Problem jak w temacie
Po wymianie czujnika skrętu na fabrycznie nowy (z zawleczką) i przeprowadzonych kalibracjach czujnika, siła skrętu non stop wynosi 8 Nm i kierownica lekko znosi na lewo przy powolnej jeździe.Przy większych prędkościach znoszenie na lewo nie występuje (około powyżej 70 km/h). Wyraźnie da się odczuć, że kręcenie kierownicą w lewo jest nieco lżejsze.
Przy wymianie czujnika zachowałem wszelką ostrożność i zawleczkę wyciągnąłem dopiero po poprawnym osadzeniu czujnika. Po zamontowaniu czujnika i złożeniu kolumny kierownicy odpaliłem auto i kierownica sama skręcała maksymalnie w lewo
(ciekawy widok
Po kalibracji zarówno kąta skrętu jak i siły skrętu kierownica przestała sama skręcać, jednak non stop mam wskazanie tych nieszczęsnych 8 Nm. Kąt skrętu jest właściwy.
Kalibracji dokonywałem Multiecuscanem
Czy możliwe, że wina leży po stronie nowego czujnika? Czy może oszukano mnie dostarczając czujnik używany? Może coś źle zrobiłem w trakcie montażu? A może jest to wina samego modułu wspomagania?
Jakieś sugestie? Miał ktoś podobny problem?
z góry dziękuje za wszelkie sugestie