You Tube • FAQ •  Szukaj •  Zarejestruj się •  Zaloguj się 




Obecny czas: 28 Mar 2024, 14:16

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 4 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
 
 Post #636577 Wysłany: 09 Sty 2013, 22:47; 
 Temat postu: Naprawa mechanizmu pamięci położenia fotela
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Rafał
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: Sound
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Toszek - Śląske
Rejestracja: 09 Maj 2010,
Posty: 632
Witam!

Objaw problemu: Po odchyleniu oparcia przedniego fotela z zamiarem wejścia na tylną kanapę, nie przemieszcza się on do przodu.

Problemem jest urwany zaczep drutu który ciągnie dźwignię odchylając oparcie fotela.

Na forum piszą ludzie, że w ASO koszt 130zł co dla mnie jest śmieszne.
Ja zrobiłem za free wykorzystując drut który leżał w warsztacie.

Na początek odkręcamy 4 śruby trzymające fotel. U mnie był to fotel pasażera.
Załącznik:

Załącznik:

Załącznik:

Załącznik:



Zdejmujemy zaślepkę i pokrętło pochyłu oparcia podważając płaskim śrubokrętem w różnych miejscach.
Image Image Image Image

Najpierw odkręcamy śrubę trzymającą slot pasów bezpieczeństwa.
Potem 2 małe śrubki trzymające cały plastik
Image Image

Wyciągamy stary drut razem z tym plastikiem z sprężyną.
Ja na tym plastiku miałem czarną obejmę, więc ją zdjąłem odgiąłem drut i wysunąłem z tego plastiku.

Kombinerki i heja!
Wykonałem nowy drut na wzór starego i wsadziłem w plastik z tą sprężyną. Obejmę założyłem z powrotem.
Image Image Image Image

Po założeniu.
Image Image Image

Koniec druta "zawiązałem" w dwóch otworach, a nadmiar uciąłem.
Image

Na koniec montujemy wszystko w odwrotnej kolejności.

Dziękuję.

Pozdrawiam :D

_________________
Image
Zapraszam do mojego projektu HHO
Projekt mojej bramy garażowej
Instalacja BRC Sequent 24


Ostatnio edytowany przez RafaelSaures 10 Sty 2013, 00:23, edytowano w sumie 3 razy

Góra
 Profil  
 

 
 Post #636649 Wysłany: 10 Sty 2013, 09:42; 
 Temat postu: Re: Naprawa mechanizmu pamięci położenia fotela
Offline
Przyjaciel
Awatar użytkownika

Imię: Damian
Samochód: Doblo
Silnik: 1.3 70KM mJTD
Paliwo: ON
Wersja: Dynamic
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Gliwice
Rejestracja: 16 Wrz 2008,
Posty: 5496
Pomógł: 26
Fajny manual. O ile z pękniętą linką sobie raz poradziłem, to z pękniętą sprężyną już nie da się nic zrobić. Muszę niestety kupić cały mechanizm.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #814776 Wysłany: 02 Lis 2017, 15:10; 
 Temat postu: Re: Naprawa mechanizmu pamięci położenia fotela
Offline
Przyjaciel
Awatar użytkownika

Imię: Dominik
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.2 16V 80KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Active
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Katowice
Rejestracja: 25 Maj 2008,
Posty: 14373
Pomógł: 128
Nieco ponad tydzień temu ten problem dopadł i mnie.
Diagnoza była oczywista: albo drut, albo sprężyna.

No... drut.
Załącznik:



Dodam, że w moim przypadku problem ten wystąpił w fotelu pasażera. W obu fotelach mechanizm ten jest od strony tunelu, t.j. w fotelu kierowcy po prawej stronie, a w fotelu pasażera po lewej.
Element ten nieco się różni w przypadku obu foteli. Na pewno różnica dotyczy mocowania w okolicy zaczepu pasa bezpieczeństwa.

