Pacjent Punto HGT przed liftingiem. Generalny remont silnika i to taki, że się mnie wszyscy pytali, czy nie taniej byłoby mi kupić inny [i byłoby tylko pytanie czy za chwilę jego też nie trzeba byłoby remontować ]
Problem w tym, że chyba nie siadła nam uszczelka. Oryginalna, bo silnik składany tylko na oryginałach. Auto nie zostało jeszcze odpalone, ale już jest jakiś wyciek i to z niej. W planach jest kolejna uszczelka, ale dla spokoju mojego ducha pytanie:
Czy ktoś robił taki remont i montował oryginalną uszczelkę?
Jak się zachowywała jeszcze przed odpaleniem silnika i jak po?

Ja robiłem remont tego silnika. Montowałem oryginalną uszczelkę. Czy głowica i korpus były planowane ? Może mają takie wżery że uszczelka nie jest wstanie tego uszczelnić ?

Tak, były planowane. Dla mnie generalny remont bez planowania to nie jest generalny remont.
Druga uszczelka wpasowała się bez problemu. Poszperałam trochę i prawdopodobnie była źle przechowywana

Mało kto kupuje ori , więc może tak jak piszesz długo leżała , chociaż nie powinna się odkształcić ...

pytanie w jakich warunkach była magazynowana, z tym też różnie bywa, a może po prostu bubel się trafił