tył jest na 100% cacy, a wskaźniki takie mają być ale różne rynki - różne elementy. Takie jest moje doświadczenie po Bravo.

Poza tym: Monika wpisała że jest ze Ślesina, więc.... Ślesin - Kotlin - 88 km....warto może podjechać i pomacać. To GP jest lepsze niż poprzednie. Tak sądzę

Zawsze można poprosić o VIN i odczytać w jakim setupie auto wyjechało fabrycznie

Za 13tys wybaczyłbym malowany, czy źle spasowany zderzak. Chyba, że wszystko było malowane. Wygląda całkiem dobrze jak na te pieniądze. Ja bym na pewno radził pojechać pooglądać.

Wczoraj dzwoniłam to ktoś był umówiony na oglądanie i kupił.

Niestety tak to jest. Jeśli wygląda dobrze i uczciwie to warto jechać jak najszybciej bo zejdzie raz dwa. Ja jednego dnia "swojego" oglądałem w Łodzi i kilka innych w swoich okolicach, następnego dnia o 3 rano jechałem z powrotem do Łodzi kupić bo zainteresowanych było już pięciu a sprzedawca mówił, że kto pierwszy, ten lepszy - i się zdziwił, że tak wcześnie wstawać musiał.

Szkoda. Wyglądał całkiem dobrze. Nawet bardzo dobrze, patrząc jakie się tu czasem dziwadła trafiają

Szkoda, tym bardziej, że mój Papa Smurf jeździ na ostatnim dechu, a ost nawet nie jeździ, tylko w garażu stoi. Wysiadlo wspomaganie, rozrusznik też słabo kręci, wiec potrzebuję nowego auta na gwałt!

Mnie się zgubiła sama.... Jednego dnia była a kilka dni później już nie - musiała jakoś sama odpaść....

@Monika
http://olx.pl/oferta/fiat-punto-CID5-IDgOPsL.html
?

Przebieg raczej 188tys km, nie wygląda na sztukę ideał ale ramki sugerują PL salon / (ASO serwis?)...
Więc może uda się częściowo historię auta poznać...
Można zapytać o dokładniejsze zdjęcia.