Aby dostać się do elementu odpowiedzialnego za poruszanie fotelem podczas wsiadania pasażera na tylną kanapę, należy zdjąć plastikową osłonę. Aby ją odkręcić odkręcamy 2 wkręty (śrubokręt krzyżakowy).
Jeden jest tuż przy zaczepie pasa bezpieczeństwa. Ze względu na ten wkręt, polecam zaopatrzyć się w śrubokręt z krótką rękojeścią i z namagnesowaną końcówką.
Załącznik:



A drugi z tyłu fotela.
Załącznik:



Następnie należy zdemontować kółko do regulacji pochylenia fotela. Zdejmujemy dekielek przez podważenie śrubokrętem, aby się upewnić, czy nie ma pod nim jakichś śrub, nitów lub wkrętów (ktoś niedawno w jednym z tematów napisał, że spotkał się ze śrubą oraz jakimiś nitami).
U mnie nie było pod dekielkiem niczego.

Załącznik:



Aby je zdjąć należy z wyczuciem, aczkolwiek mocno pociągnąć je do siebie. Dzięki temu puszczają zaczepy i jesteśmy o krok bliżej od rozwiązania problemu.
Demontując plastik, pokusiłem się dodatkowo o odkręcenie zaczepu pasa bezpieczeństwa (jedna śruba pod kapturkiem).
Po zdjęciu osłony, całość wygląda mniej więcej tak jak poniższych zdjęciach. Zaznaczam, iż drut połączyłem w sposób roboczy i nie wiem jak powinien przejść w okolicy mocowania zaczepu pasa bezpieczeństwa (czy nad, czy też pod, czy też inaczej obrócić ale o tym za chwilę).
Po zdjęciu plastiku przykręciłem z powrotem uchwyt pasa.

Załącznik:


Załącznik:



Po roboczym połączeniu stwierdziłem, że fotel działa. A właściwie działał do trzeciego pochylenia oparcia.
Moje mocowanie się zerwało, ponieważ element łączący obie części drutu (zastosowałem metalowy element z kostki elektrycznej, do którego po obu stronach przykręca się przewody :)) napotkał na drodze swojego ruchu element znajdujący się przy mocowaniu zamka pasa bezpieczeństwa (dalej uproszę pisząc po prostu "przy pasach" itp.). Miało to miejsce jedynie przy maksymalnym wychyleniu oparcia do przodu.
Niestety nie jestem pewien jak ten element powinien być prawidłowo zamocowany i czy drut ma przechodzić nad mocowaniem pasa, czy pod nim. Trzymanie to jest ruchome, więc zależy od pomysłu.
Dlaczego nie wiem jak powinien być ten element prawidłowo zamontowany, skoro odkręciłem plastikową osłonę i powinienem widzieć co i jak? Dlatego, że oddałem kiedyś samochód do ASO do naprawy gwarancyjnej, ponieważ zdarzały się sytuacje, że przy gwałtownym hamowaniu pasażer jechał na szynach fotelu do przodu. W ASO mnie poinformowali, że jakąś linkę zamontowali odwrotnie. Teraz z perspektywy kilkunastu lat od tej naprawy zakładam, że o to im chodziło. Montaż sprężyny na odwrót nic nie da. Mocowania przy pokrętle fotela też nie da się inaczej zamontować. Pozostaje więc tylko kwestia puszczenia drutu od spodu lub od góry od śruby mocującej pas bezpieczeństwa oraz z wysunięciem wyprowadzenia drutu bardziej do przodu lub do tyłu (w sumie są 4 warianty montażu). Dlaczego nie podejrzę w drugim fotelu jak to wygląda? Właśnie w tym miejscu oba fotele się różnią.
Tak więc po zdjęciu osłony, element przy pasie wyprowadzał drut pod nim, z wyprowadzeniem do przodu. Zmieniłem to na przejście nad pasem zachowując wyprowadzenie do przodu (widać to na pierwszych zdjęciach). Ostatecznie jednak zamontowałem tak, aby wyprowadzenie było do tyłu.

Załącznik:



Zakupiłem w sklepie różne ciekawe zaciski do drutów i linek, i miałem koncepcję, aby zastosować linkę zamiast drutu. Jednak polegałoby to na tym, że tuż za haczykiem trzymającym drut do pokrętła oparcia, uciąłbym go zastosował zacisk na dwóch śrubach i tym samym bym połączył drut z linką. Zastosowanie samej linki w mojej opinii spowodowało by jej przetarcie przy pokrętle.
Do sprężyny bym zamiast drutu już poprowadził linkę. Ma to rozwiązanie również swoją wadę. Ale o tym napisze jeśli moje obecne rozwiązanie nie wytrzyma.

