Witajcie!
Jak każdy wie kierownica w GP to jakiś dramat
Łuszczyca na potęgę! W korku z nudów można se iskać kierownicę
Ale pasuje żeby to jakoś wyglądało
Na początku mamy coś takiego :




Do tej operacji trzeba zdemontować kierownicę.



Jak mamy w łapie kierowcę bierzemy ją do domu. Nasze zadanie to usunąć starą wierzchnią warstwę skóry. Próbowałem ręcznie ale długo szło. Spróbowałem z rozpuszczalnikiem i bingo



Pozbawioną tej warstwy kierownicę myjemy, np APC.
Po wyschnięciu bierzemy papier P1000 i szlifujemy. Im bardziej się postaramy tym efekt będzie lepszy.

Kolejny etap to farbowanie. Ja kupiłem zestaw tonujący od Colourock, to najlepsza firma robiąc środki do skór na naszym rynku.

Po dwóch farbowaniach mamy taki efekt



W sumie położyłem pięć warstw + 3 warstwy środka zabezpieczającego
Idealnie nie jest ale uważam że jak za ok 50 zł kosztów efekt jest oszałamiający

Dobra robota naprawdę
Powiedz mi proszę w jakiej formie jest ten środek do farbowania kierownicy, Spray czy pędzelek ?
Czy trzeba zdejmować kierownicę do takiej operacji czy da się wykonać to na samochodzie ?

Cały zestaw jest w małych butelkach, aplikacja gąbką dołączoną do zestawu

Dla mnie farbowanie to banał może dlatego że hobbystycznie zajmuje się detailingiem i mam też sklep z kosmetykami do detailingu.
Czy da się bez demontażu? Na pewno ale będzie to mega niewygodne i zrobisz to na pewno mniej dokładnie. Demontaż poduszki przez dziury w kierownicy zajmuje moment, pod warunkiem że wiesz czego szukasz

Czy w swoim sklepie posiadasz na sprzedaż taki zestawik i jaki jest koszt ?

Nie wszystkie skórzane się łuszczą. Były problemy ze skórą w 2007 i 2008 roku. Na gwarancji miałem wymienianą dwa razy: wywalenie fabrycznej, po roku wywalenie pierwszej gwarancyjnej i zamontowanie aktualnie posiadanej drugiej gwarancyjnej, która nie ma ani jednego złuszczonego miejsca pomimo upłynięcia 8 lat i ponad 140kkm. Auto ma ponad 180kkm.
Jeśli ktoś nie zadbał na gwarancji, a widać było zaczątki łuszczenia, to potem ma kwiatki... Łuszczenie zawsze wychodziło w ciągu roku.

Nie znam historii tego auta z Belgii ale jak widać kierownica była kiepska. To auto z 2006r więc ma wszystkie możliwe problemy z początku produkcji

Na początku na kierownicy pojawiały się malutkie bąbelki, słabo widoczne, które zamieniały się po około tygodniu w "kluseczki". Zaczynało się od strony, na którą świeciło słońce. Bez problemu wymieniali na gwarancji już na początku występowania objawów łuszczenia.
W moim egzemplarzu druga gwarancyjna wygląda praktycznie jak nówka.