Witam,
Mam problem z uruchomieniem mojego kropka. Ale od początku.
Miesiąc temu padła pompa paliwa. Wymieniłem wszystko wróciło do normy auto śmigało bez zarzutów. W piątek (4 dni temu) zauważyłem dziwna rzecz. podjechałem na parking a kropas zaczął wariować na wolnych obrotach. Nagrałem film i tu jest do niego link:
https://youtu.be/NYsgp3_rq7wTo był jednorazowy wyskok. W niedzielę rano odpaliłem pojechałem 5 km do znajomego wróciłem od niego też wszystko jak ta lala. Później wyjazd na działkę i przy powrocie zaczęły się problemy. Auto odpaliło ale przerywało (fakt jest taki że popadało trochę) więc myślę pewnie kable WN trzeba wymienić. Nie dojechałem o własnych siłach 5 km. Auto zaczęło tak przerywać nie paliło na wszystkie cylindry, z tyłu smród benzyny. Wczoraj wymieniłem kable WN, świece i czujnik położenia wału (stary nie miał wogóle rezystancji). Teraz napisze co posprawdzałem:
1) pompa paliwa pracuje słychać ładnie
2) iskra jest na wszystkich świecach
3) rezystancja na obu cewkach sprawdzona- cewka 1,4 uzwojenie pierwotne: 0,78 ohma, wtórne: 7,78 K ohma; cewka 2,3 uzwojenie pierwotne: 0,77 ohma, wtórne: 7,79 K ohma
4) rezystancja nowego czujnika położenia wału ~1100 ohm
5) wymienione przewody i świece i teraz najlepsze z 2 i 4 cylindra wyglądała tak jakby nie przepalała, po wykręceniu mocno śmierdziało benzyną
Wczoraj zrobiło się późno i wiem tylko tyle że nie odpala. Po wymianie świec jakby zachwycił ale też nie na wszystkie cylindry przegazowałem go chodził jak traktor i zgasł.
Na noc wypiąłem aku i dziś sprawdzę może się naprawił... A na poważnie co może być problemem?
Dziś zamierzam wyczyścić przepustnicę i silniczek krokowy. Jęli to nie pomoże to nie mam już pomysłów
Od czego teraz zacząć diagnozę. Dziś ma przyjść kabel od Viakena jak zabrać się do sprawdzenia błędów? HELP !!!