Finalnie jednak udało mi się nieznacznie przesunąć we właściwą stronę zaciski do przewodów (te z kostki elektrycznej). Przy maksymalnym przechyleniu oparcia do przodu, ten zacisk dotyka plastikowego uchwytu na drut przy pasie.
Zacisnąłem mocno kombinerkami i zobaczymy co to da.
Ostatecznie obróciłem ten uchwyt przy pasie tak, aby drut został poprowadzony górą jak na poniższym zdjęciu.

Załącznik:



Załącznik:



Składając wszystko z powrotem spróbowałem założyć plastikową osłonę bez odkręcania mocowania pasa bezpieczeństwa. Z wyczuciem udało się tego dokonać.
Przykręcamy delikatnie tylny wkręt, a następnie wypijamy szklankę melisy na uspokojenie, bo czeka nas wyzwanie :)
Do przykręcenia bocznego wkręta polecam upewnienie się, czy aby na pewno cała meliskę wypiliśmy :E
Mając przykręconą osłonę, z powrotem montujemy kółko regulacji fotela i zakładamy dekielek.

Cieszymy się (oby jak najdłużej) z w pełni funkcjonalnego fotela :)

P.S. Prośba o zamieszczenie e w tym temacie zdjęcia jak jest fabrycznie zamontowany ten plastikowy element przy pasie bezpieczeństwa w fotelu pasażera.

[ Dodano: 29 Lip 2017 23:56 ]

Prowizorka wytrzymała do dzisiaj :)
Chyba, że w kolejnym miejscu drut się rozpadł. Okaże się niebawem.

[ Dodano: 31 Lip 2017 12:39 ]

Zlutowanie mosiądzem, którego dziś się podjąłem nie przynosi zamierzonego efektu. O ile sam lut trzyma bardzo dobrze, o tyle przegrzany drut znacznie się osłabia, przez co zrywa się tuż za lutem.

Element ten (drut, plastikowa prowadnica montowana w otwór zamka pasów bezpieczeństwa, plastik łączący drut i sprężynę oraz sama sprężyna) w ASO nie jest już dostępny (był kiedyś za nieco ponad 50 zł) i nie można go zamówić.
Poza ASO koszt 269 zł :cyclopsani:

[ Dodano: 15 Sie 2017 15:31 ]

Od dłuższego czasu się zastanawiałem jak to naprawić inaczej. Pewną wstępną koncepcję miałem od zeszłego roku (choć zwyciężyła prowizorka ;) ) wraz z częściami. Drugi raz wymyśliłem dokładnie takie samo rozwiązanie.

Wykorzystałem fragment istniejącego cięgna wraz z okuciem, a resztę zastąpiłem linką rowerową z "ciężarkiem" na jednym końcu. Drut z linką połączyłem wykorzystując płaski łącznik linek na 1 śrubę (dostępny w Castoramie). Ten sam element wykorzystałem do zaciągnięcia linki na drugim końcu. W obu łącznikach skróciłem śruby.
Poniższe zdjęcia przedstawiają jeszcze wersję roboczą. Muszę uciąć zbędny fragment oryginalnego cięgna i być może skrócę linkę (lub ją gdzieś zawinę i ukryję).

Załącznik:


Załącznik:



Tak to wygląda na rysunku:
Załącznik:



Wydaje mi się, że jest jeszcze jeden sposób. Polegałby on na wykorzystaniu samej linki. Wówczas nie trzeba jej przeprowadzać przez prowadnik przykręcany pod zamkiem pasa bezpieczeństwa. Na próbę usunąłem sam prowadnik i fotel również się składał.
Nie wiem jeszcze czy linka by nie haczyła o jakiś element plastikowej osłony.

