Problem zaczął się na przeglądzie - w hali już na samym początku włączył się ogólny alarm przekroczenia emisji spalin, zanim zaczęły się jakiekolwiek badania.
Kupiłem więc kabel do komputera i odkryłem błąd sondy lambda. Jako zacięty majsterkowicz jednak nie poddam się i nie wydam 200 zł na nową sondę (bo podobno tylko taki drogi, oryginalny Bosch ma sens) bez sprawdzenia wszystkich opcji. Zacząłem od wyczyszczenia (rozcieńczalnik i ogień z palnika jako imitacja dłuższej trasy - podobno tak sonda czyście się samoczynnie). Błąd skasowany i na razie się nie pojawia, a pomiary nagrałem kamerą:
https://www.youtube.com/watch?v=QbWbaHHbhHQWięc na biegu jałowym oraz na wysokich obrotach napięcie utrzymuje się na poziomie 0,9V. Jedyne wahania są przy schodzeniu z obrotów - przy mniejszym przygazowaniu spada do np 0,7V lub 0,3V przy trochę większym, a przy jeszcze większym napięcie znika całkowicie na krótki czas. Proszę również zwrócić uwagę na pozycję 4 od dołu "Sonda lambda w pętli zamkniętej" i zmiany w tym wskazaniu przy gazowaniu.
Sonda jest sprawna czy nie?