Witam. W moim GP padł jeden czujnik parkowania. Nowy trafił mi się w sklepie z częściami do fiata. Zastrzeżenie było takie, że czujnik jest od golfa ale pasuje pod GP. Kupiłem. Faktycznie identyczny więc go zainstalowałem. Na początku na w dalszym ciągu widniał błąd na liczniku. Ale po 2/3 odłączeniach aku w celu zresetowania komputera,błąd zniknął.
Problem polega na tym, że czasem przy wrzuceniu wstecznego czujnik od razu piknie jakbym w coś uderzał (nic z tyłu nie ma), a czasem podczas cofania potrafi tak piknąć 2 razy. Widzę że czułość przy faktycznych przeszkodach jakby zmalała.

Przerabiał ktoś może takie temat? Da się coś poprawić ? Czy czeka mnie poszukiwania ewentualnie używanego czujnika?

Sprawdz czy masz ta gumowa oslonke dobrze zalozona.
Mnie wariowaly czujniki jak woda sie tam dostawala po deszczu/myciu.

gumka jest ok. sytuacja taka sama nawet w upalne dni

To pewnie ten czujnik z golfa jest jednak nieco inny, w sensie ma inna czulosc niz reszta i dlatego calosc wariuje.