Załącznik:



[ Dodano: 15 Sie 2017 19:35 ]

FINALNA WERSJA

Załącznik:



Załącznik:



Załącznik:



Załącznik:



Załącznik:



Zdecydowałem się ostatecznie na pełne zastąpienie drucianego cięgna linką rowerową. Powód okazał się banalny. Osoba, która mi niedawno lutowała oba kawałki drutu, po jego montażu i zerwaniu próbowała zdjąć okucie z drutu bez pytania. Nie dość, że nie zdjął, to jeszcze mi je zniszczył - było pęknięcie. Właśnie to pęknięcie przed chwilą sprawiło, że po prawidłowym (na ostatnim zdjęciu jest na odwrót) założeniu oryginalnej końcówki ona się rozpadła.
Tak więc skończyłem na pełnym zastosowaniu linki rowerowej z przeprowadzeniem jej przez prowadnik. Mam nadzieję, że zbyt szybko ona go nie wytrze ;) Słabym punktem może być miejsce zaczepienia o ucho oparcia fotela. Na nim ona się załamuje i spłaszcza. Zostawiłem trochę zapasu linki, aby w razie jej zerwania dokonać ewentualnej poprawki w tym miejscu.

Jak dobrze naciągnąć cięgno?
Ustawić oparcie fotela pokrętłem w taki sposób, aby było możliwie wychylone do przodu. Następnie mocno naciągnąć linkę, ale w taki sposób, aby linka się naciągnęła. Sprężyna może się naciągnąć co najwyżej delikatnie (jeśli się przesadzi, to w przypadku takiego ustawienia oparcia, fotel będzie jeździł po szynach).
Po skręceniu wszystkiego nieco mocniej sprawdźcie jak ten mechanizm się zachowuje przy odchyleniu oparcia maksymalnie do tyłu i jeszcze raz do przodu. Następnie dokonajcie próby pochylenia oparcia za pomocą dźwigni. W tym momencie radzę bardzo uważać, gdyż na mechanizm działają wówczas znaczne siły z racji naciągania twardej sprężyny. Odwróćcie twarz od fotela lub chociaż drugą ręką ją zasłońcie. Jeśli ma coś nie wytrzymać, to zapewne stanie się to przy pierwszej próbie pochylenia fotela.
Mnie właśnie po zlutowaniu mosiądzem pękł drut przy pierwszej próbie pochylenia oparcia.

Dlaczego robię inaczej niż RafaelSaures? Nie mam dobrego drutu. W Castoramie był jakiś miękki jak szukałem. Druga sprawa jest taka, iż wydaje mi się, że linka będzie wytrzymalsza. W przypadku powstania nieciągłości zerwie się jeden drut na lince, a nie cała linka.

[ Dodano: 02 Lis 2017 14:06 ]

Wczoraj znów pojawił się problem z fotelem. Tym razem plastikowy element łączący sprężynę z cięgnem rozpadł się na 2 części.
Linkę przeprowadziłem kolejnym otworem, który w mojej ocenie również jest przeznaczony na drut lub linkę. Jeśli komuś tylko on się uszkodził, to może się okazać, że naddatek drutu pozostawiony przez fabrykę będzie zbyt mały, aby go przeciągnąć przez dalszy otwór.

Kolorem czerwonym oznaczyłem płaszczyznę, w której nastąpiło uszkodzenie, a pomarańczową strzałka wskazałem miejsce, w którym przeciągnąłem linkę.

Załącznik:


Sądzę, iż gdyby fabryka wykorzystała drugi otwór, to mechanizm byłby trwalszy. Na plastik działały by siły ściskające, a nie rozciągające.

_________________
PII 1.2 16v 3D Active 2002r. 117 327 km GRIGIO STEEL
Gorąca Szesnastka Club


Góra
 Profil  
 
 
 Post #832377 Wysłany: 20 Gru 2017, 12:14; 
 Temat postu: Re: Naprawa mechanizmu pamięci położenia fotela
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Tomek
Samochód: Punto II 5d
Silnik: 1.2 16V 80KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: ELX
Województwo: wielkopolskie [P]
Miejscowość: Poznań
Rejestracja: 16 Lis 2011,
Posty: 1095
Pomógł: 31
Mi z kolei opada fotel kierowcy. Opisałem to tu topic54868.html.
Ma ktoś może pomysł jak naprawić/zastąpić siłownik czymś innym?

_________________
szamot666

Była: kropka -> http://fiatpunto.com.pl/topic32828.html
Jest: Ford Focus MK2 FL 2010 1.6 100HP.


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 4 posty(ów) ] 


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Style based on FI Subsilver by phpBBservice.nl
Forum Fiata Punto © 2006 - 2020
Tłumaczenie: phpbbhelp.pl
phpBB SEO