Ostatnio zdarzyło mi się, że przy 4 osobach w samochodzie, przy wolnej jeździe podczas mocnego skrętu (np. przy wycofywaniu z parkingu) coś mi z tyłu nieźle trzeszczy, wcale jakby koło o coś obcierało. Podczas jazdy bez obciążenia nie ma takiego efektu. Nie wiem czy to coś w zawieszeniu, czy opona o coś ociera, czy może coś w bagażniku. Spotkaliście się może z taką przypadłością? Jak myślicie jaka może być tego przyczyna

Jeżeli wymieniałeś felgi lub opony to mogłeś żle dobrać i średnica koła jest większa co powoduje tarcie opony o nadkole.

Jeżeli nie opony to możesz mieć coś ze sprężyną lub sprężynami?!

Ja tak miałem po wyjechaniu z salonu, samo przeszło po jakimś czasie, od czasu do czasu wraca. Wyjąłem zapas by sprawdzić czy to on i to nie on bo bez niej też trzeszczało.

jak trzeszczy przy skrecie to znaczy ze problem moze byc z przodu a powoduje go tarcie kola o nadkole. Ja tak mialem przy cofenietym lekko wachaczu( po szybkim wjechaniu na kraweznik) trzeba bylo wyciagnac go i wszystko wrocilo do normy.

Drugi efekt powodujacy trzaski przy skrecie (tylko i wylacznie) to zle zamontowana sprezyna na amortyzatorze. (takze mialem ja zmieniana i za pierwszym razem zle sie ulozyla). Odkrecic i zlozyc na nowo.

U kumpla trzaski z tyly byly kiedy kolo obcieralo przewodzik do gazu . Ten zamontowany w zderzaku. Podniesc na lewarku tyl i prawdz czy tylne kolo ma sporo zapasu i nie obciera. Przysluchaj sie a powinienes wiedziec gdzie jest problem.

Problem został rozwiązany. Po wizycie na kanale okazało sie przy przy obciążeniu szoruje tłumik na tych zaczepach, mocne dociśnięcie zacisku rozwiązało problem. Póki co

o wlasnie nie wspomnialem o tlumniku ktory trz przysparza trzeszczaco tluczace problemy

Chlopaki, gdzie dokladnie jest ten zaczep?
Bo kupilem kropka w zeszlym tygodniu i wszystko supeer chodzi ale jak ostatnio podwozilem 3 ludzi z pracy czyli bylo nas 4 w aucie to nawet przy powolnym przejezdzaniu przez chopki takie jakies dziwne tarcie dochodzilo z tylu z lewej. W sumie to z tylu z lewej jest tlumik wiec mozliwe ze to on tylko gdzie dokladnie mam szukac (nie mam kanalu)?

Widzisz u mnie dokręcenie tylko tej obejmy podtrzymującej tłumik pomogło ale na krótką metę. Definitywnie problem został rozwiązanu po założeniu nowego tłumiku. Nie wiemmoze stary juz sie przegrzewał przez deformował i stąd te tarcie. W każdym bądź razie wymiana tłumika rozwiązuje problem. W ASO Fiata za tłumik środkowy+końcowy+wymiana zaplaciłem 405zł. Takze nie jest jeszcze aż tak źle.

Raczej nie bede kupowal nowego zanim stary nie odpadnie. A ze wyglada calkiem niezle to chyba bede skazany na szuranie jeszcze dosc dlugo... Moze jednak zaatakuje zaczep Ten zaczep czy obejma to gdzies na srodku dlugosci tego tlumika czy pod koniec czy gdzie toto??