Hej,
Mam trudności z odpaleniem Fiata. Tydzień temu został wymieniony alternator wraz z regulatorem (magneti marelli) oraz nowy akumulator (magneti marelli).
Akumulator został prawidłowo naładowany tzw. prądem 10-cio godzinnym.

Wykonałem pomiary ładowania akumulatora i ładowanie przy 3000 obr wynosi 13,89 przy obciążeniu (światła, ogrzewanie szyby itd) nieznacznie spada do 13,79.
Pobór prądu na postoju to przez pierwsze dziesięć minut 0,15-0,49 A (co jest oczywiste, że tyle bierze sterownik LPG) a po dziesięciu minutach spada na mierniku do 0,00A (słaby miernik).

Samochód po jednej nocy ma poważne problemy z rozruchem. Myślę, że gdyby stał dwa dni to nie odpaliłbym go w ogóle.

O co chodzi? Ktoś może mi pomóc co jeszcze mógłbym zrobić?

Może rozrusznik? Ja miałem uszkodzony rozrusznik (wprawdzie w Punto II) i wyglądało to tak:
https://www.youtube.com/watch?v=J8ksrkmRd9w
i też wymieniłem akumulator i nie pomogło i winny okazał się rozrusznik.

Co do pomiarów - jeśli masz wątpliwości co do jakości miernika to weź jakiś inny i upewnij się, że na postoju masz faktycznie 0.00A czy czasem w niskim zakresie miernik nie ma jakiś błędów - tam są bardzo małe wartości ale dla rozruchu znaczące.

Pewnie należy wykonać te pomiary ponownie, pewnym sprawdzonym przyrządem pomiarowym z nową baterią i sprawnymi przewodami multimetru. Dla przykładu mój zabytkowy już Fiat Uno z gaźnikiem pobiera na postoju ok. 1mA ( to zasilanie zegarka pokładowego), mój Fiat Punto pierwszej generacji z silnikiem, jak z podpisu ok. 18-22mA. Mierzony kilka dni temu Fiat Punto II, znajomego ok. 24-27mA. W przypadku tych samochodów nawet kilkudniowy postój, nie ma wpływu na rozruch. We wszystkich autach są sprawne rozruszniki, choć naładowane akumulatory, jednak już kilkuletnie. Najwyższe napięcie ładowania ma najstarsze Uno ok. 14,4 V DC, pozostali w okolicach 14-14,2V DC.
Można na próbę, odłączyć ( na bezpieczniku) centralkę LPG i obserwować na drugi dzień, rozruch autka. Sam widziałem różne dziwne prowizorki wykonane przez fachowców od LPG. Czasem przekreślające staranne wykonanie całej instalki LPG. Trochę ta centralka sobie pobiera, choć zmierzona, nie do końca pewnym przyrządem. Idzie zima, więc problemy z rozruchem, będą się pogłębiać.